Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helunia

Tęsknie za swoim Misiaczkiem!!! Słomiane wdowy razem tęsknić będzie raźniej!

Polecane posty

często jest tak, że uznajemy, że dobrze się stało długo po czasie, a przy rozstaniu wydaje nam się, że świat się wali. pajac nie był Ciebie wart, zyczę powodzenia i szczęścia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupuupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Jestem nowa... szukam wsparcia i bardzo chciałabym go tu dostać... Mój maż wyjechał dzisiaj do pracy do Niemiec a ja jestem załamana... Wyjechał na 2 miesiące ale dla mnie to wieczność... dawno nie rozstawalismy się na tak długo. Ostatnio gdy poszedł do wojaska... w dniu gdy dostał bilet dowiedzieliśmy się, ze będziemy rodzicami. Źle to znosiłam bo prawie całą ciąze byłam sama... na USG, na wizytach, nawet na poród ledwo zdażył. Dlatego... czuje się koszmarnie bo znowu czuje, ze zostałam ze wszystkim sama...i tak strasznie tęsknie a nie miną nawet tydzień od wyjazdu... to co będzoe potem? nie wiem czy dam rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DAsz radę, dasz:) tu jest wiele kobiet takich jak Ty, i każda dawała radę. A my Ci w tym pomożemy:) BTW- jesteś tu czasem? Ciekawa jestem co u Ciebie kochana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tumek30
Zapraszam na www.pozytywneuczucia.pl Każdy wpis bardzo mi pomoże, a od września dla najaktywniejszych internautów darmowe doładowania telefonów. Zapraszam. To nic nie kosztuje, a naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ines na pewno dasz rade.Mój też wyjechał,oj już rok temu ,ale do Kanady.Bardzo bym sie cieszyła gdyby był w Niemczech to prawie jak w domu.Ale zobaczysz nim się obejrzysz,a mąż już wróci,dwa mies.szybko minął i będziecie już razem.Wiem sama po sobie że jest cięzko,ale kobieta jest tak stworzona,ze wszystko wytrzyma.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, zaglądacie tu jeszcze? my już nie jetsemsy razem, ale nie che mi sie wsyztskiego jeszcze raz pisać. jak któraś chce to na blogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. zaglądacie tu jeszcze? BTW? Anek? Olenka? ja się chyba muszę pożegnać. nie jesteśmy razem. długa historia, dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz Mnie Dla Siebie...
A ja sama nie wiem gdzie się zaliczam, czy też jestem słomianą wdową? Mój Ukochany mieszka 350 km ode mnie widujemy się co jakieś 3-4 tygodnie na kilka dni. Jest ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny tez dwa latka temu tutaj zagladalam, teraz nie bardzo pamietam ktorej z Was mezczynza gdzie pojechal, pamietam tylko olenke ktora sie rozstala ze swoim chlipakiem. jestem szczesliwa mezatka od 2 mies. z tym mezczyzna za ktorym tak bardo tesknilam dwa lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też pracuje za granicą.Wyjeżdża na trzy miesiące,a potem przyjeżdża na dwa albo trzy tygodnie.Tęsknota jest straszna,bardzo mi go brakuje i z niecierpliwością czekam na święta,żeby go w końcu zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, bo nie potafiłam mu zaufać juz po tym, jak mnie kiedyś zdradził i popchnął. i męczyły mnie jego wybuchy złości. pamiętam Cię lilia i gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kochane, noo, to jetsem nieprzytomnie szczęsliwa:) och i ach. to był rok trudnych decyzji, które teraz okazały się najlepszymi z możliwych:) BTW- co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelaaa
jestesmy małżeństwem małżeństwem od 2 lat, znamy sie juz 5 i od zawze moj k. pracował w delegacji. Mamy roczna córeczkę ale właśnie teraz najbardziej mi go brakuje, cięzko mi gdy nie ma go przy naszej ani, nie widzi jak rosnie, jak mowi tata.....własnie teraz jest najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agus0901
Dziewczyny , ja też nie wytrzymuje ;( Mój mąż wyjechał dzis o 13 a ja od tej pory płaczę. Nie mogę sobie poradzić z rozłąką. Szkoda mi ze nasza niunia nie bedzie miała taty przy sobie na 3 miesiące a ja męża. Nie radze sobie , pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikkaaa_ehh
Hej.. wszystkie pewnie doczekaly sie przyjazdu ukochanych, a teraz ja przechodze to samo.. wczoraj moj misiek wyjechal do wloch, wroci za miesiac :( tesknota mnie zabija.. ehh ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami już nie mogę mój mąż wyjechał w pazdzierniku do Norwegii był na święta w grudniu a teraz ma dopiero przyjechac na Wielkanoc bardzo za nim tęsknię mamy 2 córki 12 i 7 lat one też są ogromnie do ojca przywiązane czasami nie wiem jak mam sobie radzic z samotnością pozdrawiam Was wszystkie i życzę by szybko mijały dni te bez Waszych drugich połówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, odswiezam watek, bo tez zostalam slomiana wdowa. jeszcze tylko 20 dni i moj maz bedzie ze mna, ale i tak wydaje mi sie to wiecznoscia... tak bardzo za nim tesknie, szczegolnie, ze jestem teraz za granica i nie mam przy sobie nikogo bliskiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×