Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość usx

czy są tutaj osoby które wogóle nie chodzą do restauracj, knajp?

Polecane posty

Gość usx

i jakie są tego powody? nie mówię o superdrogich restauracjach tylko normalnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przepadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gopp
ja nie chodze bo mnie nie stac nawet na niedrogą knajpe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chodze
czesto bo nie lubie gotowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście jja
nie chodzę bo nie lubię, żadna knajpa nie przygotuje takiego żarełka jak ja sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez się dolaczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsvsvsvs
restauracje, nawet "normalne" są dla mnie za drogie no, czasem odwiedzam takie lokale na wyjazdach służbowych ale to inna bajka i gdybym miała wydać duże pieniądze na obiad to już wolę przyrządzić sobie cuda kulinarne sama, przynajmniej wiem że moje podniebienie będzie usatysfakcjonowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bless
ja chodze ale bardzo rzadko ze 2-3 razy w roku i to najczesciej z przymusu - impreza w pracy czy cos w tym stylu.Nie lubie klimatu restauracji, zle sie tam czuje sama nie wiem dlaczego, ale np. lubie chofdzic do pubów, posiedziec napic sie czegos, ale restauracje z zarciem to dla mnie katorga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALAFIORKA GŁUPIUTKA
tak mój facet nie chodzi , jakby nie umiałs ię zachować tak się boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsvsvsvs
Pamiętam natomiast czasy gdy w dobrych restauracjach jadało się na zwyczajne kwoty (będące odpowiednikiem wartości spożywanych produktów, bez sztucznych narzutów) a mury pękały w szfach.... Wtedy stołowaliśmy się z całą rodziną w pewnej restauracji w Zakopanem codziennie, kosztując kilkudaniowy, pyszny obiad. Innymi słowy to dzięki socjalizmowi wogóle wiem jak się je w eleganckiej restauracji, jak wypada się zachować czy co zamówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko na sluzbowe luksusowe
wyzerki. Ew czasem ze znajomymi ,zeby siąsc, pogadac i nie miec klopotow. Ale zeby samej isc, albo z mezem ,po prostu na obiad, to nie. Szkoda mi forsy. Potrafie szybko i tanio ugotowac, w domu czesto podaje na bardzo eleganckiej zastawie, z kwiatami itd, wiec po co przeplacac. W restauracji ( wylacznie bdb) lubie podpatrywac sposoby serwowania dan, przybrania itd Natomiat czasem korzystam z baru mlecznego, przynajmniej tanio , acha no i czesto z green way wegetarianskiego.Za to nie lubie byle jakich restauracji,zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko na sluzbowe luksusowe
to dziwne(do powyzszego), bo za czasow komuny, ktora dobrze pamietam, resturacja zawsze kojarzyla mi sie z potwornym zdzierstwem, doplacaniem lewizny do rachunkow i dziwkami, jesli czasem chodzilam, to tak wlasnie bylo. Na moje oko teraz jest wiecej miejsc, gdzie mozna normalnie, smacznie, kulturalnie zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesto mozna milo zjesc
za 20 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mc donalds to też podobno
restauracja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alsehjoaehoprt
ja nie chodzę bo nia mam czasu sama też nie gotuję czasem dostnę kotleta z domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisien.ka
ja nie chodze! obzydza mnie absolutnie wszystko, lacznie z napojami! nie wiem, dlaczego tak jest, ale jak czasami (bardzo bardzo rzadko, ekstremalnie rzadko,ale czasami z musu ) dostaje cos na talerzu od kelnera, to juz zbiera mi sie na wymioty, nie mowiac, ze od razu przestaje byc glodna!!! Obzydza mnie to, ze to jedzenie bylo dotykane przez jakas obca osobe, nie mam pewnosci, czy umyla rece po wyjsciu z toalety i czy w ogole umyla rece przed dotykaniem potrawy (z pewnoscia NIE!!!), ze nie wspomne o oblizywaniu paluchow czy wkladaniu ich do potrawy bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodze bo lubie domowe jedzonko przygotowane przeze mnie,ale często kiedy jestem na mieście albo w podróży wstępuje na jakieś jedzonko.Nie są to ekskluzywne restauracje,raczej bary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chodze
ale do drogich restauracji bardzo rzadko, bo placisz duzo- jesz malo (przewaznie przeplacasz). Ale do knajpek i ogolnie przystepnych restauracji chodze 1-2 razy w tyg., przewaznie w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie chodzę
tylko na wakacjach, kiedy już muszę nienawidzę jeść w takich miejscach, nie wiem z czego to jest zrobione, jak bardzo nieświeże, i ludzie wokół - nie lubię takiej atmosfery i nie jadam w restauracjach. bez względu na koszty, nie lubię i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drwię ze społeczeństwa
Nie chodzę bo po pierwsze nie wiem co zjem, brzydzę się. Wiem jaka jest dbałość o zasady , higienę. A teraz ci HIVkraińcy. Po drugie nie będę utrzymywał cwaniaczków, opłacać cudzych kosztów lokalu itd. Po trzecie są sklepy i tam sobie kupuję jedzenie pakowane jak już muszę bo jestem na przykłas poza domem a chcę zjeść, nie muszę żreć dań, i tak odżywiam się nie według schematów i rozdzielnie (nie łączę białka z węglami), nie tak jak społeczenstwo. Nie kumam jak można lecieć do restauracji skoro pod nosem jest sklep i można sobie coś kupić. To trzeba żreć gorące potrawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodz3 b9 lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×