wyruch...ał mnie w usta

moja partnerka na wszelki wypadek trzymała moj sprzet jeszcze w dłoni zebym nie wsuwał za głeboko:) całkiem przyjemne jest cos takiego:) oj nie chciałbym byc w skorze twojego meza kiedy by Ci za głeboko włozyl:)

Tez przeważnie trzymam ale czasem pozwolę mu na wiecej. No ale nie na tyle żebym sie pozygała. Wtedy byłby koniec. Co do normalnego lodzika na pobudzenie nie mam nic przeciwko chociaż nie przepadam. Ale kocham męzula mojego wiec niech mu bedzie :)

ja poprostu uwielbiam lody:) lubie patrzec jak znika w ustach mojej partnerki:) ale sie rozmarzyłem:)

fajne okreslenie:) czyli chyba czesto konczy w twoich ustach:)

Ja tak wole, bo nie chce mi sie obciagac,wole jak facet odwala cala prace.

ja lubie tak i tak:) złapac lekko za włosy i posuwac:)

Chciałam spróbować, ale mój facet jest aż za grzeczny. Niestety.

My oboje tak robimy przy 69. To znaczy każde z nas czuwa nad swoim dochodzeniem. Ona leży na mnie, ja wysuwam język, a ona się ociera o niego cipką. Sama decyduje czy np dziurką, wargami, łechtaczką. Decyduje o tempie. Przecież to ona wie czego jej w tej chwili najbardziej potrzeba, co kieruje na orgazm. Ja tylko w momencie, gdy czuję że naprawdę dochodzi, to włączam motorek w swoim języku. Wiadomo, że facet szybciej dochodzi, a u dziewczyny dłużej orgazm trwa. Ja w tym czasie, gdy ona pracuje w kierunku swojego orgazmu, z fiutem w jej ustach tylko pilnuję, aby samemu być na pograniczu finiszu, aby nie przekroczyć tej granicy, kiedy już niczego nie będę mógł powstrzymać. Dlatego jej mówię, żeby sama nic ustami ani językiem nie robiła, bo wywoła u mnie falstart. Gdy już u niej się zaczyna, to u mnie wystarczą 2 albo 3 ruchy i już traaaach! Nie zawsze się to tak pięknie udaje, ta równoczesność, ale często. Ja to bardzo lubię, bo ona chociaż normalnie nie lubi i nie chce połykać, to wtedy się jej to zdarza. Miota się, mocno mnie ściska, nawet z pazurkami i nawet sama nie wie kiedy połyka i to głośno. Aż słyszę jak przełyka.

a można w usta, jeszcze jak mi nie dali nigdy :(

Nie dali bo byli skąpi Ale jeszcze są dobrzy ludzie co dadzą

Dla mnie to normale, zawsze tak robię gdy dziewczyna jest na kolanach. Oczywiście, na początku delikatnie i łagodnie. Trzeba zbadać granice dziewczyny i czy jej odpowiada. Jeśli się daje, to trochę mocniej.

Spuszczam się najchętniej do buzi trzymając mocno za łeb a jak baba się wymyka to biję po policzkach tak niby dla podniecenia się. Mogę też zlać się na buzię i rozmazywać. To też lubię.

Mnie to jara i facetowi sprawia przyjemność, więc dlaczego miałabym mu odmawiać.

My lubimy w usta w pozycji ja leżę na wznak na łóżku z mocno odchyloną do tyłu głową. On za mną i od tyłu wjeżdża w usta. Linia gardła ładnie prosto się układa. Jak mocno mnie zniewoli to chwilami jest naprawdę głęboko, ma wyczucie żebym nie miała ble odruchów. Kiedys przymarudziłam, że w tej pozycji moja szparka się marnuje. Chodziło mi o to żeby znalazł sposób na popieszczenie ręką czy coś takiego, czasem sama się nią wtedy zabawiam. A on na następnej imprezie u nas zatrzymał jednego kolegę, jeszcze mnie spoili alkoholem i wtedy oznajmił, że moje życzenie się spełni. Tak mnie zniewolił, tak zabajerował że skołowana zupełnie uległam i w końcu zaprosiłam go do siebie. Taki był warunek, tamten nie miał prawa mnie dotknąć dopóki sama nie rozłożę zapraszająco nóg. W końcu zamknęłam oczy i to zrobiłam. Niesamowite uczucie mój mi trochę pofolgował delikatnie tylko bawiąc się w moich ustach. Mogłam w pełni delektować się podwójną atrakcją - jednocześnie penis w ustach i drugi bawiący się i błądzący po szparce, spokojnie bez pośpiechu długo tylko po wierzchu. W końcu jeden długi ****** miękko zagłębił się do końca. Fajne uczucie.

Wyr***ał i tyle. Jakby ci było aż tak źle to byś się tym nie chwalila.

Bo z babami tak już jest, że po pełno fochow i pretensji. Ogarnijcie się kobietki. Sprawienie nam trochę dodatkowej przyjemności was nie zabije.

Super,mnie też się podobają takie zabawy.Może ktoś chętny na taką zabawę? Mam 47 latek.

chętnie spotkam się z panią która lubi takie zabawy, jestem z podkarpacia , dojadę ;)

Ela, ja jestem chętny ;) corsarz35@interia.pl

Mnie tez to kreci. Chciałabym takiego ostrego lodzika jednak krępuje sie powiedziec o tym partnerowi i licze ze sam to kiedys zaproponuje :)

moja dupa sama chciała bym ją kiedyś w*****ał w obie dziury, potem w usta a jak to też jej sie znudzilo przyprowadziła własną siostre na próbe. i tak juz 2 lata przy róznych okazjach badz nieraz tak o gdy wpada szwagierka mam dwie d**y do zr******** nieraz wpada gdy nie ma dziewczyny chcąc by więcej na nią skapneło.

Ja połykam i mój sponsor jest w siódmym niebie.

Śmieszne jest to że kobiety nie mysla dają we wszystkie szpary c**a potem anal i do buzi i na zębach czekolada potem buzi buzi rano dziecku mama da przed szkola fantastyczne P****alo sie co nie ktorym w baniach i tyle Bardziej wesoło jest jak facet albo jego partnerka ma na boki jeszcze kogoś i potem wróci z igraszkek i jej mąż czy partnerka lize dalej po kimś :((((((uuuuuaaaaaa extremalna jazda hiv itp cudawianki czekają na was udanej zabawy życzę Normalny

was Baby trzeba w kazda dziure walic i trzymajcie pyski

Zona jest własnością  meza  i nie do pomyślenia  jest ze niektóre  z was protestują macie robić  co maz zechce  a jak nie to chlosta  ...em po pysku

Dnia 1.05.2007 o 10:44, marinetka napisał:

miałyście podobne doznania? nie to , że mu obciągnęląm - normalnie trzymał moją głowę i posuwał....

A tobie sie podobalo?

Interseujace, widzialam cos takiego na filmiku.