Nie mam żadnych znajomych

i jest mi z tym cholernie źle:(

Wstąp do Legii Cudzoziemskiej.

:D

:P

?

masz jeszcze mnie....jesli pamietasz...

Mam znajomą internetową w Biłgoraju.

Pamiętam,jak tam podróże rowerem:)

wycieczki sa mega oderwaniem od codziennosci,ten wiatr we wlosach,piekno krajobrazu,cisza,spokoj,kocham ten klimat,gdy mkne rowerem hen za horyzont....

Ja byłem w mojej ulubionej Puszczy Solskiej w niedzielę,w lesie zaczyna się prawdziwa wiosna,uwielbiam przyrodę:)

tak,to prawda,uwielbiam patrzec jak przyroda budzi sie do zycia,drzewa zielenia sie,a wlesie mozna najlepiej obserwowac wszystkie oznaki wiosny,w weekend zamierzam jechac w moje ulubione zakatki,no chyba ze uda wyrwac mi sie nad morze...:)

U mnie lasów jest pełno,przewążnie iglastych choć i liściaste się trafiają;)

w moich rejonach tez nie brakuje lasow,czasem brak tylko "odpowiedniej"osoby do wspolnych wypraw...dlaczego w zyciu jest tak ,ze kochaja nas Ci,ktorych my nie kochamy,a my tych,z ktorymi nigdy nie bedziemy?"

Też się często nad tym zastanawiam i niestety nie znajduję żadnej odpowiedzi,chyba w miłośći trzeba mieć po prostu szczęście

szczescie to moze i mam:) ale nie tak jakbym chciala:(

Ach gdybyśmy mieszkali trochę blizej to moglibyśmy sobie pojeżdzić wspólnie:)

utnij jej kutasa

jednak kilometrow jest sporo miedzy nami :( ale popisac mozna:)

no tak:)