Kobieta nie-dziewica powinna brak cnoty rekomensować kontretnymi umiejętnościami

w łóżku. Jak nie ma dziewictwa, a umiejętności seksualnych specjalnych też nie ma to klapa. Jeśli nie-dziewica to lepsza taka co spała ze 100 facetami, ale przynajmnien umie się dobrze zabawiać w łóżku, niż taka co spała z 1, a nawet nie potrafi mężczyznie tego braku dziewictwa zrekompensować

Jak kobieta nie jest w stanie dać mi w sexie swojego dziewictwa to musi dać mi coś w sexie innego w zamian. Jak kobieta nie jest dziewicą to nie ważne z iloma spała, bo i tak już nie jest dziewicą, więc nie ważne z iloma i jak to robiła, bo cnoty już nie ma. Więc jej przeszłość mnie obchodzi bo i tak nie ma cnoty. Więc niech mi chociaż zagwarantuje dobrą zabawę

Jak kobieta nie jest w stanie dać mi w sexie swojego dziewictwa to musi dać mi coś w sexie innego w zamian. Jak kobieta nie jest dziewicą to nie ważne z iloma spała, bo i tak już nie jest dziewicą, więc nie ważne z iloma i jak to robiła, bo cnoty już nie ma. Więc jej przeszłość mnie nie obchodzi bo i tak nie ma cnoty. Więc niech mi chociaż zagwarantuje dobrą zabawę

a czym ty sobie rekompensujesz brak mózgu? :O

Albo kobieta ofiarowuje mi korzyść w postaci tego, że jest dziewicą, albo korzyści z braku tego dziewictwa. A taka co nie jest dziewicą, a na dodatek nic nie umie dla mnie jest przegrana

Ze aby coś dostać trzeba coś ofiarować niestety.

A jak dla Ciebie kawałek mięska w postaci błonki jest, aż tak wielkim darem to przejdź się do mięsnego na zakupy bo chyba o nic głebszego nie masz na myśli. Bleee

Czyli gdybym byla dziewicą, nie musialaby niczego robic ani umiec! Ty mnie wszystkiego nauczysz, a jak juz bede "wyedukowana" w tym temacie zechcę sprawdzic te umiejetnosci z innym facetem....Przeciez nie zaznalabym spokoju gdybym nie wiedziala jak kochja inni mezczyzni!!! Takie sa niestety dziewice po latach wspolżycia!!!

Oj nie teksańska nie mów takich rzeczy bo to jest krzywdzące dla wielu kobiet. Szczerze to łatwo można wcisnąc, że jest się dziewicą ;P błonki są tak różne, a ja się tyle ciekawych rzeczy nasłuchałam od doświadczonych facetów o anatomii kobiecych narządów i rozmiarów biustów...

tylko stan czystości

Cuchnę zjełczałym masłem i ponoć tylko prawdziwa dziewica jest w stanie wytrzymać ten fetor

dolic tylko prawiczki:O

Dziewictwo jest skarbem. Bo taka kobieta ma czystą duszę i czyste ciało, taką niewinność.

Nikt nie chciałby kobiety, która już z kimś spała

wniosek - jak kobieta traci cnotę - od razy mają się jej otworzyć wszystkie 3 otwory na oścież w celu rekompensaty :O głupole w dzisiejszych czasach cnota nie ołtarz

Nikt? Jejuś, co za popierdolony topik... Skoro facet nie jest prawiczkiem, to powinien mi chociaż w łóżku zapewnić orgazm i dużego penisa. A nie tylko kilka ruchów frykcyjnych (w jego ulubionej pozycji - od tyłu albo ja na górze, by się nie namęczył), które sobie sama uzupełnię własnymi pieszczotami.

po części masz rację. do betty boo kobieta, która z kimś spała jest wybrakowana i nie jest już taka czysta i niewinna więc powinna to jakoś facetowi wynagrodzić

owszem ale tylko jeśli on był prawiczkiem inaczej jest 1:1 i nie ma o czym dyskutować (używana cipka kontra używany penis)

no chyba, że kobieta miała w łóżku więcej partnerów niż jej facet ;) bo wtedy to też napewno dla faceta nie jest powód do szczęścia

