Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PHOENIX

Moj partner namawia mnie, zebym znalazla sobie...kochanke

Polecane posty

Wyzwolony, dziekuje za Twoja opinie. Jest dla mnie rownie cenna jak pozostale. Ja chce wlasnie zrozumiec mojego partnera! WIem, ze ludzie sa rozni i ze maja rozne potrzeby. Co Ty sadzisz o tym konkretnym przypadku? Czy moj mezczyzna chce mi zrobic \'prezent\', czy kryje sie za tym jego pragnienie uczestniczenia w tym na pozniejszym etapie? Ocene moralna mozemy na chwile pozostawic na boku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyzwolony
a jakie to ma znaczenie ... na bank przyjemność z tego płynąca jest dla faceta spora tylko nieliczni faceci i jest ich bardzo mało nie myślą o innych ...niestety prawda dla Was jest przykra bo faceci często fantazjują o innych kobietach , kwestia tylko czy umieją nad tym panować i czy to zawsze pozostanie w sferze fantazji. Jesli chodzi o tą sytuacje nie mysl jakie są jego pobudki ... bo przecież to nie o to chodzi zastanów sie czy ty chcesz to zrobić czy jesteś na to gotowa i czy sprawi ci przyjemność... dobrym pomysłem jest sprawdzenie sam na sam z inną kobieta jak wcześniej proponowano jeżeli ci sie to spodoba możecie w związku czerpać wiele radości z tej formy zabaw, ale powtarzam bardzo ważna rzecz ...obie osoby muszą być świadome konsekwencji i być siebie pewne (ufać sobie i mocno sie kochać) bo inaczej po takiej zabawie może zostać blizna która będzie długo doskwierać. I jeszcze jedna uwaga nawet jezeli sie zdecydujesz polecam stopniowanie niech najpierw partner będzie bierny, jak będziesz z tym czuc sie dobrze pozwól mu dołączyć ale niech dotyka tylko ciebie i tak dalej dzięki temu w każdej chwili możesz powiedzieć stop i znaleźć swoja granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babula
a moze to bedzie usprawiedliwienie jego poszukiwania kochanki, zreszta ja sobie nie wyobrazam, zeby moj facet na moich oczach zabawial sie z inna kobieta, bo pewnie do tego daży, ze cie namawia, bo na pewno ma co do tego swoje palny, nie wierze,ze jest takim samarytaninem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet ...
Matko odkryłaś Amerykę gratuluje :D ludzie sex jest przyjemny i on na bank tez tego chce ...być z dwiema kobietami, kwestia tylko czy obie osoby w związku chcą sie tak bawić i to jest cała tajemnica... swinguje od 6 lat z moją ukochaną ale zawsze decydujemy sie na zabawy które nikogo do niczego nie zmuszają, jesteśmy dorosłymi ludźmi prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mialam identyczną sytuację jak PHOENIX - no prawie. Ja pierwsza przyznałam się partnerowi, że zastanawiam się czasami jak by to było pieścić inną kobietkę. On wtedy właśnie mi zaproponował, żebym znalazła sobie taką przyjaciółkę i kochankę w jednym. O dziwo - niczego nie chciał w zamian! Ani nie chciał się przyłączyć, ani patrzeć...po prostu miała to być kobietka tylko i wyłącznie dla mnie, abym czuła się spełniona, wypieszczona i abym mogła czerpać przyjemność z zagłębiania erotyki od obu płci.... To było jakieś 4 czy 5 lat temu. Udało mi się znaleźć już niejedną taką przyjaciółkę i do tej pory mój mąż nie chce ani trójkąta, ani się nie wtrąca w to z jakimi kbietami się spotykam, czasem nawet jak wie, że "idę na randkę" z koleżanką, to proponuje, że np zostawi nam wolną chatę;) albo pomaga mi przygotować kolację na takie spotkanie, czy kupuje sexi bieliznę tylko na tę okazję...I nic więcej! Jak rozmawiałam z nim na temat trójkątów 2K+M to stwierdził, że nie pociąga go to zbytnio i na chwilę obecną nie chce takiego ukadu...Taki stan utrzymuje się już dość długo, więc chyba traiłam na taki właśnie niewinny prezent:) Tak więc droga POENIX - takie coś jest możliwe i może po prostu Twój partner czerpie przyjemność ze świadomości, że jest Tobie dobrze i że jesteś wykochana i wypieszczona jak to tylko możliwe. Pogadaj z nim jeszcze trochę na ten temat, podpytaj delikatnie wybadaj sprawę, a Twoje wątpliwości powinny się rozwiać;) Buziaki i więcej wiary w facetów!