Dlaczego tak sie ze mna dzieje

Witam was kochani.Mam 21 lat ,mam męża oraz dziecko.Mam ogromny temperament .Mojemu mężowi jak narazie udaje się zaspokoic moje potrzeby seksualne.Od dłuższego czasu mam ochote przezyc romans.Naprawde nie wiem z czego to wynika.Kocham go ale niestety mam ochote miec kochanka.Podnieca mnie nawet sama myśl,że spotykam się z innym mężczyzną za plecami mojego męża.Mamy wspaniałe dziecko a mimo to mam ogromną ochote miec romans.Poradzcie mi prosze dlaczego tak sie dzieje i co mam zrobic

masz pociag do ptakow.MOze sprobuj seksu we 3 ?

Ja nie wiem, co Ci napisać. Na usta ciśnie mi się tylko tyle, że jesteś jeszcze niedojrzałą, młodą siksą, która nie wie, czego chce i myśli tylko o sobie. Za wcześnie założyłaś rodzinę i tyle. I nie mówię tego złośliwie, bo ja jestem rok starsz i sama nie wiem, czego chcę. Ale z tego właśnie powodu rodziny nie zakładam

jestem deska imponujesz mi.

Do jestem deską: Zgadzam się z Tobą.Wiem ,że nie wiem sama dobrze czego chce od życia.Ale dlaczego chce zdradzic męża pomimo tego ,że go kocham? Sex w trójkącie odpada.

Jeżeli chcesz mi dosrać, to nie musisz się wysilać, bo żaden koment nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi A to dlatego, że nie jestem tylko teoretykiem, ale to, co uważam za słuszne, wprowadzam w życie. Z tego powodu wydaje mi się, ze mogę się wypowiadać krytycznie na temat ludzi nieodpowiedzialnych. Tym bardziej, ze jeszcze brak odpowiedzialności w stosunku do siebie to małe piwo. Ale jak ktoś robi sobie dziecko a potem nudzi mu się rola mamusi, w ogóle jeżeli w wieku 21 lat komuś się nudzi mąż i rodzina, to ma problem:o Zawsze mi się wydawało, że robienie nowych ludzi, czy też przysięganie komuś wiernosci- założę się, ze w przypadku autorki, w kosciele, w obliczu boga- wymaga pewnej dojrzałości i jest dla ludzi poważnych. A tutaj zonk. Szkoda tylko dziecka. I męża, jeżeli on nie jest równie \"poważny\"...

Pewnie dlatego, że masz taką fizyczną ochotę. Albo z ciekawości. A dlaczego nie pomyślałaś o tym, ze chcesz korzystać z życia, zanim wzięłaś ślub?:( Wpadka? Brak pracy, finansów na utrzymanie? Po co wzięłąś ślub tak wcześnie? W ogóle miałaś jakichś innych facetów, że się tak zapytam???

Ja nawet nie mam zamiaru Cię obrażać.Zgadzam się z Tobą więc o co Ci chodzi?????????Napisałam ,że zgadzam się z Tobą!!!!!!

Tak, ale to było do pomarańczy;) Spokojnie. WIem, ze sie zgadzasz, nawet jakbyś tego nie przyznała. Pewnie po to założyłaś ten temat. I sama wiesz, ze coś jest nie tak.

Wyszłam za mąż dlatego ,że wpadłam.Trzy dni przed ślubem poroniłam.Za 5 miesięcy znów zaszłam w ciąże a teraz mam cudowne dziecko

jestem deska umrzesz jako dziewica bez chuja w gebie.ROzumiem trzeba byc odpowiedzialnym i nie robic dzieci ,ale nalezy korzystac z tego co dala natura .

pekla prezerwatywa?CZy wogole nie mieliscie zabezpieczenia?

Z moim mężem chodziliśmy trzy lata.Przed nim miałam jednego chłopaka ale wtedy byliśmy dziecmi.Powiem Ci,że jestem atrakcyjną dziewczyną,mężczyźni często zwracają na mine uwagę.

no ale jak wpadlas?

Czyli wyszłaś za mąż w wieku 19 lat? No wiesz.. Co ja Ci mogę powiedzieć:) Wpadka to nigdy nie jest dobry powód do zawierania małżeństwa. Nie wiem, co Ci to dało. Lepiej się teraz czujesz, rodzina się uspokoiła? Przypuszczam że ktoś Cię do tego namawiał. I to zupełnie bez sensu. Jeżlei już teraz masz dość męża i ciekawią Cię inni faceci, to znaczy, ze jednak nie kochasz go aż tak. Tak mi się wydaje. Bo są różne rodzaje miłości i więzi mniędzyludzkich. MOże on jest dobry, miły, przyjaźnicie się, albo jesteście do siebie przyzwyczajemi i czujecie się razem dobrze, ale... Jeżeli jest Ci naprawdę dobrze, to nie zastanawiasz się, czy mogłoby być jeszcze lepiej. Nie wiem, co Ci powiedzieć. Jeżeli jesteś pewna, ze chodzi tylko o ciekawość, bo nikogo innego nie miałaś nigdy, to po prostu przyjmij do wiadomości to, że człowiek może i powinien kontrolować swoje popędy oraz fizjologię. I tyle.

