wzrok mi się pogarsza

ale tragiczne stwierdzenie chodzi jedynie o to że może połówki powinienem nosić...ale po co...fajnie jak się czasem coś rozmarze rozwaliło definitywnie przednią przerzytkę obszerowałem zderzak w samochodzie wujka to z takich ważniejszych bo że nigdy nie miałem pracy dziewczyny znajomych to mało istotne jest czemu flaga UE wysi razem z flagą Polski co sztuczny twór ma wspólnego z pięknym doświadczonym krajem tu się nigdy nic nie udało...ale to wielki kraj...i nawet cieżko mi zrozumieć czemu tak jest...i czemu czuję się mocno związany przecież jestem anarchistą w moim państwie nie ma banków kont urzędów OFE dlaczego nie mam prawa nie należeć do żadnego OFE...bo co...czy ja jestem częścią zastanego świata...jeśli nie...to może się odpierdolić...jeśli tak...to ja ustalam zasady a nie dostosowuję się ogólnie to chciałem się zapytać: KIEDY LUDZIE WYJDĄ NA ULICE

Myślę że w poniedziałek to już powinni łazić.

nie o to chodzi niby coś sie nie podoba...a wszyscy się podporządkowują...dostosowują płonące aomochody...latające cegły...i takie tam...to jest wyjście bo to kurwa pseudokolorowe życie...które nawet nie jest moim udziałem wykańcza mnie

z ich własnych przyjaciól to może i tak

zawsze byłem dla innych śmieszny ewentualnie całkiem niewidzialny nie zmienia się nic i nigdy

nie jest to pierwsza tego typu przerzótka...że tam a teraz tu...i przykro mi...ale różnica zanika w zastraszającym tempie a może,,,nie ważne temat można zamknąć i wyrzucić ze sobą będzie trudniej