Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a to dziwne

Czy znacie osoby, które nie mają żadnych kontaktów

Polecane posty

Gość a to dziwne

uczuciowych/sercowych??? Ale tak zupełnie i na maksa? Mam znajomą, naprawdę atrakcyjną i młodą (29 lat) dziewczynę, która nigdy nie miała chłopaka, sympatii itp., a jest naprawdę ładna, trochę nieśmiała, ale bez problemów materialnych itp. Zwierza mi się ostatnio, że już postawiła na sobie krzyżyk, że nie ma szans na małżeństwo, zostanie sama, chcoaiż tak ją to boli. Dlaczego tak jest? Czemu faceci nie zwracają uwagi na takie osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de gustibus...
Ja jestem taką właśnie osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlyforyou
Znam taka osobe. Bardzo ladna dziewczyna, ktora od 10 lat walczy z bulimia. Uwaza sie za dno, ma bardzo niska samoocene, a swiat jej kreci sie wokol jedzenia. Dziewczyn jest naprawde piekna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrrrrrr
"Czemu faceci nie zwracają uwagi na takie osoby?" a czemu ona nie zwroci uwagi na zadnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
onlyforyou, chyba tu też problem tkwi w samoocenie - dziewczyna sama siebie uważa za nieładną (a jest ładna!), w doła wpędza ją też matka, od dziesięciu lat wmawiając jej, że zostanie starą panną (no faktycznie, też mi zagrożenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
ona zwraca uwagę na facetów, ale oni na nią - nie. po dwóch-trzech randkach znajomość się kończy - sama ją kontaktowałam z moim wolnym kolegą, to powiedział, że ona nic nie mówi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgeggtteg
ja do wieku 28 lat nie miałam żadnego faceta, choćby takiego od okazjonalnych spotkań nie wiem dlaczego, w jakiś sposób każdego odstraszałam a moje własne wysiłki też niewiele dawały a potem się to zmieniło i mam problem z głowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =agata=
mam ten sam problem i wiem że to przez to że nic nie mówie. po prostu mnie zatyka. jestem nieśmiała i potrzebuje troche czasu zeby się z kimś oswoić i wtedy normalnie moge rozmawiać (gorzej jak facet jest niesmiały wtedy to już wogóle umarł w butach) i chyba też już raczej sama zostane:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
mam nadzieję, że jednak to się zmieni, bo szkoda dziewczyny...nieśmiała jest, fakt, ale jak tu ją ośmielić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzegranyGorzejNiżStańczyk
Ja mam 26 lat i nigdy nawet dziewczyny za rękę nie trzymałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
PrzegranyGorzejNiżStańczyk--------a umówiłbyś się z nieśmiałą dziewczyną? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de gustibus...
Problem w tym, że faceci nie lubią chorobliwie nieśmiałych dziewczyn,boją się ich...tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
echhhh, no właśnie, problem z tymi nieśmiałymi... weźta się i trochę ośmielta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytasz czy znam. Tak, sam jestem takim facetem. Tzn. byłem w związkach z kobietami, ale nie ułożyło się tak jakbym chciał. Związki były dwa, oba 2-letnie. Mam 27 lat, niby niczego mi nie brakuje, ale też męczy mnie brak bliskiej osoby. Trzeba czekac na swoją kolej, nic na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
Ej, Facet, dwa dwuletnie związki - to Ty weteran jesteś i Casanova :D ;) może faktycznie nic na siłę, ale skoro sama dziewczyna daje do zrozumienia, że chętnie by kogoś poznała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Casanova to by miał 20 kobiet i tyle samo krótkich i burzliwych związków. To nie dla mnie :) Ja właśnie szukam takiej spokojnej, ładnej dziewczyny, o której tutaj piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlyforyou
a to dziwne, ludzie postrzegaja nas tak, jak my sami sie oceniamy. Jezeli dziewczyna mysli, ze jest wstretna, beznadziejna i nie warta uwagi, to te uczucia beda emanowaly z niej i faktycznie bedzie tak odbierana. Ja kiedys tez bylam bardzo zakompleksiona i mimo, ze zawsze slyszalam, ze jestem ladna, to nie wierzylam w to i uwazalam sie za nieciekawa i brzydka. Kiedy w koncu zmienilam do sibe stosunek, popracowalam nad samoocena, okazalo sie, ze faceci zaczeli sie za mna ogladac, interesowac sie mna. Wygladu nie zmienilam, tylko popracowalam nad psychika... Poradz dziewczynie, aby udala sie do dobrego psychologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość de gustibus...
A to dziwne - im dłużej jest się samym "od zawsze", że się tak wyrażę, tym trudniej jest to zmienić. To tak jak ze zwrotem zaległej książki do biblioteki - im dłużej ją trzymasz, tym trudniej jest się zebrać i ją zwrócić. Zresztą myślę że większość facetów pomyślałaby, że jeśli dziewczyna ma ponad 25 lat i nigdy nikogo nie miała, to musi mieć jakiś feler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtat
Nawet nigdy sie nie calowala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
Hmmmm, może uda mi się namówić ją na psychologa...skoro tak radzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to dziwne
gtat-------nie, na 100% nigdy się nie całowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtat
To rzeczywiscie dziwne i mysle ze powinna pojsc do psychologa pewnie ma jakies blokady . Poza tym to prawda im czlowiek straszy tym coraz trudniej sie przelamac, teraz pewnie mysli ze nie da sobie rady, ze nie sprosta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwodzę kolorem
Czasem niestety ludzie nie potrafią docenić naprawdę wartościowych osób. A czasem po prostu trzeba poczekać na odpowiedniego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle tylko
ze mozna umrzec, zanim sie ta odpowiednia osoba pojawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choćby ja. W życiu nie spotykałem się z żadną dziewczyną, zresztą nawet jakichś specjalnie bliskich znajomości też nigdy nie miałem. Mną to i tak się nikt nie zainteresuje bo mało interesujący i nie atrakcyjny fizycznie ze mnie typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpytuje
a ja wygrałem życie - A co takiego niatrakcyjnego jest w Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ją rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakkakaa
tak znam, ja... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam taką koleżankę. Ma 30 lat i siedzi w domu użalając się nad sobą. Wcina po 2 czekolady dziennie tłumiąc tym kompleks nadwagi. Siedzi do rana w internecie i czatuje z wirtualnymi wielbicielami pisząc jaka jest piękna i atrakcyjna a z rana znowu ryczy bo jej się przypomina, że to nie jest prawdziwe życie. Kilka lat temu skończyła w bólach studia ale nigdy nie pracowała. Wychodzi z założenia, że nikt jej nie zatrudni więc nawet nie szuka pracy bo ona z góry wie. Trudną ją gdzieś wyciągnąć, a jak już sie udaje to narzeka na swoje życie jakie ono jest beznadziejne bo nic jej się nie udało, bo nie ma przyjaciół, chłopaka, pracy, jest gruba i brzydka i nie ma kasy.Pała nienawiścią do osób, które w życiu cos osiągnęły bo to niesprawiedliwe. Jest strasznie ciężka w kontaktach i powoli mam jej już autentycznie dosyć. Czuje się zmęczona zabawianiem królewny i ładowaniem poztywnych emocji. Ona sama wybrała sobie takie zycie, a ja odkryłam, że nie zmienie tego. Jej wygodnie jest z taką postawą bo zawsze może znaleść dla siebie usprawiedliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ją rozumiem
może być -->to niekoniecznie jest wszystko tak, jak myślisz To nie jest tak, ze się nie ma ŻADNYCH kontaktów.. a w zasadzie jak zdefuniować zwrot "nie ma zadnych kontaktów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×