zwalniam się-kto mi pomoże???

zwalniam sie z pracy,umowy miałem co 2 tygodnie -jako pracownik tymczasowy,i tak przez 2 lata.a ponieważ pracownikiem tymcz. można byc przez rok to co 12 m-cy zmieniali tylko nazwę firmy .siedziba ta sama.to sie nazywa omijanie prawa:( w firmie gdzie pracowałem od dłuższego czasu obiecywali mi przyjęcie ale tak mnie tylko zwodzili.i mam pytanka w związku z tym: 1.jeśli obecną umowe mam do 30 kwietnia to kiedy musze poinformować pracodawcę,u którego pracuje i tą agencję że chce się zwolnić? 2.jak jeżdziłem do szkoły to nigdy mi nie szli na rękę,nawet odrobic nie pozwolili tylko kazali mi brać urlop na żadanie,także już mam wzięte 3 dni na 4.czy pomimo to że mam tak dużo wzięte to i tak moge się zwolnić? To moja pierwsza praca była,nie znam się tym bardziej na zwalnianu.więc proszę o pomoc i zrozumienie

google - >wpisz praca tymczasowa albo kodeks pracy i poszukaj albo poszukaj na forum tam ludzie piszą

wyczytałem tylko o wcześniejszym zwolniemiu: możliwość wcześniejszego rozwiązania tej umowy przez każdą ze stron: 1) za trzydniowym wypowiedzeniem, gdy umowa o pracę została zawarta na okres nieprzekraczający 2 tygodni; ale ja nie chcę wcześniej się zwalniać tylko z dniem zakończenia umowy który na niej widnieje

Wg mnie nie musisz się zwalniać, skoro skończy się umowa. Po prostu nie podpisujesz kolejnej umowy.

moja koleżanka tak zrobiła - skończyła jej się umowa i na drugi dzień po prostu nie przyszła do pracy i mogli jej nagwizdać;) Tylko potem po świadectwo pracy:)

do autora-jesli konczy Ci sie umowa to nie musisz skladac wypowiedzenia, po prostu w ostatni dzien pracy idziesz do szefa (w tym przypadku do agencji pracy czasowej) i mowisz ze nie chcesz przedluzac umowy. Powiem szczerze ze sama zatrudniam pracownikow czasowych ale z reguly po 2-3 miesiacach ich przejmuje, w koncu to jest uczciwe postawienie sprawy.