ropiejące oczy u psa-pomocy!

mojemu jamnikowi ropieja oczy. weterynarz powiedzial, zeby mu przemywac rumiankiem, ale niezbyt wiele to pomaga. moze ktos zna jakis inny sposob, bo co chwile musze mu wyciagac chusteczka rope z oczu i juz powoli zaczyna go to wkurzac (wcale mu sie nie dziwie!). z gory dziekuje za pomoc!

ropę?? ruminaek jest dobry jak oczy pieska łzawią idź do innego weterynarza!!!

no chyba bede musiala isc do innego. ten mi po prostu powiedzial, ze jak ropa gromadzi sie w kacikach oczu (tak jak czasem ludziom takie "śpiki" po nocy) to nie jest zle i mam poczekac, bo moze doistal przeciagu albo ma uczulenie na cois co kwitnie. tylko moj pies tak strasznie panikuje u weta, ze wolalabym poczekac jeszcze kilka dni, aby go nie stresowac

Jesli wydzieliny jest niewiel, ma kolor szarawy, nie jest zółta ani zielona, spojówki nie sa w stanie zapalnym, to nie ma powodu do niepokoju.Ale zmien rumianek na swietlik, wiem, co mówie;)

cześć! Mój pies miał to samo i dostałam od lekarza krople do oczu dla psów. Po 2 tygodniach stosowania, przeszło mu, ale czasem wraca, zawsze jednak mam w pogotowiu krople. Co ważniejsze musisz ustalić przyczyne. Wiele psów ma pod powieką takie \"grudki\" ktore za to odpowiadają (mój weterynarz pierwsze c to własnie to sprawdził - w tym celu \"podności\" się oko psa penseta, wygląda to makabrycznie, ale jnie boli pieska). Te grudki (jeśli pies je ma) są często odpowiedzialne za stny zapalne i ropienie oczu. Jeśli nie jest ich za duzo mozna się ich pobyć w/w kroplami, jeśli nie, to trzeba je \"yłyżczkować\" (zabieg pod narkozą). Pozdrawiam 9 zmień weterynarza..

Arava zna sie jak malo kto :D

Nawet ten zabieg o którym pisze Ignacja nie gwarantuje, że problem nie będzie powracał. Generalnie jest to \'uroda\' większości psów małych ras. Tylko jak ropa, to jednak coś musi sie dziać. ja bym nie czekała, bo może się pogorszyć... poza tym po co psa męczyć tym rumiankiem jak można czymś skuteczniejszym? na receptę są dobre kropelki: gentomycyn czy jakoś tak chyba...

Nie tylko grudkowe zapalenie 3 powieki powoduje wypływ z oka.Konieczne jest badanie , łacznie z zajrzeniem pod 3 powieke, po wczesniejszym znieczuleniu oka:) kropelkami

Tak ma kolor szarawy, wiec polece po te krople ze swietlikiek i zobacze czy to poniedzialku nie przejdzie, ale kurde z tym podnoszeniem powieki peseta to sama sie przerazilam, choc mi samej ciagle jakies pylki wpadaja to oka i musze to pozniej wygrzebywac i powinna byc uodporniona

facet kup mu kropelki ze swietlika! w aptece te robia cuda , z moim zrobily!!!!!!!!!!!!

a mam taki loging bo ja marta a moj piesek sigaro sie nazywa! ale switlik daje tym biednym misiaczkom! bo mam ciagle przeboje z nim! a wiesz,ze to tez od jedzenia? juz tu przestudiowalam! i 10 weterynarzy sie pytalam! i od kiedy mojemu psu daje jesc jak weterynarz kazal to nie mam problemow!!!!!!!!!!!!!!! silna wola potrzebna!

Od rumianku lepsza jest normalna herbata. Zaparzyc ale nie za mocna. Na kazde oczko oddzielna szmatke czy wacikiem. Potrzymac trche. Moja psinka tez miewa te problemy.

polecam krople sulfacedamidum 10%

Mój pies tez ma taką roę na jednym oku,robiłem rumiankiem i świetlikiem ale wcale mu to nie pomaga i właśnie czytajac te wypowiedzi nie natrafilem na zadna konkretną radę.Idę do weta

