Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Toskania

krosty po odstawieniu Diane 35!!! Ile jeszcze???

Polecane posty

Brałam Diane 35 chyba z 8 lat ( biedna wątroba) generalnie bylo ok, nie przytyłam, cera super itp.teraz jednak czas na dzidziusia i odstawiłam 7 miesiecy temu. Po 2 miesiącach zaczął sie pojawiac trądzik, a raczej twarde krostki ropne, nie do wyciśniecia. Maskara. Wyskakuja w okolicy rzuchwy, na dekoldzie i na plecach. Wiem, że to tak bywa po odstawieniu, ale napiscie prosze kiedy sie unormuje na litośc!!! Z góry dzi ekuje za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pattusia
Hej, jak to przeczytałam to aż mnie zatkało ponieważ to brzmi tak jak bym czytała o sobie!!!! Ja też brałam długo Diane i przestałam 4 miesiace temu, już po miesiącu moja buzia wyglądała fatalnie a ze jestam kosmetyczka chciałam sobie pomóc i zrobiłam sobie kurację kwasami co nic nie dało i dalej wyglądam okropnie. Ropne grudki tworzą sie własnie na rzuchwie plecach i dekoldzie. Stosuje preparaty antybakteryjne i przeciwtradzikowe ale to nic nie daje. Mam już tego dosyc i naprawde nie wiem co robić. Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wspolcucia dziewczyny
ja sie meczylam po tabletkach ok 4-5 miesiecy z tradzikiem. nie bralam diane ale inne i to..........przez 10,11 lat. tradzik wyszedl mi dopiero po 6 miesiacach po odstawieniu. zalamka,nic nie pomagalo. Diferin+ masc z erytromycyna jedynie i pozniej przeszlam jedynie na effeclar K + czasami Skinoren i calkowicie zrezygnowalam z solarium bo to jeszcze pogarszalo sprawe i malo tego zostaly mi po tym okresie super blizny po tych pryszczach. a wiec nie probujcie ich nawet wyciskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie jestem sama, ale skoro jestes kosmetyczką i nawey Ty sobie nie potrafisz poradzić, to koniec. Musimy to przeczekać. Ciekawe ile, bo latem na plaży bede w ręczniku siedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pattusia
No tak tylko ile jeszcze tego czekania co??? Ostatnio nawet zauważyłam lekką poprawę ale od wcoraj wszystko wróciło "do normy". Może jest ktoś kto był w takiej sytuacji jak my, brał Diane i wystapił trądzik po odstawieniu, przeszedł już te straszliwe chwile i chociaż w przyblizeniu może podać czas kiedy to sie skończy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusia, chyba same sie ostałyśmy na tym świecie ;)\' jaja. powiem Ci na twarzy pół biedy, ale te plecy i dekold mnie załamują. Staramy sie z mężem o dzidziusia może ciąża to wyreguluje (jesli uda mi sie w nia sprawnie zajść..) koszmar. Trzymam kciuki, oby to była końcówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie - trzeba 6 lat temu miec 5 na maturze i babcie polonistkę, a potem uwstecznic sie przez komputer. ,,Rzuchwa\" mi sie jakos od poczatku wizualnie nie podobała ;) dzieki idealna kobieto- niespełniona polonistko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicja.
Czesc dziewczyny! Też brałam diane2 lata i wyglądałam super... Toskana ja też odstawiłam bo chce zajśc w ciąże;jestem 11 miesięcy po odstawieniu i dalej mam krosty(chociaż jest juz lepiej bo poszłam do dermatologa,najpierw przepisał mi aknemycin plus a teraz differin i widze poprawe) ALE Gorsze to że prawie rom minął a ja nie moge zajśc w ciąże:( BArdzo żałuje że brałam diane ale każdy mądry po szkodzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość break through
hey ja tez biore diane już kilka lat i zamierzam pod koniec roku odstawic tabsy na dobre,zastanawiam sie zeby przejsć na plastry. i tez boje sie powrotu pryszczy...:( bo własnie dlatego 6 lat temu zaczęłam brac tabsy bo miałam zrytą cere ze szok :O co zrobic by syfy nie wróciły?? nie chce znów wygladac jak nastolatka...:( chociaz musze wam powedziec ze mimo diane nadal robia mi sie krosty,oczywiście nie tak jak kiedyś-wysyp,ale czasem cos tam wyskoczy,wiec podejrzewam ze jak odstawie to wrócą :( a jesli chcecie sie trochę wspomóc od srodka ;) to polecam tabletki z drozdzy np.Drovit ok.6zł i tabletki z bratka. oprócz tego stosuję brevoxyl na noc,czasem na dzien jak siedze w domu. pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1983
