Nie potrafimy i już

Jest mi świetnie ze swoim chłopakiem, jestesmy razem 3 lata, dobrze sie dogadujemy ale... nie potrafimy sie razem bawic na imprezach. Zawsze musi byc jakas sprzeczka. A gdy nie ma sprzeczki to widze ze miedzy nami jest jakos dziwnie. Nie chce ciagle chodzic bez niego na imprezy. Moze to dlatego ze jestem troszke bardziej ulozona od niego. Kiedys potrafilam sie bawic ale teraz niektore imprezy wydaja mi sie strasznie \"glupie\" Nie potrafie znalezc kontaktu z jego znajomymi,szczegolnie jak na imprezie nikogo nie znam. Problem chyba tkwi we mnie co? Pomozcie jakos.... A moze pochodzic na imprezy z kolezankami,z kumplami zeby sie rozkrecic?

Nie myslcie ze jestem jakas nie wiadomo jak sztywna, bo potrafie sie bawic, ale nie wiem czemu czesciej wtedy gdy nie ma tam mojego chlopaka......

hmmm ja jak chodzilam na imprezy z moim chlopakiem to ja sie bawilam z kolezankami a on gadal z kumplami, ja szalalam na parkiecie a on grak w pilkarzyki. dziwny ten twoj problem, nie wiem jak go mozna rozwiazac sprobujcie o tym pogadac jakos moze sie ulozy:)

Jak sa moi znajomi to ok ale jest problem jak nikogo nie znam... Mnostwo ludzi, wszyscy sie znaja, pare slow zawsze zamienie ale na tym sie konczy. On tez jest zajety kumplami a ja sie czuje taka samotna....

znam to:/aktualnie spotykam sie z kimś i kiedy zabiera mnie do swoich znajomych to siedze jak mysz pod miotłą bo nie wiem co mówić na co sobie pozwolić, na dodatek potem słysze od niego wielki wyrzut że sie nie odzywam:/

daj mu sute ja mam nabrzmiala ide spac :D i srac i pic i znoew \potem z wampirkiem sie ssac

daj mu sute ja mam nabrzmiala ide spac :D i srac i pic i znoew \potem z wampirkiem sie ssac :( peirdloaa

No wlasnie mam wrazenie ze moj chlopak by chcial zebym byla bardziej \"na luzie\" ale kurcze o czym mam z nimi gadac? Wszyscy sie znaja,kumpluja...najgorsze jest to ze sami nie zagadaja,szczegolnie dziewczyny:/ Trzymaja sie zawsze razem i nikogo nie chce przyjac do swojej grupki. Kiedys uslyszalam, ze jestem za ladna i ze poodbijam chlopakow. Kurcze no..ja mam swojego ktorego bardzo kocham. Kilka razy byly podobne sytuacje i to w roznych towarzystwach. Byla jedna fajna dziewczyna ale zerwala z chlopakiem i juz sie razem nie pokazuja :/