trzeba sie napic!

...no

a co będziemy pić??? bo ja mam resztkę piwa ;)

ja mam jeszcze dwie Warki :D

n\\mam jeszcze jedno tyskie:D

ja spożywam Tyskie i właśnie mi się kończy a nie chce mi się iść do sklepu. Chyba pójdę spać ;)

mam komandosa

wpierw zrobie myju, myju bo pozniej to juz tylko spac bedzie mi sie chcialo:D

myju myju ważna rzecz, zwłaszcza zabki co by potem ślubnemu oparami piwska nie chuchać ;)

noo trzeba, trzeba ja niestety/stety nie mam komu chuchac:o no to z.w:D

nawet kota??? ;)

oo komandosa bym się napiła ;) zaraz mi sie festiwal w Jarocinie przypomina

kot sie sam myje mimo , ze \"kot nie idzie swiecic koszyczka\" to jednak \"kot uprawia sex w pracy\" ;) P.S. \".....lazienka jest zamknieta Jak to zamknieta?..\" mma mi sie wepchala:o

czyli masz komu chuchać - masz kota;) ale to chyba nie ten sam co uprawia eks w pracy?:O

seks miało być...;) eksy to nie temat na dziś;)

eks????;) myslalam ze o seks chodzilo;0 nie , nie ten sam w dodatku to kocica;) nawet 3kocice:D

nie za duzo popijasz????

kociarnie chbya bede miala:o seks z eks:D;)

przecież się poprawiłam....:(

yyyyyyyyyy kto mnie tak kocha?:D ja jedno piwko dawno temu wypilam:D:)

haha ja w okresie świetności miałam 6 kotów;) a teraz mam jednego wielkiego kota, znaczy się nienormalna jestem:D

wiem, wiem, ze sie poprawilas:) tylko jeszcze wtedy tego nie widzialam;)

hmmmmm masz tygryska?:D:)

tygryska???? niom ;)

a widzisz a ja nie mam:( ;)

hmmm..to może uściśli co to jest tygrysek, bo może nie o to mi chodzilo :D

Kobiety ja mam już banie :D Zaraz ide do wyra:D

cokolwiek by to nie znaczylo to nie mam:( ani w sensie kota -tak doslownie:D bo mam kocice:o ani prawdziwego tygrysa:o ani faceta , ktorego moglabym nazywac \"Tygryskiem\":D;) A Ty co mialas na mysli?;)

Ejjjj Slodka to wlasnie nie idz!!!!!! teraz to szkoda tej \"bani\" na sen:D;)

łohoo... a mi tez sie chce spac. ale nie ide . zaraz moj misio wpadnie :*

hehe;) kota nie mam tylko też kocicę - ale jest u rodziców w domu czyli to tak jakbym ne miała;) w sensie aceta no to tak i nawet czasem mówię na niego tygrysek;) a tygrysa prawdziwego nie mam i chyba bym nie chciała;) A bani też nie mam więc nie mam czego marnować - chyab pójdę też lulu ;)