Czas na sentymenty czyli czy mnie jeszcze pamiętasz?

Dobry ban nie jest zły. Czasem jak KW.

Fora nacjonalistyczne....że też Ci się chciało. Dziekuj Bogu, że z życiem uszłaś.

E... tam zaraz że z życiem. Młodzież Wesz-polska to jeszcze nie Hitlerjugend chociaż pewnie bardzo by chcieli. Net jest najbardziej anomimowy z komunikatorów więc ukamieniowanie mi chyba nie grozi.

I tu trawko się mylisz. Jeśli ktoś się uprze, to cię wyśledzi. Ja ciebie nie śledziłam,ale trafiłam na ciebie tu i tam ale z grubsza np. wiem jak wyglądasz. Nic nie jest bardziej złudnego niż anonimowośc w sieci.

mnie nikt nigdy nie zapomni www.miszel8p.blog.onet.pl

Zamiast "ale" ma być "i".

2 szkoły - odwołam się do ulubionej przez nas Historii. Wiesz przecież tak jak i ja że tajemnicą sukcesu opozycji z lat 70 i 80 - tych była jawność działania. Kuroń, Moczulski czy potem ludzie z Solidarności pod własnymi nazwiskami stawiali opór panującemu reżimowi. Otóż - choć to trudno się porównuje - ja do obecnego reżimu mam podobny stosunek jak tamci do im współczesnego i wali mnie czy mnie właśnie namierzają czy nie. A swoją drogą ciekawe gdzie wyczytałaś jak wyglądam ? Jakoś chyba nigdy nie wychylałam się z takimi informacjami publicznie

Nie wyczytałam nigdzie, też się "szlajam" tu i ówdzie, po róznych forach. I nie jestem głupia, widzę, kojarzę. Jesteś szczupła i ciemnowłosa, prawda?

No !

Szczupła ? Hmmm.... 168 cm wzrostu i +/- 54 kg wagi. Z włosami to jest różnie ale faktycznie lubię ciemne kolory. Słowem powoli odsłaniam się na ciosy wesz - Polaków. Ale czy wiedza o moich wymiarach w pionie i sile z jaką przyciąga moje ciało Ziemia i fakt że mieszkam w Poznaniu wystarczy by mnie namierzyć ? Watpię. Tak czy siak bynajmniej nie z przyczyn konspiracji przed Wesz - polactwem nie zamierzam się cała tutaj obnażać. Raczej wolałabym nie spotykać na ulicach kafeterian pozdrawiajacych mnie - cześć Trawnik ! :D

Ide spać. Nie przejmuj się, trav, ja skojarzyłam pewne fakty, których jakis przymuł z weszpolaków w życiu by nie skojarzył. Zresztą na ulicy w życiu bym cię nie rozpoznała. Spoko, ja jestem po tej samej stronie światła ( o ile ono ma strony, w co wątpię). Dobranocka. Jutro ciężki dzionek.

Dobranoc 2 szkoły. Ja swój ciężki poniedziałek rozpoczęłam jakieś trzy godziny temu i chyba go tak szybko dziś nie zakończę. Miś Yogi jakoś kojarzy mi się z pogladami z którymi się raczej nie zgadzałam. Czy mam rację ?

Bywało ! :)