Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AneekMadlein

Zegar biologiczny-kiedy zaczął wam tykać?!

Polecane posty

Haj kobitki! Może jestem nawiedzona, ale mam 20lat i od jakiegoś roku mój zegar biologiczny zaczął o sobie dawać znać. Jak widzę dzieciaczka to mnie skręca i marzę o swoim, na dodatek w głowie mi też małżeństwo, stabilizacja itp. A jak to było bądź jest z wami? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
miałam jak zatykał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czujesz że już dorosłaś i chcesz się ustatkować, to jak najbardziej. Nie patrz na koleżanki, które najpierw nauka, kariera i praca a potem co 30 lat na karku i problem z zajściem w ciążę. Można mieć dziecko i też spełniać się zawodowo i jak kto woli, a dziecko będzie miało młodą mamusię. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
ja nie miałam problemów - zaszłam za pierwszym razem, a mój syn mam młodą mamusię, bo ważne jest to jak ktoś się czuje a nie ile ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samirka
mialam 19 jak zaszlam,. troche zalowalam bo musialam przerwac studia , bo dlugo lezalam w szpitalu a do szkoly mialam kawal drogi pociagiem... teraz mam 21 i wlasnie rozwazam pojscie jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
32 lata, bo 31 lat miałam jak zaszłam w ciążę - a co w tym złego? Skończyłam szkołę, znalazłam ciekawą pracę, ustabilizowałam się, popodróżowałam po świecie a teraz jest czas na dziecko. Nie widzę w tym nic złego a czuję się lepiej niż 20 latka. Możesz uzasadnić swój osąd "tylko tyle"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda mamusia może być młoda, jesli tak się czuję. Czasem \"20parolatki\" wyglądają starzej niż kobiety przed 40:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza.
31 lat rozumiem Cie i mysle podobnie . Mam 27 lat i jeszcze nie zamierzam ukladac sobie zycia.. :) czekaja mnie chiny i kilka innych miejsc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza.
i to wcale nie znaczy , ze nie kocham dzieci.. uwielbiam je wrecz,.., ale zdaje sobie sprawe z tego , ze jesli zajde w ciaze nigdy nie pojade na daleki wschod.. taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
tak trzymać zuza! Czasy się "trochę" zmieniły. Moja mam w wieku 32 lat nosiła wełniane garsonki i nie wypadało jej wyskoczyć w tygodniu ze znajomymi na piwo. A ja noszę dżinsy i chodzę przynajmniej raz w tygodniu na kawkę lub piwko z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkakak
Mam 40-tkę i jakoś mi nie zaczął tykać. Dzieci nie lubię jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to powinnam dopiero być \"stara mamuśka\":D A nie uważam za wstyd jazdy na sankach, rolkach, a najlepsza nasza rodzinna impreza to na odludnym jeziorze rzucanie się mułem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza.
dokladnie :) mam nadzieje, ze tez nie ogranize mojej wolnosci w momencie kiedy zacznie sie moje maciezynstwo. Nie chodzi tutaj o imrezy do bialego rana ( nawet nie praktykuje czegos takiego) ale o zwykle wypady ze znajomymi do knajpki :) Z podrozami to juz problem, ale teraz mam czas na to zeby te marzenia zrealizowac ;) 31lat 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
mamo trójeczki - rzucanie mułem???????? muszę wypróbować! Gkakak, szanuję Twój wybór, nie każdy musi lubić dzieci i chcieć je mieć. Szkoda, że nie wszyscy potrafią to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza.
mama trójeczki-->> ja tak bawie sie zawsze z moim siostrzencem.. :D siostra mieszka nad jeziorem wiec mulu starczy dla kazdego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
zuza, tych Chin to Ci zazdroszczę. Ja mam jeszcze marzenie pojechać do Indii, no cóż, może jak mały podrośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
bo ja z gór jestem to i mułu u nas mało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzucanie się mułem i kulig to dla mnie takie zabawy, że powinnam mieć pampersa ze śmiechu. Na samą myśl \"gemba\" mi się śmieje:D:D:D Oczywiście uważamy, żeby dzieci nie dostały od nas w twarz/głowę. Ale dorośli (znaczy ja, mąż, kuzyni, siorka i jej facet) rzucamy się gdzie popadnie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza.
31 lat-->> to na polnocny wschod trzeba jechac za mulem.. :D a z chinami to wielka sprawa... marzenie zycia.. "napalanie sie " na sam pomysl przez 5 lat.., zbieranina kasy przez kolejne miesiace .. :) no i jest.. Indie.. tez chcialabym pojechac.. TMtramping ogranizuje wyprawy do indii :) moze jesli z malym chcielibyscie jechac organizowana wyprawa bedzie lepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
Zuza, bliżej mam do jezior w byłym zielonogórskim, ale dzięki za poradę. Co do Indii, cóż... zawsze jeździliśmy sami i nie oklepanymi trasami - można zobaczyć wiele rzeczy, o których nie piszą w przewodnikach, ale czy do Indii się tak da? Życzę wspaniałych wrażeń w Chinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
Dzięki za link, nie miałam pojęcia, że te wycieczki są takie tanie (tzn. w zasięgu moich finansów). Myślałam, że to kosztuje jakieś niewyobrażalne pieniądze. Oczywiście to nie mało, ale jakaś pożyczka i można pomyśleć. Zacznę pomału przygotowywać się na to. Dzięki! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------------------
teraz dopiero ...........po 37 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------------------
tzn.dopiero zorientowałam się ile mam lat:) do tej pory uważałam ze jestem młoda laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
Sorry Aneek Madlein, odbiegłyśmy od tematu - Twojego tematu. Myślę, że macierzyństwo w każdym wieku jest piękne. Więc jeśli czujesz "wolę Bożą" już teraz to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
do ---------- tzn, że czujesz się młodo a to dobrze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co to znaczy, że jeśli mam 20lat i pragnę stabilizacji, małżeństwa i dzidziusia to jest coś ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to gdybym miała warunki to już bym zaszła, ale mój narzeczony niewiele zarabia, nie mamy gdzie nawet razem zamieszkać, a o kredycie nie ma mowy, bo mój facet ma na karku komornika za ponad 30tyś kredytu. Albo jestem w fatalnej sytuacji albo mi się tylko wydaje...:( A ja tak chcę dzidziusia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dość kiepska sytuacja na dziecko, ale prawda jest taka, że wystarczy chcieć a wszystko może się udać. Moim zdaniem dziecko mobilizuje do lepszego wykształcenia, pracy, zmiany warunków mieszkaniowych. Ale oczywiście bardziej racjonalnym jest mieć w miarę stabilną sytuację;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 lat
ależ skąd Aneek Madlein! To świetny wiek na zakładanie rodziny, chodziło mi o to, że jedna czuje to wcześniej a druga później. Ja jak już pisałam "zachciałam" dziecka dopiero po 30tce, ale to nie znaczy, że Ty też powinnaś tyle czekać. Nie sugeruj się innymi, tylko własnymi pragnieniami i możliwościami. Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×