jak mojemu kotu ropialy to przemywalam rumiankiem i poniekąd pomagało

witam osobiście co nieco się znam ta tych tematach więc pokrótce wyjaśnię dla osób zielonych w tych tematach dotyczycących oczu u psa( dla ciekawych, skąd się znam a stąd iż 4 razy świadczyłem już w weterynarii praktyki.) :D Otóż oczka u psa zawsze gdy nie mamy pod ręką można przemyci solą fizjologiczną (jest to roztwór wodny, w który warto się zaopatrzyć bardzo przydatny i dla zwierząt jak i dla ludzi, przydaje się również przy skrzepach krwi w wenflonie np. jak piesek ma mieć podawany lek do żylnie przez wenflon a on jest zatkany od skrzepu krwi można wystrzyknąć odrobinę soli przez wenflon i powinien udrożnić wenflon. Sól fizjologiczna to tak jak by łzy idealne do przemywania oczu), można użyci zwykłej od filtrowanej lub przegotowanej wody, rumianku lub świetlika można go kupić w aptece bez problemu przynajmniej tak było kiedy ostatni raz kupowałem. Jednak najbardziej polecam sól fizjologiczną na momet kiedy nie możemy się skontaktować z weterynarzem oraz przycięcie sierści przy oczkach która mogła by podrażniać oczka. Jeżeli piesek siedzi w domu przez duszy czas i mam problem z jego oczkami ważne jest aby zapewnić delikatny wywiew powietrza z domy i nawiew świeżego do pomieszczenia w którym znajduje się piesek np. wentylator. Musimy mieć na uwadze że sam ruch powietrza może nie starczyć musimy zapewnić również o ile to potrzebę i możliwe odpowiednią wilgoć powietrza, nie mówimy tu o tym żeby rano na ścianach była rosa ale o delikatnym wpływie na wilgoć powietrza gdyż to prawie połowa sukcesu. Ponieważ zbyt suche powietrzę z wymianą jego może doprowadzić do mocnego podrażnienia oka nawet gorszego od włosów bądź sierści dokoła oka. I tu sprawdza się właśnie rumianek, sól fizjologiczna i zwykła woda (przegotowana albo filtrowana) a zwłaszcza sól fizjologiczna nie powinna dać negatywnego efektu. Sól co prawda nie zażegna naszego problemu z oczkami u psa ale ukoi go. Ważne jest też sprawdzenie czy piesek nie jest uczulony zaszcza u wścieli terier-ów gdyż zwykle są one podatne na uczulenia od kurzu bądź pyłków roślin. (wiem gdyż sam mam 2 teriery :D). Takie krople jak świetlik lub coś innego wymagają zwykle konsultacji z weterynarzem gdyż po 1. pies może być uczulony na nie lub nie będą ode odnosić pożądanego efektu 2. krople tego pokroju często owszem u większości psów zażegnają problem na duszy czas niż 1 ale po ich zastosowaniu dają efekt nawilżenia oka krótki a powodują po chwili osuszenie oka co może być nie korzystne ( nie mówię o wszystkich kropelkach, tylko że części z nich tak często działa ) 3. Do każdy pies jest inny i że jednemu dane kropelki pomogły to nie znaczy że naszemu pupilowi one pomogą a może być wręcz przeciwnie. Dbajcie o pupila i nie odkładajcie spraw na po weekend potem weterynarz siedzi i nie mam co robić tak samo jak ja kiedy jestem na praktyce :D śmiało walcie drzwiami i oknami do weterynarza nawet jak macie czekać w kolejce naprawdę dla pupila warto poczekać nawet te 2 godzinki w przychodni. Zwłaszcza że często jest miejsce u weterynarzy gdzie można go zostawić na chwile w klatce tzw. lecznica może przyjmą pieska bądź kotka jeżeli będzie miejsce a wy w tym czasie możecie się udać np. na małe zakupy w okolicy. (dla ciekawskich w lecznicy przetrzymuje się zwierzęta czekające na operacje każe ma własną klatkę dość sporych rozmiarów jak wam się uda uzgodnić to może przetrzymają na chwile pieska, tylko pamiętać by dać numer telefonu a nie zostawić pupila i pójść sobie od tak jakby nic się nie stało. :D

otóż masz racje co do tego że krople świetlik są roztworem wodnym ale zwracam uwagę na zawartości tego roztworu. Świetlik zawiera w sobie chlorek benzalkoniowy jest to sól aminowa, co znaczy że s tego co się orientuje jest roztwór zasady z wodą, a zatem wpływ tej zasady za kuca naturalne środowisko ph jak i powierzchnie oka gdyż jest to środek powierzchniowo czyny. Poza tym te krople przewidziane są do stosowania przez ludzi co nie wyklucza ich rzekomego działania na o wiele miej zaawansowaną gałkę oczną psa bądź kota. Sprawa w tym iż jest to środek homeopatyczny co za tym idzie roztwór o pewnym stężeniu, w tym przypadku o stężeniu przewidzianym dla człowieka a nie dla psa. Według mię jeżeli stosować ten środek to już w o wiele mniejszym stężeniu, tak jak wcześniej napisałem lepiej stosować sól fizjologiczną. Dlaczego ponieważ jak wiadomo środowisko ph oka jest delikatnie kwaśne a sól fizjologiczna sama w sobie ma również delikatny odczyn kwaśny z względu na zawartości chlorku sodu a więc zachowamy odpowiednie ph. Po za tym kupimy go w odpowiednim już stężeniu do zastosowania, więc od zwykłego wkroplenia kropli świetlik bądź innych tego typu różni się tym iż nie spowoduję podrażnienia oka i możliwe że jego osuszenia. Wiem co pisze i sam fakt że świetlik są to homeopatyczne krople nie poodwiedza że nie powinno się ich stosować w ciemno bez konsultacji z weterynarzem. Dlatego jeszcze raz podkreślę że świetlik to krople w celu których lepiej się skonsultować z weterynarzem, osobiście odstąpiłem od podawania go moim psom mimo iż działają przeciw zapaleniu i podrażnieniu i rzeczywiście mogą pomóc czasami niektórym psom to i działanie jest nad zbyt według mię negatywne dla psa. I proponuje sól fizjologiczną jest to bezpieczniejsza metoda dla psa.

Mojemu psu bardzo ropieje lewe oko, z prawym jest wszystko ok. Musiał też drapać oko bo widzę że ma spuchnięte i ślady drapania (troszkę krwi) 3 dzień przemywam mu oko Zielem Świetlika, staram sie to robić 3-4x dziennie. Zebrałam większość ropy która poprzyklejała mu się też do włosów i porządnie przetarłam oko. Ale zastanawiam się czy jeśli mam krople do oczu taki żel na podrażnienia to czy psu moę zakroplić? Jak przez noc mu nie wycieram oka i idę rano - tak jak dzis to ropa napływa mu centralnie na oko. Jest poprawa, ale czy coś jeszcze moę zrobić? Jak nie przejdzie mu do poniedziałku to pojadę do weterynarza. związku z posiadanym żelem do oczu, może skontaktować się z weterynarzem czy wolno? Sama już nie wiem jak pomóc pieskowi.

moje koty tak miały , trzeba oczy posmarować maścią do oczu z antybiotykiem . Nie pamiętam nazwy ale ta maść dla ludzi , pomogła również kotom .