Pytanie do mężczyzn.Czy lubicie -puszyste-

to było do 'lubię rubensowskie kształty'

nie

a więc... nie pierdlocie mi ze kobieta moze byc otyła tylko wtedy gdy duzo wpierdala! bo moja ukochana choruje na tarczyce, katuje sie niemiłosiernie (je naprawde niewiele, cigle cwiczy) a mimo wszystko zawsze ma kilka kilogramów nadwagi! ale akurat mi sie to podoba :)

Co Wy tu pieprzycie. Przeciez masa facetow choroje tylko na powiedzmy puszyste, a nastepna masa na szczuplaki. O czym tu gadac? "de gustibus non est disputandum"

racja-o gustach sie nie dyskutuje bo to niezbyt madre,no ale pytanie padlo,moze auturka chce znac przyblizony procent-ja zdecydowanie nie.Tylko piekne kobiece ksztalty...

kobieta? Czy z wymiarami 100-70-93 i wzrostem 175 cm jestem puszysta czy juz gruba? :D

Puszystosc to żatrobliwa odmiana osoby grubej,wiec nie pytaja sie czy jestes puszysta czy gruba bo to jest to samo.

a naprawdę to jesteś..-----> Ale się ubawiłem! :D :D A naprawdę to jestem facetem, też bynajmniej nie chuderlakiem, wiecej napisałem na topiku "samotność grubaski": http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3443564&start=0 yago----> Właśnie! Dla mnie "piekne kobiece ksztalty" to te pełne, nawet bardzo pełne! Nie oznacza to bynajmniej, że mam awersję do kobiet szczupłych, ale preferuję te bardziej krągłe. :) Czyli znów sprawa gustu.

Jeżeli chodzi o mnie zdecydowanie nie! Całe piękno kobiecego ciała to wyraziście zaznaczona linia bioder. Niestety kobiety "puszyste" ( nie lubię tego słowa) przypominają jeden wielki kloc mięcha, przepraszam tłuszczu. To nie są już kobiety tylko chodzące kluchy.

Mniaaaammm!!! Uwielbiam kluchy!!! :)

też lubię puszyste,są bardzo spontaniczne i szybciej poddają się nastrojowi chwili... a później są bezpruderyjne...Pozdrawiam puszyste

Wcale się nie dziwię że poddają się nastrojowi chwili tym bardziej że tak długo na nią czekały. Bezpruderyjne? hahah może więcej im się nie trafi taki naiwniak więc chcą spróbować wszystkiego o czym przeczytały w Kosmo....

Opory grubych dziewczyn wynikają na ogół nie z pruderii tylko z komleksów (według mnie nieuzasadnionych).

Nadwaga skutecznie szpeci kobietę

lubię rubensowskie kształty - ten tekst to chyba autorka wpisała dla samopocieszenia

Powinną być większa liczba lekcji WF już w szkołach. I szkolenia nt diet.

Lubię rubensowskie kształty, masz 100% racji. Kobieta musi mieć czym usiąśc na krzesło i czym wziąć oddech. Przecież przytulenie wieszaka grozi siniakami od wystających żeber...

Myślę, że 90% facetów woli szczupłe dziewczyny (do których zaliczam też te o wadze "normalnej"). 5% lubi puszyste - takie z wystającym mięsem (choć bez przesady). 5% wmawia sobie, że woli puszyste, co wynika z różnych przyczyn (przykładowo grubi mężczyźni wygłaszają tezy o ładnych kobietach z ciałem, aby tym samym poprawić samemu sobie humor). 0% lubi mega pączki. Powyższe nie jest potwierdzone żadnymi badaniami. Wynika raczej z obserwacji własnych znajomych:P Nie znam wielu facetów, którzy na gołe nogi puszystych pań odwracają się na ulicach.

Nie chodzi o odwracanie sie ... a jak facet glodny to wiadomo ;)

Mimo wszystko nie oznacza to, że puszysta jest gorsza.

wiekszosc facetow jest otylych ale o tym sie nie pisze tylko od kobiet wymaga sie udealnej sylwetki..ale po co? zeby ci z brzuchami nas chieli wykorzystac? nie rozumiem, wiekszosc babek w zwizkach nie sa szczuple, wiekszosc matek nie jest szczupla a jednak faceci od nich nie odchodza, waga nie jest wazna, chyba ze jest sie lachonem na dysce na raz, na seks

To zależy ! Jeżeli uznamy , że Nigella Lawson czy Ewa Wachowicz są puszyste to kocham takie kobiety ! Takie puszyste są megasexualne !

Nie cierpię grubych bab:O:(

nie pamietam momentu kiedy jego imie bylo obce

dupa ja waze 75 kg mam 23 lata i 165 i kocham swoje cialo nie narzekam na powodzenie u mezczyzn wrecz przeciwnie

nie, nie lubie, a szczegolnie chodzące z wystającym pępkiem i w striningach. przecież to wygląda jak baleron.

serce a nie kto ile waży tak naprawdę

chodzi o puszyste pączki ?

Przy ruchaniu cielsko przeszkadza!!