To normalne. Po prostu diane jest lekiem na cere.. Antykoncepcja to efekt uboczny. Odstawiłaś i hormony ponownie szaleją przez co masz te krosty. Dopóki nie będziesz leczyć samo nie minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exelina
Mi pomógł AKNEROXID..ŻEL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek16
ale zanim zaczęłyście brać diane też miałyście takie krostki? bo aż się przestraszyłam... biore diane od tygodnia i wciąż jakoś sie waham czy kontynuować. cera ładniejsza, ale już od jakiegoś czasu sie troche poprawiła (jak brałam yasminelle), pierwsze pare dni biegunki, a teraz zaparcia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc jestem 9 miesięcy po odstawieniu Diane, byłam u dermatologa, przepisał Klindamycin na dzień, differin gel na noc, a do mycia buzi Effaclar z La Roche , dodatkowo biore 1 tabl. cynku dziennie i 2 razy dziennie pije drożdze. No cóż po Differinie był wysyp, ale teraz ciut lepiej. Kurcze tylko nie wiem co z dekoltem i ramionami, smarowac tymi maściami to finansowy samobój przeciez. Póki co maścia cynkowa smaruje i na solarium sie skusiłam, wiem, że iby nie wolno, ale troszke je podsuszyc nie zaszkodzi...Wogole to rozregulowana jestem okres co 40 dni i albo taki ,,prawie nic\" albo mnie zwija i cierpie katusze, ciąży jak nie bylo tak nie ma, wrzucam na luz, ale po wakacjach zaczne się martwic chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mistrzowie dołujących klimatów
no właśnie, ja po miesiącu po odstawienieu nie mam najgorszej cery, jak myślicie, będzie gorzej, antybiotyki pomagają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubr- puszcza
ja mialam wysyp po 5 miesiacach :O teraz biore doustnie antybiotyki bo inaczej tego cholerstwa nigdy sie nie pozbede :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dermatolog tez chciała antybiotyk doustny przepisać, ale w związku z tym, że planujemy dzidziusia nie zdecydowała sie przepisać. Czytałam, że jesli sie antybiotyki krótko bierze, to sa nawroty jak po odstawieniu pigułek, czyli bezsensu sie faszerowac. Podobno lepiej brac mniejsze dawki a dłużej, żeby to cholerstwo wytepić. Pewnie nie każdy ma taki problem po odstawieniu, moze to zależy od stanu skóry przed braniem. U mnie nie było, żle , typowe pojedyńcze pryszcze nastolatki, teraz jest znacznie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicja.
Hej. toskana ja juz wczesniej tez pisałam.. Wiesz co? ja nadal nie moge zajsc w ciąze...:( juz cału rok minąl odkąd odstawiłam diane i nic.... Poszłam wkoncu do ginekologa i niestety okazało sie że nie mam owulacji! A jak wiadomo bez niej nici z dzidzi...najpierw dostałam luteine na uregulowanie okresu a od nastepnego miesiaca mam brac lek na owulacje,mam tez za wysoki testosteron ale nie dostalam nic na jego zbicie bo staram sie o ciaze. Wiec nie czekaj kochana tylko wybierz sie szybciej do ginekologa i niech sprawdzi czy u ciebie wszystko gra....Pozdrawiam cie i odezwij sie czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosoś norweski
no dziewczyny, chyba po tym wszystkim czas, żebyście zrobiły sobie badania na poziom hormonów. prolaktyna, testosteron, estradiol. A z wynikami się pofatygujcie do endokrynologa lub ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosoś norweski
a diane to zabójca zdrowo funkcjonującej przysadki i "rozwalacz" zprolaktyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! No więc smarowidełka pomagają! Buzia jest całkiem fajna już, dekold i plecki jeszcze nie bardzo, ale można przeżyć. Nie chce panikować, bo specjalnie dni plodnych nie licze i z termometrem nie biegam, ale 4 miesiąc a dzidziusia nie ma.. Kurcze może ja też mam problemy z owulacją??? Cos mnie tam pobolewa jajnik w połowie cyklu i śluz niby taki ,,płodny\" ale może to nic nie znaczy co? Dobrze Delicja zrobiłas. Koleżanka miała problemy z zajście i ginekolog jej powiedział, że 1 rzeczą jest wyregulowanie okresu, wyregulował jej i dzis ma zdrową córeczkę. No faktycznie musze sie wybrać na wizytkę. Jak Ci Delicjo ustalił, to ,czy miałaś owulacje, na czym to badanko polegało? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×