Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KLESZCZE!! pomocy

Polecane posty

wiem ze to temat o zdoriwu ludzi ale mam problem z psiakiem po wyciecze do lasu znalazalam u niego 4 kleszcze wsyztkie wyciagnelam zgodnie z zasadami i wygladay tak jakby byly cale..ale w jedneym miejscu zostal slad zauwayzlam ze rosnie mu w tmy miescu coraz wieksze zgrubienie i na czyubku widac cos czarnego..miejce jest delikatne bo tuz nad okiem a piesek ma 8 miescy wiec jeszcze szczeniak..nie wiem co zrobic..wybrac sie do weterynarza? woalabym cos sama z tym zorbic bo jak soatnio bylsimy na szczpeinieu to odniopslam wrazenie ze pani weterynarz sie go boi i ledwie mu ta szczepionke podala \\! co moglabym zrobic z tym?? jak ktos sie zna to piszcie dodam cchoiac nie wiem czy to wazne ze rasa pieska to golden retriever

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak najszybciej
idz do weterynarza. jak ta pani weterynarz sie go boi to idz do innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz się do innego weterynarza 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo koleżanka z artroskopii:D noo racja, ja też tak mam z psami i kotami... zawsze mama pęsetą je wyjmuje, ale lepiej jest iść do weterynarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yahoo1com
Te kleszcze to jakies przeklenstwo!! Jade sobie dzisiaj z pieskiem samochodem i bezwiednie go glaskam przy uchu. Nagle cos wyczuwam, patrze, a to ogromny kleszcz z ruszajacymi sie nogami!!! Pojechalam do kliniki weterynaryjnej od razu, facet usunal kleszcza i byl spokoj. Przed chwila glaskalam psa i przejechalam mu reka po szyjce i znowu cos wyczulam! Nastepny kleszcz! Wyciagnelam go tak samo, jak zrobil do dzisiaj weterynarz, na razie jest tylko zaczerwienione miejsce, zobacze jutro czy bedzie jakis slad. Te dwa kleszcze znalazlam przez czysty przypadek, ale to chyba moja wina, bo spoznilam sie z Frontlinem o dwa tygodnie. Ja na Twoim miejscu poszlabym do weterynarza. Mi dzisiaj facet powiedzial, ze jeden piesek ostatnio zmarl od kleszcza, bo zarazil sie jakas choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam sie na tym
ten czarny ślad to pewnie jego głowa została a po oderwaniu głowa wymiotuje pod skórę, stąd zgrubienie, robi sie stan zapalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim polecam frontline,zabezpiecza przed kleszczami przez miesiąc,przed pchłami 2 miesiące.Weterynarz będzie wiedział o co chodzi.Jeśli nie potrafisz sama usunąć kleszcza,lepiej udaj się do weta.Choroby odkleszczowe są niebezpieczne.Obserwuj psa,a jutro zabezpiecz go FRONTLINE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yahoo1com
Weterynarz mi powiedzial, ze Frontline jest dobry na pchly, a slabszy na kleszcze, przed ktorymi chroni mniej niz miesiac czasu. Lepszy jest podobno EXspot. Kupilam go dzisiaj zamiast Frontlinu i zaaplikuje mojemu psiakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczyca.
ja swojego psa przeszukuje po kazdym spacerze - w pachwinach, pachach , na szyi i za uszami; czasem uda mi się złapackleszcza , jak jeszcze spaceruje i szuka sobie fajnego miejsca - częściej znajduję już wbitego; mam rewelacyjny aparacik do wykrecania kleszczy - pincetą jest do dupy , niewygodnie i cieżko dobrze chwycic co do obroży przeciwkleszczowych , niby działają , ale w tym sensie , ze nie siadają w okolicach szyi i uszu , bo im smierdzi - za to siadają w miejscach , gdzie bym nigdy w życiu nie podejrzewała - wiec już wolę , zeby siadły tam , gdzie ich będę szukac i szybko wyciągnąć teraz dostałam od weta jakis spray do pryskania całego psa , zobaczymy , moze pomoże w tym roku chyba będzie wysyp kleszczy , bo ich przez zime nie wymroziło to , co znalazłas , to na pewno łeb kleszza, który się oderwał przy wyciaganiu; teraz to już chyba nie trzeba isć do weterynarza, bo co miał wyrzygac , to juz wyrzygał , a teraz z ropą wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×