co myslicie o religijnych mlodych dziewczynach?

co myslicie? ja znam kilka mlodych( 20-25 lat) wierzacych dziewczyn i jestem przerazona..:O zaniedbane( pryszcze, przetluszczone wlosy, nieladne ubrania itp) malomowne, zero poczucia huoru, tylko do kosicola i pomodlic sie do bozi.miesa nie zje w piatek, na piwo nie pojdzie, na impreze tym bardziej, tylko siedzi w ksiazkach i w kosicolku.o seksie nie ma mowy.dwie z nich sa zareczone, chodza z nosem podniesionym i o slubie gadaja( z drugiej strony ciekawa jeste, z iloma juz je narzeczony zdradzil..) ehh, szkoda mi takich ludzi:O

sa chujowe

te włsoy tłuste, wizerunek caly nieciekawy.. ale nie mi to oceniać, ogólnie - nudza mnie takie osoby i unikam...

nie wszystkie sa takie, i nie uogolniaj...........

ale tu chodzi właśnie o te! z pryszczami, tłustymi włsoami, okularami po babci i takimi ubraniami.. nikt nie mówi ze wszystkie mają być miss świata, solara i tipsy, ale takie ostentacyjne zaniedbywanie mnie odrzuca..

nie mowie ze wszystkie takie sa.opisalam, te, ktore znam osobiscie.i prosilam o wasze opinie, moze wy znacie inne:)

To, że nie jedzą w piątek mięsa akurat dobrze o nich świadczy!...I najlepiej zajmij się swoim życiem a nie innych. Nic Ci do tego jakie one są.

Ja znam takie, które mają ogromne poczucie humoru, są bardzo ładne, a na dodatek się ze mną przyjaźnią ;)

a co...wizytujesz codziennie klaszkor czy jak???????????? Gdzie ty łazisz,że tylko takie spotykasz? Sama jestem wierzaca-latam do kościoła w piątek nie jem mięsa itd. Ale oboje z mężem chodzimy na imprezy ,lubimy wypić piwo ,organizujemy u siebie imprezki .Sama nie uwazam się za zaniedbana !!!! Używam dobrych kosmetyków i ciuch też nie jakiś łach ....o co ci tak serio chodzi ...???????

no dobra, ja nic nie mam niech nie jedza, ale kurde, jak slyszysz na uczelni teksty- "co ty robisz, dzis piatek!! "na caly hol, bo wyjelam kanapke z szynka, to mnie szlag trafia.conajmniej jakbym miala kogos zabic:O

dziewczyno skad sie urawalas, zal mi Ciebie

no to wkurza -wiem !!! Ja nie zwracam uwagi na to co ktos je -jego sprawa nie jestem od tego aby krytykować -każdy robi jak chce !!! A innym powiedz,ze to twoja sprawa ...i już ...nie daj się ponieść nerwom..

albo jedna kiedys...ah, az mi sie slabo robi jak to pisze.kumpel opowiadal, jak na jakiejs imprezie sie wyglupiali i kolezanka go ugrzyla w reke.a wierzaca na to" co Ty za kurwy i puszczalskie ma te kolezanki" szczeka nam opadla..:O

Ło matko, ale mi problem. I co z tego,ze ktos chodzi do kosciola i nie jada miesa w piatek, to nie znaczy, ze musi miec tluste wlosy i binkle po babci. Czy ty masz jakis problem i chcesz sie dowartosciowac?

A co tego mają pryszcze ?????? Myslisz ze pryszcze mają osoby,które nie dbają o siebie?

wiesz co...az nie wiem co napisac...ja znam dziewcyzny niewierzace a takei zapuszczne ze szkoda gadac!! a ludzi wierzacych jest coraz mniej i ja to podziwiam jak ktos potrafi sie do tego pzrzynac.. mam kilku znajomuch ktorzy chodza na oaze i sa super! wcale nie sa zapuszczeni mozna z nimi o wszytkim pogadac pojsc na impreze na piwo..sama jestem wierzaca nie jem miesa w piatek i nie imprezujew piatki pzreciez mam jeszcze na to sobote i niedziele i wtedy moge sie pobawic!! dbam o siebie bo inaczej sobie nie wyobrazam wiec nie wiem co to za uogolnianie ze dziewczyny wierzace sa zapuszczone...az mi brak slow:(

ale faktem jest że z reguły te wierzące i mocno praktykujące mlode dziewczyny nie zwracaja w ogole uwagi na swoj ubiór. Sama to zauważyłam, przeważnie ubierają sie w długie szląpiaste spódnice, a na pielgrzymkach chusty na głowę. Nie chcę uogólniac oczywiście bo na pewno jest wiele zadbanych , atrakcyjnych . Ale jednak coś w tym jest , jeśli rzucają sie w oczy takie nieciekawe. Tak jakby bliski kontakt, obcowanie z Bogiem oznaczało dla nich umartwianie duszy i ciała.

Ja jestem religijną, młodą dziewczyną, co nie oznacza, że jestem zaniedbaną, odrażającą dziewczyną bez poczucia humoru, a wręcz przeciwnie. Jeśli oceniacie człowieka jako nieciekawego z tego względu, że jest religijny, to znaczy, że jesteście puści i brak wam tolerancji (o której tak dużo się mówi!) Pozdrawiam!

ale co cie w ogóle obchodzi, kto i jak chodzi ubrany :o To jest ich sprawa ! Nie masz własnego życia ?? BOli Cie to ? masz jakis uraz psychiczny ? :D żałosna jestes

no tak jak ktoś jest nie atrakcyjny, małomówny albo nie modnie ubrany to spalić go... :D cóż za nie religijna postawa

Co za glupie stereotypy!