Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradźcie mi proszę...

poradźcie mi proszę...

Polecane posty

zapomnisz napewno.. postaraj sie o tym nie myslec... chociaz przez chwilke :) dzis piekna pogoda idz na spacer zrob cos fajnego :) nie siedz w domu i nie placz nad rozlanym mlekiem bo nie dajesz sobie szansy na zapomnienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi proszę...
dzięki za wszystki dobre rady:) ja chyba po prostu nie chcę jeszcze zapomniej,bo to wciąż zbyt świeże, bo ciągle niby jesteśmy jeszcze "razem" i czuję się jeszcze na tyle jogo dziewczyną,że nie chcę iśc ,spotykac się z kimkolwiek innym... Głupia, głupia jestem. Ale widocznie tak juz musi być. Kwiatej]k dla was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy ze sobą w związku 2 lata, znaliśmy się dość dobrze przez 2, więc w sumei wychodzi 4. Nosiłam się z tym zamiarem bardzo długo, bo wierzyłam, że może się coś zmieni. A on obiecywał i na tym się kończyło. Niektórzy już tak mają, że się nie liczą z uczuciami innych. Tylko czemu musimy to znosić. Uwierz mi, przepłakałam wiele nocy, chodziłam jak cień, nie miałam pojęcia co ze sobą zrobić, po tysiąc razy rozważałam czy naprawdę chce tego rozstania. Ale teraz jest już lepiej, będę żyć i nie mogę się nadziwić co ja robiłam tyle czasu z taką egoistyczną świnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi proszę...
wunderexxx- chciałabym mieć tyle siły co ty. Ja niestety oddałabym pół życia,żeby wróciło to, co było- zebym nadal mogła być z nim tak jak kiedyś, żeby kochał mnie tak, jak dawniej... Ale po tym co powiedział wczoraj już chyba nie ma na to szans. Może jak zostanie sam...opamięta się, zobaczy co stracił. Może... A może ja postaram się znaleźć w sobie tyle siły,zeby zacząć się szanować i zacząć żyć na nowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajdziesz tą siłe. Kiedy pierwszy raz olał mnie dla swoich kolegów i przyznał, że próbuje go ograniczać świat mi się zawalił. Przebyłam od tamtego czasu bardzo długą drogę... Nie wiem ile będzie trwało to u Ciebie, jeśli masz siłę by walczyć, to nie pozwól mu odejść. Ja z własnego doświadczenia wiem tylko tyle, że nie warto. Ale kto wie, jak potoczy się to u Ciebie. Myślę, że związki rozpoczynane w tak młodym wieku, w jakim obie zaczełyśmy, nie mają zbyt wielkich szans na powodzenie. Prędzęj czy później któraś ze stron zacznie tęsknić za szaleństwami młodości. Płytkie i głupie, ale niestety często bardzo prawdziwie. Wpadnę tu później, teraz lecę, mam za tydzień maturę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×