Jak zerwać umowę zlecenie

Witam, Mam podpisaną umowę zlecenie do końca 2007r. W umowie tej nie jest określone w jaki sposób występuje wypowiedzenie. Jest tylko wzmianka, że nowa umowa unieważnia tą. Chcę się zwolnić - czy mogę to zrobić teraz bez żadnych konsekwencji? W jaki sposób to zrobić?

ja bym widziala dwa rozwiazania: 1. znalzała kogos na twoje miejsce o podobnych kwalifikacjach , bo prace zlecone w umowie zlecenia moza innej osobie zlecic dokładniej to pisze to KC 2. mozesz rozwiazac ja z "dnia na dzien" ale jak sie pracodawca uprze bedziesz musiala zwrocic mu koszty ja sie z takim problemem nie spotkałam bo w moich umowach zlecenia jest określone wypowiedznie

Niestety nie ma możliwości aby ktoś inny wykonał za mnie tą pracę, gdyż trzeba być dobrze zorientowanym co się dzieje w tej firmie. Dodatkowo praca jest od pon do pt 8 godzin. Nie poniesie firma żadnych strat jak odejdę pod względem finansowym. Czy mimo to może mi narzucić karę finansową? Chciałam być w porządku i jeśli istnieje możliwość prostego zerwania takiej umowy, powiedzieć na 2 tyg przed końcem miesiąca.

z tego co wiem to o karze nie ma nic słowa w Kodeksie Cywilnym, wiesz jak ma sie w porzadku pracodawce to można sie z nim dogadać, ze do czasu jak nie znajdzie osoby na twoje miejsce to bedziesz pracowac.

Rozumiem. A więc nie jestem zobowiązana, nie mam przymusu że robię tam do końca roku :) Dziękuję Ci bardzo za informację.

art. 746 paragraf 2. \" Przyjmujący zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Jednakże gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę\" tak jak widać możesz wypowiedzieć zlecenie - najlepiej podając ważny powód. Oczywiście zleceniodawca moze dochodzić ewentualnych roszczeń, ale to on musiałby wykazać, że powód nie jest ważny i nastąpiła wymierna szkoda. Jest to czasichłonne i moim kompletnienie opłacalne (koszty ewentualnej sprawy cywilnej). Dlatego radzę sprawę załatwic po ludzku, tzn. wypowiedziec umowę (oczywiscie pisemnie) podając w Twoim mniemaniu ważny powód no i nie robic tego z dnia na dzień - dla przyzwoitości i już. Pzdr P.S. oczywiscie zupełnie inna sprawa jest w sytaucaji gdy zawarta przez ciebie umowa zlecenia była wykonywana jak umowa o pracę i zawarta w celu ominięcia zatrudnienia (czyli jezeli wykonywałes prace w czasie i miejscu wskazanym pprzez Zleceniobiorcę pod jego nadzorem, wg jego wskazówek i poleceń) - wtedy w ogóle radze się nie przejmować gdyż jak wiadomo byłoby to ze strony Zleceniobiorcy złamaniem przepisów prawa pracy i stanowiło wykroczenie przeciwko prawom pracowniczym (odpowiedzialność karna), więc trudno , żeby miał by Cię jeszcze ciągac o odszkodowanie...

mówisz ze pracujesz w konkretnnych godzinach czyli to juz jest niezgodne z prawem poniewaz pracując na zlecenie nie masz okreslonych godzin tylko zadania a wypowiedziec mozesz pisemnie z dnia na dzien

Niestety, nawet jak chcę wyjść wcześniej niż po 8 godzinach to muszę pytać o zdanie... Na dodatek robię rzeczy, których nie mam w umowie - np muszę jeździć po mieście w załatwianiu różnych rzeczy, albo też karzą mi pomagać w organizacji czegoś (a w umowie mam tylko sprawy korespondencji i sprawdzaniu konta bankowego...)... Przez 6 godzin się nudzę w pracy a przez 2 tak naprawdę pracuję. Ale siedzieć na tyłku trzeba... Wiem, że ta umowa zlecenie jest tylko po to, by oni mieli z tego korzyści, ale jak się przeciwstawię to mnie zwolnią. Bo potrzebują kogoś kto będzie siedzieć cicho na tyłku bez umowy o pracę. Zresztą - przeciwstawić się nie umiem. Od 3 miesięcy planuję się zwolnić, jednak trzymają mnie zobowiązania finansowe do czerwca :(

