Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nektarynka87

Choleryczki, furiatki, wszystkie nerwuski zapraszam !!

Polecane posty

Macie z tym problemy? czasem jedna drobna rzecz nie idzie po mojej mysli momentalnie zaczynam sie denerwowac wyzywac sie , najczesciej na moim kochanie, potrafie tez dostac szału i krzyczec. nie podoba mi sie to zachowanie. Czasem nie potrafie przebywac sama z soba, przestaje sie lubic. tak jakby zyla we mnie inna osoba kierujaca mna ;;/ ranie ludzi w taki sposob a mimo wszytko ciezko jest mi to zmienic :( nie wiem ma ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do BMI
to BMI juz się przejadło,zmien płyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeee21
Witaj.Czytajac Twoj opis mialam wrazenie ze czytam o sobie:) Jestem dokladnie taka sama.Wpadam w furie kiedy tylko cos mi nie wychodzi,nie potrafie sie uspokoic i zapanowac nad nerwami.Doskonale zdaje sobie sprawe,ze ranie rodzine i chlopaka a mimo wszystko nie potrafie tego w sobie zwalczyc...To okropne,ciezko z tym zyc...I latwo przychodzi krytyka ludziom,ktorzy nie zdaja sobie z tego sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to sano
i szlag mnie trafia ze nie moge zmienic tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piesek Leszek girl
ja tez tak mam i to zatruwa mi zycie i innym wokol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piesek Leszek girl
ja tez tak mam i to zatruwa mi zycie i innym wokol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długodojrzewająca
oj, ja mam podobnie, ale nie za często. Raczej trzeba mnie porządnie czymś wnerwić, żebym obelgami rzucała czy przedmiotami. Ale zdarza się... Po takim ataku czuję się fatalnie. I jest dokładnie tak jak to opisałaś... jakby inna osoba wstępowała w moje ciało i kierowała emocjami ;) Ale idzie z tym walczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlantyda600
ja też jestem choleryczk:) teraz jestem spokojna, ale jak mnie coś wkurzy to zaraz dre morde:) ciężko ze mną czasami wytrzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde to jest straszne to jest CHORE. ZZawsze sopbiepowtarzam ze jak juz poczuje pierwsze nerwy. zebym wziela kilka oddechow i uspokoila sie w duchu a jak juz tak naprawde zaczynaja sie te nerwy to juz zero kontroli nad soba. nie mowie nie rzucam mebnlami ani talerzami ale krzycze jestem niegrzeczna wrecz hamska , bardzo tego nie lubie u siebie, nienawidze wrecz. Czasem po wszytkim \'\'po burzy\'\' siadam i placze i przepraszam kogos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j j j
a ja jak mnie cos/ktos wkurzyl to potrafilam wyklinac, wrzeszczec, a nawet bic:O teraz zaczelam panowac troche nad soba, mam meza i male dziecko (nie chce zeby mialo mame cholere):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to mozna nazwac problemami emocjonalnymi ? raczej to sie zdarza 15/ 16 a nie dojrzalym osoba ... chociaz roznie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j j j
ja mam 29 lat, mysle ze u mnie to problemy emocjonalne z dziecinstwa. Jestem DDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j j j
ja mam 29 lat, mysle ze u mnie to problemy emocjonalne z dziecinstwa. Jestem DDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×