Wyobrażacie sobie chodzić bez wkładek higienicznych?

ja uzywam caly czas, nawet w nocy od pewnego czasu bo cos jest ze mna nie tak a lekarz nie potrafi okreslic :S zaden grzybek w kazdym badz razie. ale nawet zanim zaczelo sie pierniczyc-wkladka dla mnie obowiazkowa.

wlasnie sobie myslalam o tym topiku ja dzis juz bez;)

Zbliża się lato i będzie wam widać linię wkładek...:)

i jak mu wygodnie :-) zachwujac higiene jedne i drugie NIE smierdzicie, wypowiedzcie lepiej wojne tym, ktore myja cipke od czasu do czasu a potem daje w autobusach i tramwajach tak, ze w oczy szczypie :-P

Tyle hałasu o nic! Też nosze wkładki i co ? Każdy żyje po swojemu. Po co się tak błotem obrzucać? Nerwicy można dostać jak się tu człowiek wczyta....

a moj chlopak to mi zaklada sam wkladki na majtki

ja nosze wkładki bo bez wkładek śluz zasycha na majtkach no i wtedy jest dyskomfort. pozdrawiam

Słuchajcie. Ja myślę, że jak wkładki są to są po coś. A to coś to to, że śluz się czasem leje i wtedy nosić można albo nie. Jak którejś przeszkadza śluz to nosi, jak woli zmieniac i prać to pierze i już. Ja czasem nosze czasem piore od humoru zależy. kłutnia wg mnie jest o nic. Dla jednych higiena to niebrudzenie majtek, a dla innych nie noszenie podpasek które wchłaniają śluz i są nim napełnione cały czas. :)

a ja jak zakładam, to noszę koło 2 tygodni- bo po 2 dniach dopiero tak się uklepie, że jest wygodnie. Majtek nie zmieniam jak mam wkładkę, bo po co. Piorę je tak raz w miesiącu, czy raz na 2 i wkładki zmieniam co 2 tygodnie- no chyba, że coś większego się tam podzieje.

A ja tam tez nosze wkładki wtedy kiedy mam potrzebe... Nawet jam spotykam sie z chłopakiem to zakładam po co mam mieć wszystko mokre... jedni wola wkładki inni nie... i uważam, że należy to szanować

Ja noszę codziennie i ani grzybicy nigdy nie miałam, ani infekcji, nic nie smierdzi, nie uważam, żebym była jakaś przepocona. Lubie mieć cos w majtkach, bo jak nie moge umyć tyłka po każdej wizycie w toalecie, to sie obawiam, że a nuz jakaś kropelka moczu albo inne świństwo przedostanie się na spodnie, albo wsiaknie w majtki - jest to dla mnie nieprzyjemna mysl, dlatego lepiej sie czuję z wkładką. Nie wiem, po co ta dyskusja, jak ktoś dba o higienę, to czy z wkladka, czy bez - nic nie będzie. Osoby, od których wali, to nie te "wkładkowe", tylko te, co sie po prostu nie myją. i czy nosza wkładki, czy nie - nie ma znaczenia

Dokladnie jak wypowiedz wyzej... Przecież nie bez powodu te wkładki nazywają się higienicznymi prawda...

ja zawsze z wkładka. przyzwyczaiłam się i już. Co z tego ze 30 C.. nawet w nocy :D poprostu mi lepiej...

Tak chodzę bez wkładek!!!kiedyś uzywałam ich nagminnie i łapałam wszystkie możliwe grzyby, otarcia, infekcje, upławy i nadzerki, odstawiłam i problemy zniknęły, świeżo, czysto i przyjemnie...laski odstawcie te wkładki!!! przecież one nie przepuszczają powietrza, ślimaczą się od upławów, ruszcie głową i pomyslcie!!! znajoma zakłada wkładkę na noc - większej głupoty nie słyszałam i nie widziałam...

pani ginekolog mówiła ze wkładki nie są wskazane bo nieprzepuszczają powietrza i nasze pozyteczne bakterie bytujące w pochwie po prostu się duszą bez powietrza i obumierają a wtedy łapiej załapać grzybice itp

lcipki

czasem jak mam więcej śluzu, to nosze, ale ogólnie wolę bez, w sumie to nienawidzę wkładek, bo chyba nie wymyślono dla mnie odpowiednich:( albo nietrzymają się majtek(nawet bawelnianych), albo są z folią, albo za grube. jak już są super cienkie i bez folii to śmierdzą sztucznym rumiankiem ( bo naturalny rumianek to to na pewno nie jest) :D - chodzio mi o naturella te cieniutkie. One są w zasadzie i tak najlepsze dla mnie, bo cieniutkie ale ten zapach, mam wrażenie, że w lecie jak jestem tylko w spódnicy, to czuć ten rumiankowy zapach.....chociaż i tak wygrywają ze wszystkimi. Ewentualnie bella te cienkie bez zapachu ale one znowu folie mają:(

ale na noc to w życiu - po co, cipka musi sobie też troche odetchnac:) w ogóle ebz bielziny. chyba że profilaktycznie jakies globulki stosuje to wtedy wiadomo że z wkładką i tylko wtedy.

żadnych wkladek,podpasek:PNienawidzę jak cos mi niepotrzebnie siedzi w gaciach a wkładki tkaie super zdrowe nie są:o

Nie ;) Wkładki są bardzo dobrym produktem. Sama używam codziennie i polecam

nie, zawsze mam zabezpieczone majtki- do tego używam / wkładki, podpaski,watę,pieluszki tetrowe/ w zależności gdzie jestem.

A pieluszki to akurat gdzie?

pieluszkę wkładam jak jestem tylko w domu i w pobliżu , i na noc

A po co?

a po co pieluszka ? ano dla zabezpieczenia bielizny

Obecnie wkładki są oddychające i przepuszcza powietrze. Serio myślicie że założyciel majtki z bazaru 100%poliester, ale bez wkładki to to takie super zdrowe? Chyba coś w się pomuylilo :D wolę mieć miedzi nogami wkładkę z włókien bawełny niż te domieszki sztucznego materiału.. Już uwierzę że wszytkie nosic ie tylko 100% bawełna majtki. No na pewno

ja tez nosze carefree,świetnie wchłaniają zapach,po całym dniu jest świeżo.Nie wyobrazam sobie chodzić cały dzień tylko w majtkach na których jest jakąś wydzielina fuuu

nie wyobrażam sobie tego ,poza okresem moja pipula uwielbia delikatną pieluszkę tetrową zamiast sztucznych wkładek.Pomiędzy okresami mam zawsze pieluszkę