Dobija mnie długi weekend

Jestem samotna, dobija mnie to, ze siedzę sama. Inni spędzają fajnie czas, ja sama na kafe. Czy ktoś też tak ma?

Chyba tylko ja tak mam. Smutno mi.

nie tylko Ty

o juz masz adoratora:) Wkleilabym Ci linka do mojego topa, to by Ci od razu humor poprawilo, ale skoro juz jakiś aldomoro tu przyszedl to zostawiam Was...;)

mnie też

albo nie zostawiam, bo gdzie ja pójdę? :o

ja też będę sama, w dodatku po zakończeniu wieloletniego związku, nawet kafe nie będę miała bo w domu nie mam internetu, tylko w pracy

czyli nie jestem sama? Dziękuję wam. Posmućmy się razem albo rozweselmy.

po co się smucic? i tak to nic nie zmieni :)

nie płaczcie mi tu:p

postaraj się odnowić stare znajomości, może masz jakieś znajome, kolezanki, które mogłyby się spotkać ? ja postaram się wykorzystać ten na czas na odświeżenie dawnych znajomosci z liceum

mnie to dopiero dobija, w piatek mam mature, a wy się przejmujecie, że same siedzicie. Ile bym oddała za wasze weekendy:D

tych które na majówke w domu ;(

olaboga, matury w najbliższy piątek ??? a nie w przeyszłym tygodniu ???

eeeee ja stara d.... liceum skończyłam 100 lat temu. Dzieci za duże zeby ze mną siedziec. Mąż zostawił mnie dla młodszej. Generalnie pustka.

mnie facet wczoraj zostawił :D mialiśmy wyjechać jutro na 5 dni a teraz co ? :( sama w domu zostałam ;(

wunderexxx ojej. Ile bym dała, zeby znowu zdawać maturę:)

Może wpadniesz i zdasz za mnie?;) Ja się chętnie poświęce:) Na pocieszenie, w Łodzi brzydka pogoda:P

a u mnie słonko:) z nad morza piszę:)

zorganizuj jakas wycieczke, idz na spacer, podzwn po znajomych. zawsze sie cos znajdzie d roboty. ja akurat lubie w domu siedziec i odpoczywac. jutro zas jade z tesciami i znajomymi do restauracji. przykro mi ze meza nie bedzie bo on niestety mimo swieta pracuje, no ale coz pozdrawiam

a jak mi się nie uda nikogo teraz namówić, to trudno, w końcu tak długo ich olewałam dla niego...będę czytać książki i w końcu sie wyśpię, pójdę na spacer, odwiedzę rodzinkę, wolne dni służa takze i temu, nie tylko amorom we dwoje

Tym bardziej chcę się zamienić:) A tak na poważnie, pozdrawiam wsyztkich serdecznie i wracam do nauki, w piątek już polski, w poniedziałek angielski.

wunderexxx trzymam kciuki za Ciebie.

powodzenia na maturze, ja robiłam 9 lat temu, każdy się boi ale to nic takiego, jeśli ktoś sie jako tako uczy przez te 4 lata to da radę z palcem w nosie, wiele osób musi przez to przejść ale to nic strasznego, tylko maturzyści wyolbrzymiają

a po co ci druga osoba żeby cieszyć się czasem wolnym?! jest tyle rzeczy które można robić samej!!

o, to jest dopiero wyzwanie, to o czym pisze wunderexxx... wunderexxx, powodzenia! :)

a mi tam w domu dobrze, mam troche odpoczynku od wyjść :D pzoa tym zapowiada sie na deszcz wiec posiedze przed tv i bede sie lenic...do czwartku, bo luby wraca i od nowa pol dnia poza domem...buziaki dla samotnych :*

takie życie :P

akurat tydzien temu sie rozstalismy... oierwszy weekend i od razu taki długi... buuu.. ;(

Jako doświadczony człowiek napiszę, ze matura jest najgorszym egzaminem. Studia to pikuś. Przerabiałam to i twierdzę, ze matura jest najgorsza. Dobrze, ze juz jestem taka stara:) Ma to swoje plusy.