Polacy to straszni zlodzieje i zazdrosnicy..

juz nie moge tego zniesc.... od roku na moim osiedlu bez przerwy kradna i okradaja auta, garaze.. mojemu chlopakowi wkradli sie juz z 5 razy do dostawczaka.. ukradli maszyny potrzebne do pracy.. od tej pory nie trzyma ich w aucie ale dalej sie wkaradaja bo mysla ze cos jednak znajda... do osobowki mu sie wkradli poniszczyli w srodku porysowali maske bo nie bylo co z niego wyciagnac.... juz 3 razy okradli mu garaze 2... czemu ludzie to robi?? a potem twreidza ze inni nazywaja polakow zlodziejami... taka jest prawda..

gdybyś napisała "Polacy z mojego osiedla to straszni zlodzieje i zazdrosnicy", byłoby w porządku a tak powiem: W.S.N.R. :P

ale to nie osoby z osiedla okradaja... no chyba sami siebie by nie okradali... zreszta wszyscy sie tutaj znaja... kiedys widzieli jakis kolesi w wieku okolo 28 lat... ale zanim przyjechala policja syzbko sie zmyli...

popeerelowski smrod unosi sie w panstwie, bo nieudolni rodzice wychowali nieudolne dzieci, ktore maja wpojone, ze tu jest syf i burdel. Musi minac cale pokolenie, by wymarly odchody komunizmu

nie wiem gdzie Ty mieszkasz, ale ja mieszkam też na osiedlu, dużym, mającytm już ponad 30 lat - i takie rzeczy się nie dzieją. owszem, zdarzy sie, ze ktomuś ukradną samochód lub okradną, jak wszędzie ale nie dzieje się to notorycznie. ogólnie jest spokój.

u nas dzieja sie be zprzerwy a policja wogole nie reaguje... jak chce sie cos zgloscic tylko slyszy sie ironiczny smiech.... ale jak z psem wyjdziesz bez smyczy to odrazu 100 mandacik...

Rozumiem, ze ty tez jestes straszna zlodziejka i zazdrosnica, bo chyba jestes Polka???

nic się nie zmieni, bop margnies zawsze był i bedzie. nie ważne czy to ustrój socjalistyczny czy kapitalistyczny. tylko niewielu ludziom rodzącym się w rodzinach patologicznych udaje się wyjsć na prostą. w większości przypadków powielają model zycia swoich rodziców i koło się zamyka.