Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zraniona żona

Mąż miał romans, niby zakończył, odkryłam ze kłamie cd.

Polecane posty

Gość zraniona żona
próbowałam z nim rozmawiać szczerze. On jest jakby nieobecny. Uwaza, ze się poświęcił wracając do nas. Nie mówi tego ale ja to widzę. Jak wyjdę dzisisaj to będzie pewnie do niej pisał lub dzwonił. Ja też nie mam zamiaru go pilnować, to bez sensu. Boli mnie, ze tak szybko przekreślił nasze małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9uis
Niech pisze. A T wyjdź. Jeśli uważasz ,że Toltek :classic_cool: mądrze pisze, to mnie posłuchaj i wyjdź dziś i jutro też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerzeeh
ja mialam tak samo,zawsze klamał.Pomimo,ze został mam go dosyć.nie mogę patrzeć na tego slabeusza,brzydzę sie nim.wpatrzona przez wszystkie lata małzenstwa jak w obraz,zakochana bez pamięci...gardzę nim!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń do jakiejs przyjaciółk
ON SIE POSWIECIł!!!!!!-taaa jasne! wygodnictwo nic innego-gdzie będzie miał lepiej jak nie w domku -żona wypierze ugotuje-poda... a kochanka nie będzie raczek paprac dzdetami....:O no to zaproponuj niech sie do niej wyprowadzi...,że nie chcesz takiego poswięcenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerzeeh
ja zaproponowalam,stchórzył tchórz pospolity!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty wypisujecie
porozmawiac z kochanką - tez coś zakochał się i tyle i co , ma sie odkochac? nie trzymam jego strony , ale najlepsze w tej sytuacji , to puscic go wolno i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zraniona żona
właśnie zadzwoniłam do koleżanki. Idę spac do niej.Pogadamy sobie. Lepiej się poczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut
do głupoty wypisujecie... a niby dlaczego uważasz rozmowe z kochanką za nieodpowiednią? wyobraź sobie, że to czasami SKUTKUJE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9uis
Bardzo dobrze. I nie kontaktuj się z kochanką.Mężowi nie musisz mówić dokąd idziesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerzeeh
z kochanką nigdy sie nie kontaktuj,nie poniżaj,to tępe bure suki...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9uis
Nawet lepiej, jak mu nie powiesz kiedy wrócisz..Tka mała zamiana ról..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty wypisujecie
bo to nie problem w kochance - tylko w nim, bo to on zdradził i z jego inicjatywy a przede wszystkim checi ma nastąpic ewentualny powrót do zony a nie dlatego , ze kochanka po rozmowie sie usunie takim powrotem wcale bym sie nie cieszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerzeeh
poznaj jakiegoś faceta,zobaczysz odzyskasz pewnośc siebie.Umów sie na randkę.Ja tak zrobilam,jest super.najgorzej zamknąć sie ze swoim bólem.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty wypisujecie
jeden dobry sposób to powiedzieć mu - idź sparzy się to przybiegnie spowrotem i od żony będzie zalezało czy go przyjmie czy nie a jeśli rzeczywiscie sie zakochał i nie wróci , to i tak lepiej dla niej , bo nie byłaby z nim szczęsliwa gdyby zatrzynywała go na siłe , bo dzieci ....no rózne powody mozna wymyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkakla
Autorko, sorry ale skoro mąż się zakochał w innej to raczej nie kocha już ciebie, czyż nie. Wasz związek znajduje się w rozkładzie, a ty się go trzymasz, bo nie jesteś gotowa i nie wiesz jak sobie poradzisz sama. Dla mnie jest to kwestia elementarnej godności i poczucia honuru. Albo po prostu tego, co dobre a co złe. Bo złe jest na pewno tkwienie w wypalonym małżenstwie i zatrzymywanie kogoś na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×