Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kajzerka

wychowanie 2 miesięcznego kotka-pilne

Polecane posty

Mała jest bardzo wesoła i kochana niestety jak się rozbawi to potrafi mnie ugryźć w nos albo w wargę do krwii, nie mówię już o pogryzionych rękach i podrapanych łydkach. Jak ją oduczyć tych brzydkich nawyków póki jest mała? Macie jakieś sposoby doświadczenia kociarze????? Będę ogromnie wdzięczna, mam wrazenie bowiem, że moje stanowcze wypowiedziane \"nie\" w takich sytuacjach pomaga średnio:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się że własnie nie wyrośnie, że jej tak zostanie, będzie się rzucac z pazurami na twarz przekonana, że to świetna zabawa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się tak z nią nie baw - jak tylko tak zrobi to przestań się z nią bawić... Wtedy nie będzie rosła w przekonaniu, że to świetna zabawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz kota lekko karcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm to też stosuję- jak się rozhula, to ją odsuwam od siebie i mówię nie. Tylko czy to wystarczy? Co masz na mysli pisząc \"lekkie karcenie\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kotek był baaaardzo grzeczny, ale nie wiem, jak to zrobiłam. Siłą uroku osobistego chyba;) Ogólnie nie wyskakuj do niej z twarzą. Twóje włosy, twarz, ciało nie służą do zabawy. Musisz jej zrobic jakieś zabawki. Albo kupić. I się bawić według własnych zasad. Nie startuj do niej z głową. Jeżeli bedzie drapać lub gryźć, to zrzuc ją z siebie i się SPEKTAKULARNIE obraź. Koty nie zwracają na to uwagi bardzo, ale rozumieją. Musisz się odwrócić od niej i przez dłuższy czas, nawet kilka godzin, zamknąć się gdzieś, nie patrzeć na nią, mijać ją obojętnie i wyraźnie odwracać od niej głowę. Nie będzie po niej widać, ze się przejmuje, ale to zrozumie. Najbardziej reaguja na takie rzeczy psy;) Np. mojemu jest smutno i sie stara być grzeczny jak mysz pod miotłą. Poza tym jak ja głaszczesz, to trzymaj ja na kolanach, a jak włazi wyżej, zdejmij ją i odstaw, przestań się nia zajmować. Jeżeli będzie się gramolić, to najlepiej wstań i wyjdź z pokoju nie zwracając na nia uwagi i idź do siebie. Jeżeli np. oglądasz tv i nie chcesz się ruszać, to połóż sobie coś innego na kolana, a jak dalej będzie atakować, to wynieś ją do drugiego pokoju i zamknij drzwi. Ale jak ma tendecje do dewastacji, to się potem nie zdziw;) Nie drzyj sie na kota i go nie bij. Bo sam się zacznie dziwnie zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że darcie na kota i bicie go odpada. nAWET MI TO DO GŁOWY NIE PRZYSZŁO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Negra
mysle ze kotek z tego wyrośnie - tak jak wiekszość małych łobuzów.. a jezeli koniecznmie chesz go karcić, a podnoszenie głosu nie skutkuje?? mam pewien pomysł- oczywiscie do dyskusji: jezeli robi coś źle , zostaje przylapany na goracym uczynku itp.. mozna go np. LEKKO psiknąc wodą ze spryskiwacza. koty wody nie lubi jak wiadomo wiec sobie pozniej bedzie kojarzył tą "karę" z czyms złym co robi... ale szczerze mysle ze po prstu trzeba czekac c ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot dostal kilka razy
gazeta, jak drapal nowa sofe i fotel ... i nauczyl sie drapac drapak :) Cztałam ze mozna popsikac kota woda albo uzyc jakiegos gwizdka, zeby go troche nastraszyc... Niestety u mnie to nie podziałało... wiec zostala mi tylko ta gazeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakak
Nie możesz jej rozzuchwalać zabawami. To częsty błąd, jaki ludzie popełniają. Kot przestaje wtedy rozumieć, gdzie się granice. Ja moje od początku nayczyłam, że ręka ludzka służy do głaskania, nie do zabawy. Innymi słowy ja się nie bawiłam z kotem inaczej jak przy pomocy czegoś na sznurku albo na kiju a i tak ogólnie uważałam, zeby te zabawy nie przeradzały się w eskalację kociej agresji. Ogólnie zresztą, ja koty tylko głaskam, a to głównie dlatego, że dziewczyny są dwie i wyładują się w zabawach miedzy sobą. Szczerze mówiąc, drugi kot to idealny patent. Koty przychodzą do człowieka wtedy już tylko na pieszczoty. Natomiast wersji z obrażaniem nigdy nie próbowałam, jakoś trudno mi uwierzyć, że zwierzak po godzinie dalej potrafi skojarzyć o co poszło. Z kotami jest ogólnie bardzo trudno, ja się staram stawiać maksymalnie mało wymagań, nakazów i zakazów, bo wyzwala to tylko kocią przekorność. Pewne rzeczy je nauczyłam - np godzenie się z zamkniętymi drzwiami jak mi przeszkadzają w nocy. Z innymi się pogodziłam, a jeszcze w innych wypracowałyśmy kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkakak
No i oczywiście koty przechodzą przez trudny wiek tak gdzieś do roku, potem będą coraz więcej spać, a coraz mniej łobuzować. Moje 5-letnie koty wolą nieruchomo obserwować gołębie na balkonie niz się ruszyć, żeby je pogonić. Sterylizacja/kastracja tez robi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj kot dostal kilka razy
ja tylko pisze co przeczytalam w poradniku o kotach... moj koty wody sie nie boi, lubi sie potaplac we wannie, wiec dlatego w moim przypadku to nie dzialalo, bo psikanie woda uwazal za swietna zabawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×