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzwolony - prawda jest taka, ze wcale nie jestem pewna czy gdybym to zrobila z kobieta to nie chcialabym sama pojsc potem o krok dalej. Ale faktycznie musialabym stapac malymi kroczkami - wiem o tym :) W przeciwnym razie czulabym sie jakby wywierano na mnie presje i przestaloby to byc przyjemne i zabawne. Dlaczego dopuszczam taki scenariusz? Bo kiedys nie pomyslalabym nawet, ze moglabym kochac sie z kobieta, a teraz \'przerobilam\' juz to wszystko w swiecie fantazji :P Oczywiscie, ze jestesmy dorosli. Oczywiscie, ze z seksu nalezy czerpac maksimum przyjemnosci. A najlepsze jest to, ze czasami nawet nie podejrzewamy co moze nam dostarczymac niesamowitych przezyc. Problem chyba faktycznie polega tylko na tym, zeby przekraczac kolejne granice z ogromnym wyczuciem. Bijou - cudownie jest dowiedziec sie, ze uklady sa najprzerozniejsze i ze moze istniec rowniez taki jak Twoj. Jestem troche skolowana i nie wiem czy moj partner chce tego faktycznie tylko dla mnie, ale dalas mi nadzieje, ze moze tak byc. A nawet jesli tak nie jest, to mam nadzieje, ze na kazdym etapie tego nowego doswiadczenia wykazalby sie taka delikatnoscia jaka wykazuje sie teraz - do niczego by mnie nie zmuszal i nie namawial, a jedynie sugerowal i pozwalal zeby moja wyobraznia dziala i sprawiala, ze sama zapragne tego czego on pragnie. Mozliwe? Chyba tak :) Hmm... Chyba poszukam sobie kochanki... ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moich skrytych marzeniach też mi chodziło po głowie zobaczenie swojej dziewczyny w łóżku razem z inną. Żadna zdrada, widok sexu dwóch kobiet to bardzo piekny widok. Nawet jej kiedyś powiedziałem że gdyby była biseksualistką to nie miałbym nic przeciwko. (no oczywiście z facetem już bym jej nie pozwolił)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja lasia czasem bzyka się z dziewczyną, a ja je oglądam. Ładne są, a i ona tego potrzebuje. :-) Ja też Cię namawiam spróbuj, ale ostateczna decyzja i tak należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie była sytuacja odwrotna, bo to ja namówiłam mojego partnera, aby spróbował seksu z mężczyzną i jakoś przeżyliśmy. Fakt, że doszło szybko do trójkąta 1k + 2m, ale na tym poprzestał. Podobało Mu się doświadczenie, po czym stwierdził, że jednak ze mną to ze mną. Nie chce już tego powtórzyć, ale podkreśla, że warto było spróbować. W takim przypadku, jak Twoim odpada (mnie kręcą wyłącznie mężczyźni). Pozdrawiam, zrób to, co sama uznasz za słuszne, a nie bierz zbyt do siebie czyichś namów ;) - On może tylko sugerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze przyznac, ze jestem pozytywnie zaskoczona Waszymi wypowiedziami. Obawialam sie, ze wiekszosc wpisow bedzie taka jak pierwsza odpowiedz :P A tymczasem okazuje sie, ze chyba jest calkiem sporo kobiet, ktore chcialyby tego sprobowac, albo daly/-by sie na to namowic. O mezczyznach nie wspomne :):):) I wszyscy, ktorzy sprobowali, nie zaluja tego nawet jesli nie maja ochoty na powtorke. To naprawde daje do myslenia... :P Chetnie bede sledzic dalsze komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×