Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weizen

Kto w lubi drozdzowo-przenne piwo?

Polecane posty

Gość Weizen

Czy w Polsce w ogole jest tego rodzaju piwo? W Niemczech jest tego od zatrzesienia, jak dla mnie r e w e l a c j a. Super smak, oryginalny zapach...najlepiej smakuje latem, bardzo mocno schlodzone. Hmmmmm......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weizen
Paulaner:)? To jedno z nich. A ja wlasnie popijam sobie Paulanerka:).....pychota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwoszka
a ja parę lat temu podczas pobytu z siostrą w Berlinie dostałyśmy od wujka po takim piwie i wylałyśmy bo wydawało nam się że dał nam jakieś popsute ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weizen
nie mieszkam w Polsce od kilkunastu lat, wiec mam prawo robic bledy:P...Jakiej firmy sa te PSZENNE piwa w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Polsce też one są w hipermarketach np :) fajnie ci że sobie popijasz takie dobre piwko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weizen
bo ono ma troche taki posmak....trzeba sie z tym osowic...jak dla mnie super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skończyły się czasy kiedy nic nie było, więc i pszeniczne piwa bez problemu można dostać, nie tylko w supermarketach gdzie jest większy wybór bo i półek jest więcej, ale w knajpach spokojnie można znaleźc te piwska, nie tylko w butelkach ale i z beczki:P a najpopularniejsze to chyba właśnie paulaner i franziskaner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weizen
i co, maja w Polsce "wziecie"? Wydaje mi sie jednak, ze picie pszennego piwa, to domena Niemcow......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha aha aha
Słuchaj no Weizen, Teraz w Polsce jest mniej więcej to samo, co w Niemczech. Pamiętam z dzieciństwa czasy, kiedy przekroczenie granicy oznaczało przejście do innego wymiaru. Niezrozumiały język, odmienne tramwaje i autobusy, obce zapachy, niespotykane towary w sklepach... Dzisiaj, aby przeżyć coś podobnego, trzeba wyjechać znacznie dalej, niż do Niemiec czy na Słowację. Muszę jednak przyznać, że nie próbowałem piwka pszennego, chociaż nieraz je widziałem w sklepach. W najbliższym czasie spróbuję i odpiszę, jak smakowało, o ile topik nie wygaśnie i nie zaniknie w kafeteryjnej prehistorii. Bis dann!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×