Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość megawieska

dziewczyny jestem zalamana...

Polecane posty

Gość megawieska

38 tc, ada dzien moge urodzic a nie mam mieszkania... jestem zalamana, wytllamszona psychicznie... zyjemy z mezem od kilku lat u rodzicow.. nie chce wdawac sie w szczegoly w kazdym razie to nie jest normalny dom, nie moglabym mieszkac tu z dzieckiem... sama mam skrzywiona psychike przez to co w tym domu za sprawa moich rodzicow sie dzialo..nie stac nas na kupno mieszkania postanowilismy wiec wynajac... szukamy mieszkania od 3 miesiecy... najpierw wszyscy dziwili sie ze zaczelismy szukac tak wczenie- chceili wynajmowac od zaraz... a w momencie kiedy my chcielismy od zaraz (jakies 1,5 miesiaca temubylismy gotowi do wyprowadzki) oni sie dziwia ze chcemy mieszkanie juz... i oferuja wynajem za miesiac, dwa... to sredniej wielkosi misato... szukamy doslownie wszedzie... i nic... jakis pech.. mam juz dosyc... brak stabilizacji mnie dobija, te wszystkie paczki, nierozpakowane rzeczy dla dziecka... marzy mi sie by rozlozyc lozeczko i spokojnie czekac na porod... caly czas chce mi sie ryczec... nie wiem juz co robic... zasrane czasy- zeby nie dalo sie mieszkania wynajac:( wiem ze sytuacja w innych misstach znacznie odbiega od tej u mnie... jest duzo wiecej mieszkan... tesciowa ostatnio powiedziala mi ( a mieszka w znacznie wiekszym miescie niz moje) ze u nich tygodniowo sa setki ogloszen... boze tak bardzo chcialabym miec spokoj... skupic sie na tym ze niedlugo bede rodzic... miec poczucie bezpieczenstwa i wiedziec ze nie wroce tu po porodzie:( jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie denerwuj się
na pewno coś znajdziecie, a to jakie masz samopoczucie wpływa na Maleństwo, nie wiem z jakiego jesteś miasta, może napisz to ktoś coś napisze, u nas w Poznaniu również jest mnóstwo ogłoszeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja beznadziejna
wspolczuje ci ze nie masz tego co kobieta w ciazy miec powinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie denerwuj się kochana ! powtarzaj sobie ,że to sytuacja tymczasowa i czy tak czy siak \"żyć\"tam nie bedziesz a ewentualnie przez chwilkę pomieszkasz .... Skup się na sobie ...i nie martw przed Tobą zadanie ! Będziesz rodzić dzidziunię i nic nie powinno zakłócać Twojego spokoju ... Bo nie ma piekniejszej chwilii od momentu urodzenia dzieciątka i spoglądaniecia w te pełne ufnosci małę oczy z ogromnymi zrenicami ... Sama zobaczysz ! Zazdroszczę Ci tej magii ....niedługo dowiesz się o czym mówię ... i niczym innym się nie martw ! wszystko się ułoży.... Nie dajesz rady psychicznie bo przytłacza Cie myśl domu , porodu , nieprzygotowania....ale to wszystko NIC ! przy tym jakiej magii doznasz. Życzę ci szczesliwego rozwiązania ,zdrowego dzidziusia tłuściutkiego ;)i zeby wszystko Ci się ułożyło po Twojemu Ściskam wizrtualnie - mam nadzieję ,że mój post sprawił że się uśmiechnęłaś 🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama porozlepiaj
kartki z numerem telefonu - na przystankach autobusowych i na tablicy ogłoszeń pod kościołem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megawieska
dziewczyny dzieki... acha tak ladnie napisalas... kurcze wiem ze to jest pewnie piekna chwila... ale ten sliczny obrazek maci mi to co widze zaraz "po"... nawet nie wyobrazasz sobie jak wyglada "moj dom"... boje sie tu wracac, nie chce, nie moge poprostu... z takim malym dzieciatkiem... do tak okropnego miejsca... marzy mi sie spokoj i intymnosc po porodzie... chwile z mezem i dzieckiem... nie zmacone nerwami ze znow widze zachlanych rodzicow... ten brud wszedzie... zegniote sie w pokoju 3x 3... ze nie mam prywatnosoci... boze kochany tak bardzo sie tego boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megawieska
tesciowie mieszkaja na drugim koncu polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale cię rozumiem
bo sama mieszkam u teściów i planujemy dziecko i nie wiem czy znajdziemy tu coś do wynajęcia bo u nas z tym tak samo ciężko,nie wiem co to będzie,nie chce się na zapas martwic nie zamartwiaj się bo stres szkodzi dziecku trzymam kciuki żeby wszystko się szczęśliwie ułożyło !!! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjedz do tesciow
Nawet na drugi koniec swiata. No, moze troche przesadzam, ale wszystko lepsze niz powrot z malenstwem do takiego domu. Wiem co pisze :( Najlpeiej jeszcze teraz poki jestes w ciazy, pociagiem, na spokojnie, chyba ze masz porod umowiony tu z jakims konkretnym lekarzem?... Trzymaj sie cieplutko, na pewno sie ulozy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam megawieska. Widze ze jestesmy w podobnej sytuacji. Moje dziecinstwo - do niczego. wychowywalam sie bez mamy i to juz zrobilo swoje a ojciec dorzucil reszte - poprostu koszmar. od zawsze mazylam o tym zeby sie wyprowadzic jednak los chcial inaczej. urodzilam 7 mies temu jestem po slubie i mimo wszystko dalej mieszkam u ojca. :( dlaczego?? Maz ma za duzo rodzenstwa i niee ma zebysmy sie tam wprowadzili z dzieckiem ana wyprowadzke nas jeszcze nie stac Maz stara sie jak moze i mam nadzieje ze juz niedlugo bedziemy mogli mieszkac we wlasnym mieszkanku :) jednak ojciec nm tego nie ulatwia bo musimy mu placic za to ze u niego mieszkamy nie jest tego znowu az tak duzo bo 250 zl ale gdyby nie to na pewno byloby nam latwiej Mozemy tylko liczyc na mala pomoc tesciow ale ile moga pomoc z 5 dzieci na utrzymaniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×