Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamma mia

ZAPLANOWANA DATA I PŁEć !!!

Polecane posty

Na forum zapraszam mamusie i przyszłe-mamusie, które marzą o konkretnej płci swojego przyszłego dzidziusia :) Ja mam prawie 2-letnia córeczkę i planuję dla niej rodzeństwo _ BRACISZKA, który ma zostać poczęty sierpień/wrzesień 2008. Jest jeszcze sporo czasu ale chcę się dobrze przygotować i chętnie wymienię się wiedzą na temat planowania płci z innymi mamusiami 🌻 Oczywiście tzreba mieć świadomość, ze ostateczny glos w tej kwestii należy do Matki Natury, ale mozna zrobić na prawde DUZO zeby spełnić swoje marzenia ❤️ Pragne synka, mam juz dla niego wybrane imiona (do ustalenia została tylko kolejność :) ) ale tak na wszelki wypadek myslę też nad tym jak to będzie gdy urodzi się druga córeczka. Znalazłam też i tej opcji dobre strony :) I ewentualne imię dla drugiej księżniczki [kwit] Jedno jest pewne - chcemy powiększyć rodzinkę, najlepiej o osobę liczby pojedynczej rodzaju męskiego, jednak gdy będzie to liczba mnoga lub rodzaj żeński przyjmiemy z miłością i radością another fruit of our love [serce} ❤️ ❤️ Zapraszam do pogadanek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogeD
lepiej sie pomodl zeby wogole zrobic to drugie a te wydumki.....:O tu jest tyle kobiet ktore wogole nie moga sie doczekac a nie ze beda wybrzydzaly co ma byc i kiedy.. slow brak:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vel
witaj, ja tez marze o synku :) nie teraz, dopiero za kilka lat ale chcialabym miec takiego malego mezczyzne moich marzen :) mamy juz coreczke. Slyszalam, ze sa diety pomagajace zaplanowac plec dzieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam w nosie wasze złośliwości. Jeśli macie problem z zajsciem to są inne topiki do tych wywodów. Ja zakładam, ze wszystko będzie okay więc czemu nie mogę wybrać skoro jest taka możliwośc? Do wszystkiego co nowe podchodzi sie sceptycznie, ale można wyjść z ciemnoty i nie zdawać sie na ślepy los. Ja przynajmniej nie zamierzam :classic_cool: Kochać bedę bez względu na płeć, ale chcę spróbować począć wymarzonego synka. Co w tym złego ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) !!!!! Dziękuję za linki, na pewno sprawdzę bo wszelkie info na ten temat bardzo przydatne :) Tak, dierty, chiński kalendarzyk i konkretny dzień owulacji to wszystko daje spore szanse na upragnioną płeć :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja nie jestem złosliwa przesłałam ci linka w których dnaich na chłopca a które na dziewczynke u mnie prawdopodobnie sie to sprawdzi :) ja też marze o synku i mam nadzieje że go zrobilisy;) Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powodzenia dziewczyny 🌻, ja na szczęście mam łatwiej, bo po prostu marzę o drugim dziecku, płeć obojętna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko Droga !!!! ja nie do Ciebie tylko do tych na początku!!! :) Tobie ja dziekowac za linki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgoq
U mnie myśl o dziecku ewoluowała. Najpierw myślałam że najbardziej chciałabym dziewczynkę, potem że wszystko jedno byle zdrowe, teraz wiem że jeśli udałoby się, fajnie byłoby gdyby to był chłopczyk. Może więc będę próbować wpłynąć na płeć. Dlatego zamierzam śledzić topik a dziewczynom starającym się życzę powodzenia (szczególnie tym już sfrustrowanym, które się tu odezwały na początku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaS
to co pod tym linkiem to jakaś totalna bzdura jest - wg tego kalendarzyka w ogóle nie powinnam zajść w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wyliczanie płodnych dni się sprawdziło i mamy upragnioną córeczkę. Współżyłam na kilka dni przed owulacją i udało się \"ustrzelić\" dziewczynkę. Nie wiem czy to ta metoda jest tak skuteczna, czy po prostu mieliśmy szczęście, ale najważniejsze, że córeczka jest z nami cała i zdrowa. Za kilka lat planujemy następne dziecko i znowu chcę starać się o córeczkę (może i tym razem się uda). Przy pierwszej ciąży chciałam, jak najszybciej zajść w ciążę i nie liczyło się dla mnie, w którym miesiącu to się stanie. Za drugim razem chciałabym trafić tak, żeby urodzić maleństwo na wiosnę (najlepiej w maju). Powodzenia.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BaS