do cvvb: Uważam ,że twoje głupie komenty w stosunku do jestem deska są nie w porządku. Chcesz abym Ci odpowieziała na pytanie: O tuz kochaliśmy się bez zabezpieczenia.Po stracie dziecka chciałam jak najszybciej zajśc w ciąze i tego nie żałuje

cvvb Wiesz, podejrzewam, ze ty też umrzesz bez chuja w gębie i jakoś to przeżyjesz;) Szczerze mówiąc wolę umrzeć jako dziewica niż zostawić swoje dziceko, bo wolę sobie poromansować, albo narażać je na to, ze co tydzień będzie miało nowego \"tatusia\"... Poza tym to jest moja sprawa:)

jestes deska .Ty masz odchył w druga strone .Ona rznie za duzo ,ty za malo.

Wiesz , wszyscy nalegali na ślub więc zgodziłam się .W głębi duszy sama nawet chciałam.....Obawiam się,że z mężem jesteśmy do siebie przyzwyczajeni. Dam wam przykład: Całujemy się tylko jak mamy się kochać, przedtem było inaczej.

wyposrodkujcie sie i znajdziecie to czego szukacie.TY desko dajbiałej myszcze nieco niewinnosci i kontrolowania popędów ,a ona niech ci przekaze mniej oporów i bedzie jak w bajce. TAk obie ciepicie bo jedna jest cnotka ,a druga probouje zdradzac meza albo robi to bezmyslnie

Może i tak. ALe jakoś nie przeszkadza to ani mi, ani nikomu innemu. Poza tym nie rozmawiamy tutaj o mnie. I ja korzystam z tego, co mi dała nauora, bo nie jest to tylko cipa na szczęście:) Zostałam nieco hojniej obdarzona;)

Cvvb twoje komentarze są żałosne.

ZGADZAM SIĘ Z TWOJĄ OSTATNIĄ WYPOWIEDZIĄ CVVB

*natura * h o j n i e Autorko, wiem, ze tak podejrzewasz... I nie dziwię się. Może jak byłaś młodsza, wizja założenia rodziny była ciekawa, a teraz masz dość obowiązków itd. Niestety, właśnie dlatego nigdy nie powinno nalegać się na jakikolwiek ślub z powodu wpadki. Bo i tak nie rokuję, ze wytrzymacie długo ze sobą, a dziecko jeszcze bardziej na tym ucierpi. Ludzie mają czasami dziwne pomysły...

Mam nadzieje,że za jakiś czas nie będe miała takich głupich pomysłów.Może zmądrzeje......

a ja mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny :)

Pytanie tylko, czy możesz być szczęśliwą meżatką, jeżeli dojdziesz do wniosku, że nie kochsz swojego mężą...:O Jeżeli za jakiś czas zaczniesz się zmuszać, zeby z nim być, sypiać, żeby go w ogóle znosić, to będzie jeszcez gorzej, niż jakbyście się rozeszli. Wierz mi, ze zwłąszcza już większe dziecko, zawsze lepiej zniesie rozwód bez kłotni, kiedy może widzieć rodziców, kiedy chce, niż ciągłe awantury i pretensję, lub wciąganie go w konflikty między rodzicami. To tak na przyszłość;)

Wiesz co ja go kocham ja to wiem.Jestem okropnie zazdrosna o niego chociaż mu tego nie daje do zrozumienia.Gdy widze,jak spogląda na inne kobiety jestem taka wściekła.Naprawde kocham go.Nie wiem dlaczego mam taki pomysły ,żeby miec romans.Jest to dla mnie wielka zagadka.O rozwodzie nie myśle bo go Kocham

Tak, ale sama przyznałaś, ze obawiasz się, że jesteście do siebie przyzwyczajemi. Ja bywa zazdrosna o osoby, które mnie guzik obchodzą czasami;) Taka babska natura, ze domagamy się uwagi:) Ale jeżeli go kochasz, to nie myśl o zdradzie, a jeżeli będziesz o tym myśleć, to nie wprowadzaj w życie. Jakby mnie naszły takie myśli, to znając mnie, zaraz bym o tym powiedziała mojemu chłopu, żeby coś ze mną zrobił. Niekoniecznie obił po ryju, uprzedze tutaj może niekulturalne wpisy;) Chodzi o coś innego:)

no i nie zastanawiaj się nad tym ciągle, moze za dużo myślisz