JAK TO MOŻLIWE, żeby cera była AŻ TAK tłusta?????

kurcze, ja już nie wiem jak to jest, skoro wszystkie mówicie, że wam doraźnie pomaga nawet zwykła chusteczka to ja nie wiem.. bo mi to nic nie daje, moja skóra jest jakby taka tłusta w środku, nie na zewnątrz i żadna chusteczka tego tłuszczu nie zbiera..:(:O a im więcej nakładam na nią czegokolwiek, tym bardziej sie łuszczy i w ogóle tragedia :O jak to jest, że skóra się przetłuszcza z powodu przesuszenia??

acha, do porad kosmetyczki się stosuje, problem tylko w tym że ten krem od noej wcale nie chce się wchłaniać!! zresztą nic dziwnego, bo nawet po lekkim kremie nawilżającym zostaje mi film..:O błagam poradźcie coś bo normalnie mam ochote przestać wychodzic z domu..:(:O

ponawiam pytanie, bo dziś, znowu, świece sie jak żarówka.. nawet gruba wartswa pudru nie pomaga!!!!! normalnie wstydze sie wyjśc na dwór z czyms takim!!!! ten krem od kosmetyczki jednak jest do dupy, bo twarz rano jest jakby olejem wymazana, czyli że sie nie wchłania:O

Krem nakładaj na noc. Rano zmyj resztę kremu żelem do mycia twarzy. Daruj sobie rady kosmetyczki, a wybierz się do dermatologa, bo z tego co opisujesz, coś może być nie tak z Twoją skórą.

Witaj w klubie :O Ja widze szanse jedynie w zrobieniu badań i znalezieniu przyczyny tego łojotoku, bo skądś sie to cholerstwo musi brać :O

heh właśnie tak robie.. a do kosmetyczki wybrałam sie po tym jak rady dermatologa na nic sie zdały.. :( no ale rzeczywiście musze jeszcze raz z tym sie przejść do jakiegoś porządnego lekarza..

do dermatologa. to po pierwsze. po drugie i trzecie: kup sobie witamine PP i zazywaj regularnie oraz kup sobie krem Biodermine francuskiej firmy Biocodex w aptece. Czesto krem nie jest dostepny a trzeba go sobie zamowic.Smierdzi okropnie ale tylko przez chwile a pozniej juz ladnie pachnie. to ze wzgledu na szczepy drozdzy. po czwarte mozesz zainwestowac w olejek firmy Decleor Aromaessence Ylang Ylang do cery tlustej. I nie zrazaj sie poczatkami uzywania. beda efekty gdy bedziesz regularnie stosowac. to sa moje sposoby na tlusta cere :) jako dodatek stosuje mikrodermabrazje olay raz w tygodniu i maseczke z glinki zielonej. pozdrawiam :)

A moze masz niedobów NNKT ( czyli niezbednych nienasyconych kwasów tłuszczowy) w organizmie...ja zaczełam sie nad tym zastanawiac jak skóra nagle zaczeła mi sie złuszczac ( nie stosujac zadnych srodków ) i po krostkach robią mi sie plamki a czasem wglębiania. Poszukaj cos na temat Limonagu i tam bedzie wszystko opisane. Przy niedoborze powstaja równiez pryszcze.

dermatolog powiedziała że to ŁZS (odnośnie łuszczenia)

Witam wszystkich "tłustocerowców". Od lat zmagam się z tą zmorą i przejrzałam już chyba tysiące stron dotyczących tego problemu. Podsumowując informacje jakie zdobyłam i z moich doświadczeń wynika, że faktycznie jak ktoś wcześniej pisał kremy matujące tylko pogarszają sprawę, poniewaz czym bardziej wysuszamy skórę tym ona jakby się brobiąc automatycznie produkuje więcej tego łoju. Najlepsze są lekkie ale głęboko nawilżające kremy. Co do marki to już jest róznie z każdą cerą. Ja stosuję tani krem antybakteryjny ziaji serii nuno, szybko się wchłania, skóra się nie błyszczy i nie pozostawia uczucia ściągania skóry. Na to nakładam beztłuszczowy podkład maybelline pure makeup numer 30 zawierający 50% czystej H2O. Do poprawek w ciągu dnia najlepszy jest puder sypki transparentny. Osobiście mam taki antybakteryjny firmy Jadwga. Ponieważ jest bezbarwny można go stosować wiele razy w ciągu dnia. Kiedyś stosowałam pudry koloryzujące ale po kilku poprawkach warstwa stawała się za bardzo widoczna i twarz nie ładnie wyglądała. Do tego stosuję delikatny peeling 2 razy w tygodniu i maseczki z zieloną glinką, żeby odblokować i oczyścić pory. To wszystko co napisałam tylko pomaga ale niestety nie załatwia problemu. Wyczytałam również , że problem może miec podłoże hormonalne. Ja niestety mam bardzo tłustą cerę i najprawdopodobniej skoro te tysiące sposobów, które wypróbowałam nie załatwiają sprawy to muszę się zbadać. Próbowałam się dostac do endykronologa, ale niestety cięzko jest z tym. Na ten rok już nie można sie już nigdzie dostać. Prywatnie jest to koszt ok 100 za pierwszą wizytę, potem badania i nastepne wizyty. Ale chyba warto skoro nic nie pomaga tak do końca. Tak sobie myśle, że coś może jakis hormon za bardzo pracuje i dlatego tyle skóra tego produkuje. Pozdrawiam wszystkich

Mam ten problem od zawsze, ale- na szczęście- teraz jest już lepiej. Wg mnie jak ma się tłustą cerę powinno się używać tylko pudrów, żadnych podkładów w płynie. Na noc smaruję się albo l'oreal brązującym (w zimie), albo jakimś kremem nawilżającym. Rano myję twarz żelem garnier, smaruje kremem matującym dax cosmetics z gruszką, nakładam puder dream matte (maybelline) a na to puder sypki kryolan i jakoś to jest ;-). Nie jestem matowa cały dzień, muszę się poprawiać co jakieś 5 h. Zauważyłam, że jak sięnie wyśpię, to błyszcze szybciej ;p. Aha i rób peeling (enzymatyczny) i nakladaj maseczkęo czyszczającą!!