nie chodzi o to, że np.wyszła dziewczynka a urodziłąm chłopca lub odwrotnie, chodzi o to, że wg tego kalendarzyka dni płodne miałam tydzień przed zapłodnieniem - plemniki tyle nie żyją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też o tym mówie kobieta nie jest zegarem i czesto zdarzają sie\" wpadki \" przy takich metodach :) bo tak napradwde to wszystko ma wpływ na naszą płodnosc mały katarek i już wszystko sie przestawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że nie jestem osamotniona w moich marzeniach :) Wierzę, że dolączą do nas inne mamy starające się o dzidziusia wybranej płci (lub tez nie). Moja pierwsza ciąża była planowana, jednak tylko podświadomie. W chwili gdy poczynało sie nasze dziecię nie myśleliśmy o tym co się wydarzy. Daliśmy się ponieśc emocjom. I fajnie niby tak powinno być. Choć czas był wydawało sie najgorszy (moje studia, jego kiepska praca, i byliśmy przed ślubem) to teraz, z perspektywy czasu, uważam, że był to czas najlepszy :) Pobraliśmy się, jesteśmy rodziną, kochamy się, a przede wszystkim kochamy nasze dzieciątko. Jest naszym skarbem trzymającym calą familię razem nawet w tych trudniejszych momentach. Jest najważniejsza, ale wiemy, że naszej miłości starczy też dla drugiego dziecka. A i mała będzie szczęśliwsza z rodzeństwem (wiem co to znaczy samotność jedynaczki...) Oboje marzymy o synku już od dawna. Tak, Niunia też wg przeczuc i nadziei miała być facecikiem :p Ale okazała się być gwiazdeczką i super. Dlatego nie boję się, że jeśli wynik będzie inny od zamierzonego to będzie rozczarowanie. Będzie miłość tak jak za pierwszym razem ❤️ Juz to przerabialiśmy, dlatego jestem spokojna o reakcję swoją i ślubnego :) Ojej.. Ale naklepałam ;) Nie śpicie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę nic złego w tym, że chcesz zaplanować płeć swojego dziecka. Prawie każda kobieta ma \"upatrzoną\" płeć, do której jakoś jej ciągnie. Słyszałam, że ta metoda z owulacją, jest bardzo skuteczna, o ile rzeczywiście trafisz na odpowiedni moment. Musisz dokładnie wyliczyć sobie, kiedy będziesz miała owulację i powinno się udać. Najlepiej zastosuj paski owulacyjne (do kupienia w aptece), są bardzo skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją \'Biblią\' jeśli chodzi o planowanie płci jest książka Karola Wójcika \'Chłopiec czy Dziewczynka\'. Też ją czytacie? Piszę czytacie a nie czytałyscie bo przynajmniej ja ciągle do niej wracam, utrwalam szczegóły i robię przemyślenia. Zawsze doszukuję się we wszystkim ściemy, ale tu jej na prawdę nie wyczuwam! Wszystko jest rzeczowo i jasno opisane, wszystko ma swój sens. Postanowiłam połączyc 3 metody: i) chińskie tablice - bierze się pod uwagę wiek matki i miesiąc poczęcia. Z początku podchodziłam do tego sceptycznie, jednak po wyliczeniu dat poczęcia kilku już urodzonych dzieci i dorosłych osób, oniemiałam bo w jakiś 98% BINGO! Poza tym ci chińczycy to sprytni są - ostatnio słyszałam, ze potrafią stworzyc śniegową chmurę aby zapobiec suszy :) Chyba warto im zaufać :) ii) dieta - ogólnie rzecz biorąc zasada jest taka, że na dziewczynkę jemy słodko i mlecznie (hmmm. to co uwielbiam!) na chłopczyka słono i pikantnie (przemęczę się). Dietę taką rozpoczynamy na 2 miesiące przed zajściem w ciążę. Ma to swoje uzasadnienie - magnez i wapń obecny w mleku, słodyczach itp stważa środowisko kwaśne, w którym słabsze plemniki męskie mają znikome szanse na zwycięstwo, za to pl. żeńskie czują się w takim oki. Natomiast gdy stworzymy środowisko zasadowe (dieta bogata w sód i potas) górę biorą plemniczki męskie, które są mniejsze i zwinniejsze. Dla zainteresoanych będę mogła wymiecić listę produktów na chłopca i dziewczynkę. Jakby co to pytajcie :) iii) Trzecia metoda- najbardziej naukowa to współrzycie w określonym dniu cyklu. Im bliżej owulacji tym większe szanse na chłopca. Dziewczynkę