komentarz mojej matki

na temat żonatego faceta, który dostał kosza od mojej kolezanki a potem próbował ją spoliczkować "no co chcesz, moze to jest jakiś bidny facet, który nie ma kasy na agencje i musi sobie coś czasami wyrwać". Powiedziala zupelnie tak jakby się cieszyla, że moją kumpelę spotkała taka sytuacja. Jestem w szoku.:o

ladnie twoja mama mysli o kolezance? ciekawe co powie jak ciebie ktos tak potraktuje.

ja nie odebrałam tego tak jakby się cieszyła z tego, że kumpelę to spotkało.. chyba mama zauważyła pewnien fakt w OBRONIE KUMPELI, ABY miała oczka otwarte... są tacy faceci.. jednak

nie wiem o co jej chodzi ....ona zawsze miala dziwne zarty, ale w takiej sprawie tak zażartować? powiem Wam, żz mi się przykro zrobilo:(

szczerze mówiąc to ona mnie samą od zawsze wyzywała od k...ale myślałam, ze to tylko tak w nerwach...