witam podpisalam umowe zlecenie na okres probny- 3 miesiace i chcilabym ja zerwac przed czasem.w umowie nie ma zadnych okreslen co do wypowiedzenia, tlyko pani szefowa powiedziala mi ze obowiazuja 2 tygdonie na wypowiedzenie. tylko warto zauwazyc ze w umowie jest to pol etatu a w rzeczywiscotowsci pracuje na pelny etat( 8 godz 5 dni w tygodniu). mam tez okreslone warunki pracy(jest to praca w sklepie wiec sa ustalone godziny itd) wiec chyba umowa zlecenia w tym wypadku jest lamaniem prawa przez mojego pracodawce.. wiec czy moge zerwac ta umowe z dnia na dzien? nie podoba mi sie sposob w jaki jestem traktowana przez mojego pracodwace i nie zamierzam dalej tam pracowac. czy w tym wypadku moze zagrozic mi poniesienie szkod finansowych przez sklep? czy powinnam sie bać jakis konsewkencji? bardzo prosze o rade.jest to moja pierwsza praca i niezbyt sie orientuje w moich prawach i obowiazkach..

ja bym powiedziała ze jesli w umowie nie ma termiu wypowiedzenia to 2 tyg okres wpowiedzenia cie nie obowiazuje bo to nie jest umowa o prace, zreszta przy umowie na okres próbny obowiazuje 3 dniowy okres wypowiedznia.

Powiedzcie mi także, czy skoro pracodawca złamał zasady umowy-zlecenie to czy mogę podać go do sądu i przysługuje mi jakieś odszkodowanie?? Sytuacja opisana powyżej.

z tego co wiem to do sadu mozesz sie zwrócic o ustalenie stosunku pracy, odszkodowania nie dostaniesz jedynie pracodawca polega karze grzywny, wtedy powództwo w twojej sprawie wytacza Państwowa Inspekcja Pracy w Twoim imieniu

Mhm. Tak pytałam bo jakiś czas temu głośno było, że pracownice biedronki i innych super sklepów podostawały odszkodowania ;) A jeszcze jedno pytanie: czy pracując na umowę zlecenie mogę dostać referencje od pracodawcy?

tam w bierdronce to chodziło o to ze za nadgodziny nie dostawały kobiety pieniedzy. Co do referecji nie wiem sama, mozesz wypisac na na kartce jakie czynności robiłas w pracy i zeby ci oni to podpisali

Witam pracuje od 2 miesięcy na umowę zlecenie został mi jeszcze miesiąc a znalazłam lepiej płatna pracę i na umowę o pracę. W umowie zlecenie mam napisanie ze umowę można rozwiązać tydzien wczesniej lecz chcę już teraz nie isc do pracy gdyż chcę się przygotować i pozalatwiac formalności z nowym pracodawcą. Muszę pisać wypowiedzenie ? Czy to jest porzucenie pracy ? Czy mogę z dnia na dzień zrezygnować ? I czy pracodawca może chcieć odszkodowania? Chociaż żadnych strat by nie miał.

Witam pracuje od 2 miesięcy na umowę zlecenie został mi jeszcze miesiąc a znalazłam lepiej płatna pracę i na umowę o pracę. W umowie zlecenie mam napisanie ze umowę można rozwiązać tydzien wczesniej lecz chcę już teraz nie isc do pracy gdyż chcę się przygotować i pozalatwiac formalności z nowym pracodawcą. Muszę pisać wypowiedzenie ? Czy to jest porzucenie pracy ? Czy mogę z dnia na dzień zrezygnować ? I czy pracodawca może chcieć odszkodowania? Chociaż żadnych strat by nie miał.

Zawsze można też skorzystać z porady prawnej, na przykład w Veto http://www.veto.szczecin.pl/, ja byłam, sporo mi pomogli.

Umowa zlecenie jest sprzeczna z konstytucją.