Grzybica paznokci - jak ją pokonać.

napiszę tak: nie wiedziałam, że będzie to takie trudne i upokarzające, zrobiłam dwa zabiegi w klinice, gdzie lekarz nie spytał o badania, nie zrobił badań, posadził na fotel i jedzie, laser boli i to bardzo, nawet nie spodziewałam się tego, więcej na te zabiegi nie pójdę, na pewno nie do tej Kliniki, w której laski wykonują zabiegi upiększające a ja tam z grzybem przylazłam, czułam się źle co będę tam kryć... nie jest to przyjemna choroba. poza tym wydałam 900zł a gdybym kontynuowała pewnie wyszłoby jeszcze ze 2tyś, w czwartek idę do kliniki dermatologii mam nadzieję, że tam mi pomogą, czy widzę jakąś poprawę? sama nie wiem, napewno paznokcie nie odstają i nie odchodzą od opuszka już jakby przyrastają ale pewnie to jeszcze długa droga, no i minus taki, że nie potrafię nie pomalować paznokci u rąk umarłabym ze wstydu nogi w zimę jeszcze ujdą liczę, że latem znów założę sandałki :-) będę pisać co i jak nadal łykam zelefion i smaruję acifunginem forte, przestałam smarować maścią clotrimazol

masakra jakaś współczuję bardzo!!!

Terapia polega na naświetlaniu płytki paznokcia oraz tkanek okalających wiązką lasera. Zabieg jest prosty, szybki i sukcesywnie usuwa infekcję grzybiczą praktycznie bez żadnych efektów ubocznych czy też komplikacji. Procedura wymaga serii 5 naświetlań w odstępach tygodniowych. W przypadkach bardziej zaawansowanych wymagane są dodatkowe naświetlania 1 raz w miesiącu przez kolejne 3-6 miesięcy.

widać poprawę jestem zadowolona ale czy pomógł laser, acifungin forte czy zelefion, który nadal łykam i jeszcze 1,5 miesiąca będę łykać nie wiem....

Grzybice paznokci (oba małe i jeden duży) miałem bardzo długo - na małym palcu chyba kilka lat, ale najpierw nie wiedziałem co to jest, a potem wstydziłem się z tym iść do lekarza (głupota...). W zeszłym roku stosowałem lakier ale nic nie pomagało. W końcy poszedłem, zrobiłem badania, wyszło, że jest to pleśniak + gronkowiec złocisty (bakteria). Dostałem trioxal, wziąłem 3 pulsy po tydzień z miesięcznymi przerwami. Potem, po lekach doustnych, lekarz przepisał mi lakier (nie pamiętam, myco-coś tam... - taki zestaw z pilniczkami). Od pół roku prawie codziennie jem jednego grejpfruita. Raz w tygodniu moczę nogi w gorącej wodzie z solą. Widzę wyraźną poprawę. Na dużym palcu zniknęło, na małych jest dużo lepiej. Buty stare wyrzuciłem, niektóre odkaziłem środkiem Butosept - podobno jest bardzo skuteczny. Stosuje go regularnie do butów (raz na dwa tygodnie sypię talk a na noc spray).

Ja też jestem po trzecim pulsie trioxalu, widzę wyraźną poprawę. Bardzo się cieszę , że w końcu porzuciłam domowe sposoby , które nic nie pomagały i poszłam do lekarza.Dostałam lek doustny , który wreszcie zadziałał jak należy i już mam odrost 3 mm zdrowego paznokcia. Namawiam wszystkich na wizytę u lekarza bo leki bez recepty raczej nie wystarczą, przy tej chorobie potrzebne są mocne środki na receptę.Dezynfekcja butów i skarpet jak najbardziej wskazana.

Mija kolejny intensywny miesiąc walki z grzybem. Był laser byl zelefion pół roku byl acifungin i olejek herbaciany i lakiery i scholl i niestety nadal mam kilka chorych paznokci najgorsze są duze palce stóp. Po zaprzestaniu lykania zelefionu zauważyłam ze paznokcie pomimo widocznej poprawy znow zaczynaly się zmieniać. Teraz zaczynam trzeci puls trioxalu. Walka to ciężka wiadomo ze nie od razu zobaczy się zmiany. Zaczęłam równo rok temu, dziś widzę poprawę ale to jeszcze nie jest to o czym marzę. Zawsze będę miała lęk że choroba powróci no ale w sumie najpierw muszę ją pokonać.

U mnie super efekty dała terapia pulsowa trioxalem. Wcześniej smarowałam miejscowo, ale efektów żadnych nie było. Teraz paznokcie wyglądają naprawdę przyzwoicie.

po jakim czasie wasze paznokcie wyleczyły się w w100% po pulsach z Trioxalu?

Mi maści nie pomogły, przetestowałam cztery różne produkty i nic. Teraz jestem doustnym na leczeniu pulsowym, które ma zakończyć problem grzybicy. Do tego mam specjalną dietę, która pomaga w walce z grzybicą.

Czytałam o tym leczeniu doustnym w pulsach na leczpaznokcie,tylko że te dawki zawsze ustala lekarz. Podobno terapia jest bardzo skuteczna.

Trzeba iść do lekarza i nie ukrywać zmian na paznokciach pod kolorowym lakierem.

Spokojnie da się wyleczyć. Jeśli się dobierze leczenie do rodzaju grzybicy i jej stadium rozwoju. O terapii powinien decydować lekarz a nie my sami. To on dobierze maści lub w przypadku konieczności leczenie doustne. Trzeba pamiętać, że leczenie grzybicy jest długotrwałe i nie wierzyć w cuda, że uda się jej pozbyć w tydzień czy dwa.

Grzybicę paznokci jest bardzo trudno wyleczyć, a poza tym nawet wydawałoby się wyleczona potrafi znowu zaatakować.

Wyleczylam grzybice propolisem rozpuszczonym w spirytusie .

Paznokieć choroby zdjęcia http://www.bolimnie.com/anatomia/paznokiec-paznokcie-choroby

Tak naprawdę jest wiele sposobów, aby próbować walczyć z grzybicą paznokci. Można stosować jakieś preparaty i można zdecydować się na domowe sposoby. Ja jednak polecam zerknąć sobie na stronę http://acerin.pl/grzybica-paznokci-u-nog-leczenie-objawy-przyczyny/ aby przeczytać sobie jakie są rodzaje grzybicy i co było jej początkiem oraz można dowiedzieć się, jaki jest dobry preparat.

Odsyłam do tekstu: https://portal.abczdrowie.pl/jak-pozbyc-sie-grzybicy-paznokci