Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Junona

życie z egoistą...

Polecane posty

Witam! Pracujemy z moim Lubym w jednej firmie, ponieważ mamy wykształcenie w dość wąskiej dziedzinie a jest to jedyna taka firma w województwie. Dojeżdżamy razem samochodem (nie mam prawka a autobusem nie dojadę na takie a nie inne godziny pracy), ale razem jeszcze nie mieszkamy. Zanim zdecydowaliśmy sie na wspólne dojeżdżanie uzgodniliśmy, że jestem od niego niejako uzależniona, ale mówił, że nawet jak będzie brał urlop, czy będzie chory, to mnie zawiezie. Teraz chce wziąć dzień wolny przed swoim ważnym meczem, żeby \"wypocząć\" i każe mi też wziąć wolny dzień, bo nie bedzie wstawać o 4 rano, żeby mnie zawieźć do pracy. Ja nie chcę wybierać wolnego dnia, bo każdy może się kiedyś przydać. Poza tym straciłabym wtedy premię (gdy się nie spóźnia, nie choruje i nie idzie na urlop na miesiąc jest premia motywacyjna). Jak mu przetłumaczyć że tak się nie robi? Dlaczego obiecywał a teraz jaby się z tego wycofuje? I ma do mnie pretensje że nie chcę iść na ustępstwo. A teraz każdy grosz sie przyda, bo się urządzamy. Takich sprzeczek jest między nami teraz coraz więcej.. Zaczynam się zastanawiać czy to ten sam chłopak którego oświadczyny przyjęłam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korona z głowy ci nie spadnie jak pojedziesz raz autobusem -nie przesadzaj to raczej ty stajesz sie egoistka a nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loda
oboje jestescie egoistami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
a właśnie walcz, potem będzie jeszcze gorzej.Jemu tez korona nie spadnie jak wstanie i Ciebie zawiezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
junona, pomyslałaś o tym ,ze On tez chce miec zaradna kobiete, a nie bezradne dziecko ????? jak czasmi wstsniesz tak wczesnie- to wyjdzie Ci to nawet na zdrowie. przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już pisałam że autobusem nie dojadę. Nie mam takiego połączenia. Trzeba jechac z 2 przesiadkami, a o tej porze autobusy tam nie jeźdżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loda
to jedz z 2 przesiadkami i nie marudz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany 2 przesiadki straszne......ale premia motywacyjna ci ucieknie -jedz wieczorem,prześpij sie na ławce i rano bedziesz w pracy i po kłopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loda: ja zaczynam prace o 5 Nie ma takich autobusów o tej porze Firma jest z dala od miasta a tam autobusy zaczynają kursowac od 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzeba było myśleć zanim sie zatrudniłaś ,a jak facet wyląduje w szpitalu to co ???kroplówka pod pache i ma cie zawieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się na chwilkę dolączę
o mamo, zauroczenie Tobą minęło i chłopak mysli samodzielnie....:-D Weź taksówkę i nie marudź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loda
to pojedziesz o 6.MOzna sie spoznic przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loda
jesli wczesniej ich o tym powiadomisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiązania różne
Weź taksówkę. (zwróci się z premii) Jedź autostopem. Umów się z kimś innym z firmy, że się z nim/nią zabierzesz. Rozumiem, że gdyby Twój facet nagle złamał nogę (tfu, tfu, tfu, na psa urok!), to też nie będziesz jeździć do roboty? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwed
Przeczytaj sobie, autorko, swoj temat jeszcze raz. Przeciez to ty piszesz jak egoistka. Szkoda slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxi kazzz
junono - daj przykład altruizmu i weź ten dzień wolny, umyj facetowi samochód, zrób śniadanie i przygotuj ciekawy układ choreograficzny na mecz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonona
Nie wezmę taksówki, bo to jest odległość 30km, w dwie strony 60km. Zresztą z pracy moge przyjechać autobusami, bo to jest ludzka pora. Ale do pracy nie zajadę, bo nie ma czym. Nie moge sie spóźnić. Nie moge sobie wybrać godzin pracy. Obiecywał że nie ma problemu, że mnie zawiezie. Dlaczego ja znowu mam ustępować, bo on chce sobie odpocząć!? Dlaczego JA ZAWSZE mam ustąpić??? Mam dość ustępowania !!! Mówił że zawiezie, więc niech się z tego nie wycofuje! Jakby się dostał do szpitala (tfu tfu) to co innego! Ale mu sie po prostu nie chce wstać! Ale ja mu śniadania rano mam robić, choć też mi się wstawać nie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tu się z Toba zgadzam !!!!!!!! faktycznie, niech sniadanie sam sobie robi !!!!!!!! rozumiem ,ze razem mieszkacie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonona
loda niech tez sobie sam robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonona
Prosze sie pode mnie nie podszywać! Może nie mieszkamy, ale pomieszkujemy, ponieważ nasze mieszkanie jest jeszcze nie wykończone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze sie pode mnie nie podszywać! Zrobiłam literówkę i prosze tego nie wykorzystywać!!! Może nie mieszkamy, ale pomieszkujemy, ponieważ nasze mieszkanie jest jeszcze nie wykończone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoola
moze uswiadom go tak jak nas , że dla ciebie to jest problem , jesli on tago nie widzi , to chyba głupi jest. Ja bym zrobiła awanture na 120 fajerek..Że co Kotku????????? że wstać sie nie chce? że ja mam komplikować sobie życie dla twoich przyjemności? no nie Qrwa!!!!!!!!!!!!! awantura i tyle. w ten sposób zaznaczysz , ze też jesteż ważna i nie musisz sie podporzadkowywac jrego zycie. A tak w ogole to dlaczego nie masz prawa jazdy. teraz kazdy je ma. Zrób prawo jazdy i masz problem z głowy, a przy okazji facet nie bedzie cie traktowal jak zależne od siebie dziecko~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mam zamiar prawko zrobić, tylko że pracuję na zmiany a nie w każdej szkole chca to uwzględnić. Szukam takiej, w której nie będę musiała być na wszystkich teoretycznych lekcjach, tylko będę mogła sie pouczyć w domu. Ale pewnie pojawi się wtedy problem samochodu, bo autko jest właściwie jego i pewnie nie będzie chciał go dac świeżo upieczonemu kierowcy. No ale wtedy mam argument: nie chcesz dać auta, to zawieź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×