Ale dlaczego ma to komukolwiek rekompensować? Nie rozumiem... Powiedzmy, że była w związku 10 lat, facet był jej mężem, czekali z seksem do nocy poślubnej, ale się nie udało, rozwiedli się, teraz zaczyna nowy związek i ma rekompensować facetowi, to, że nie jest dziewicą. Więc robi mu laskę 3 razy dziennie (z połykiem), zgadza się na seks analny, choć o mało nie mdleje z bólu, przechodzi z nim całą kamasutrę, ale dlatego by mu dać przyjemność, a sama przez następne 10 lat nie ma orgazmu bo mu musi zrekompensować poprzedni związek :O żałosne... A jeżeli nie jest dziewicą bo została zgwałcona?

Ja byłam dziewicą, a mój Kochany był prawiczkiem gdy po raz pierwszy się kochaliśmy (po 2,5 roku związku). Ale gdybym nie była, to raczej nie wymagałbym ode mnie chyba żadnej rekompensaty. Ostatnio rozmawialiśmy o tym, że rekonstrukcja błony dziewiczej to większa bzdura niż powiększanie piersi :O

jest dziewicą. Podałaś przykład z żoną. A ja znam dziewczynę, co od 15 roku życia dawała jakimś przypadkowym kolesiom. A w łóżku i tak jest cienka, bo tylko szybkie numerki jej się w zasadzie zdarzały :( A robiła to z naprawdę wieloma facetami

wszyscy jestescie chyba jacys nienormalni..... leczyc sie trzeba... erotomani marzyciele:))

Faceci marzą o dziewicach. Wię powinni mieć jakąs nagrodę z tego, że ich partnerka nie jest czysta, bo robiła to wcześniej z innym, albo o zgrozo, z innymi!

Ja też takie znam... Ale to nic nie znaczy. Jeśli tak robi nadal to albo jest uzależniona od seksu, albo powinna zacząć z tego czerpać dobra materialne ;) A jeśli taka kobieta sypiała kiedyś z wieloma, a teraz jest wierną żoną i matką?

Ale ma brudną przeszłość. Na żonę to się bierze grzeczną kobietę o możliwie skromnej przeszłości, taką co nigdy seksu bez miłości nie uprawiałą :)

Dziwne, że kobiety nie marzą o prawiczkach. (Chyba :O ) My marzymy o pełnej akceptacji, czułości, zaradności, pomocy w potrzebie i miłości od jednego mężczyzny. Dla mnie to nie ma znaczenia czy on całowałby się z inną czy nie. Może najpierw byłabym trochę zazdrosna, ale skoro wybrał mnie a nie ją, to coś musiało się w niej nie podobać. Jasne, cudownie jest oddać się tylko jednej osobie ze świadomością, że on/ona nigdy nie kochała się z kimś innym... Gadamy tyle o cnotliwości kobiet. A gdzie cnotliwość mężczyzn? Jej nie da się zmierzyć żadną fałdką... Masturbacja mężczyzn jest w pełni rozumiana i popierana przez społeczeństwo, a kobieta która dotyka \"tamtych miejsc\" by sprawić sobie przyjemność popełnia wielki grzech. Nie żyjemy w XIX wieku i kobiety już nie muszą być oziębłe by być szanowane!

Więc kobieta, która uprawiała seks z miłości, jest nadal dziewicą? Tak bierzemy grzeczną kobietę, z którą uprawiamy seks po bożemu, raz w tygodniu, przy zgaszonym świetle, pod kołdrą, zero miłości francuskiej lub greckiej. No i za kilka lat taka kobieta dowie się o zdradzie męża, bo on kiedyś lubił oral, ale z żoną nie mógł, bo ją szanował, no i ona tymi ustami przecież całowała ich dzieci. Więc poszedł do burdelu albo do innej i tyle z tego szacunku wynikło...

Szanowana kobieta nie może uprawiać seksu bez miłości. A masturbacja to prywatna sprawa. Niech to robi, ale przynajmniej po kątach się nie wali. Porządna kobieta powinna prowadzić w miarę cnotliwy tryb życia - seks tylko z miłości i za szybko facetowi do łóżka nie wchodzić, żeby miał ją za co uszanować