powinniśmy próbować spłodzić parę dni przed owulacją. Sukces tkwi w nauczeniu sie jej dokładnego rozpoznania. Ja jestem w trakcie nauki :) I trakcie owulacji chiba też :) Ale to jeszcze ponad roczek do tej owocnej (mam nadzieję) owulki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam o tych paskach, bo z tym określaniem owulacji to tak różnie bywa. Bo raz czytam gdzieś że specyficzny śluz który się wtedy pojawia jest a) zwiastunem owulacji, b) świadczy o owulacji, c) wskazuje, ze ow. już była ale sie zmyła... :p Takie to własnie rozbierzności znajduję w necie i literaturze :( Tak więc przetestuję paseczki. A Ty rozumiem, ze ich uzywałaś? Proste w obsłudze ? I jaki koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko 24! Zgłębiłam dokładnie ten kalendarzyk, do którego podałaś link. Jest genialny ! :) Mi tam wszystko sie z nim zgadza więc chyba moje cykle są \'książkowe\' :) Nio to chiba mam duże szanse na synusia :) Jeszcze raz dzięki i najlepsze życzenia z okazji zbliżającego się ślubu :) Ja też brałam ślub z brzuszkiem (w 6tym m-cu) i wrazenia niezapomniane :) Wszystkiego naj dla mieszkańca tzn. mieszkanki brzuszka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko, zamotałam się, ale Ty jednak też na chłopczyka stawiasz. No to poprawiam się po raz kolejny: MIESZKANIEC BRZUSZKA :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam, dzięki. Sympatycznie u Nich ale nie mogłam za bardzo znaleźć interesujących mnie konkretów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi się przypomniało, że gdzieś kiedyś czytałam, że jedne plemniki w zależności od tego czy są X czy Y wolą określone środowisko i łatwiej przeżywają i funkcjonują w tym odpowiednim dla siebie. Jedne kwaśne drugie zasadowe, tylko za diabła nie pamiętam które wolą to kwaśne a które zasadowe, w każdym razie do metod planowania trzeba dołączyć podmywanie sie przed i po sosunku w wodzie z kwaskiem cytrynowym albo z proszkiem do pieczenia, przyznam, że jak to czytałam to dla mnie zupełny kosmos był ale napiszę Wam bo może jest w tym jakieś ziarno prawdy tylko musicie sprawdzić szczegóły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Słonko, ale ja to bym z tym kwaskiem ani proszkiem nie ruzykowała. Az mnie wszystko tam szczypie na samą myśl ;) Środowisko kwaśne lub zasadowe można stworzyć w mniej drastyczny sposób... Pisałam już o poszczególnych produktak trochę wyżej. Zasadowe na chłopca - sód i potas Kwaśne na dziewczynkę - wapń i magnez Ewentualnie na chłopaczka stosuje się jeszcze taki syrop parę dni przed stosunkiem. Nie omieszkam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OTO LISTA PRODUKTÓW WSKAZANYCH PRZED POCZĘCIEM CHŁOPCA: * SÓL (oczywiście z umiarem) * POMIDORY * ZIEMNIAKI * CYTRUSY * BANANY * PESTKI SŁONECZNIKA * PIETRUSZKA * MIĘTA NALEŻY UNIKAć PRODUKTÓW \'NA DZIEWCZYNKĘ\' - BOGATYCH W WAPŃ I MAGNEZ (TWORZĄCYCH ŚRODOWISKO KWAŚNE): * PRODUKTY MLECZNE * SOJA * ORZECHY * FASOLA * BROKUŁY * RYBY * GRUBOZIARNISTE KASZE * FIGI *MIGDAŁY *WARZYWA LIŚCIASTE * CUKIER GDY PRAGNIEMY POCZĄć DZIEWCZYNKĘ ROBIMY NA ODWRÓT :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz jeszcze piszę, że zupełnie nie planuję płci drugiego dziecka (jestem przekonana, że to będzie dziewuszka, nie wiem czemu:) ) ale porównuję to do swojej pierwszej ciąży i jeśli chodzi o jedzenie to nic mi się nie zgadza. Przed ciążą jadłam tylko słono i pikantnie, już w ciąży fakt tylko słodkości i mlecznych przetworów i mleka mi się chciało ale to już po fakcie było... Chińska metoda u nas się sprawdziła ale u znajomych niekoniecznie, pół na pół wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a TE SYROPY ZWIĘKSZAJĄCE ZASADOWOŚć TO ``ROBITUSSIN lub ``GUAJAZYL STOSUJEMY JE 3-4 DNI PRZED OWULACJĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mama mija
tam dziewczyny piszą już od jakiegoś roku i planują płeć wg tej zasady. Już kilka dzieci urodziło się wg tej metody. Włącz się w temat, a napewno się podzielą ze swoimi obserwacjami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×