Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile można

Mojemu chłopakowi nie podoba sie jak się ubieram

Polecane posty

mnie sie wydaje,ze koles..ktory chce, aby jego kobieta \"eksponowala wszystko\" traktuje ja jak zabawke, ozdobe, ktora mozna pochwalic sie przed kolegami..facet, ktory kocha kobiete nie pozwala jej na to, chce to miec tylko dla siebie, a nie, zeby innym slina ciekla na widok jego dziewczyny.. Dla mnie taki koles nie traktuje zwiazku powaznie i nie jest dojrzaly, chce tylko zaimponowac swoim kumplom, pokazac jaki to on jest macho i poderwal neizla \"dupe\"...zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ile można\" - dziewczyno z tego z piszesz jesteś młodą ładną kobietą. Wiesz ilu facetów pewnie spogląda na Ciebie ukradkiem i pokochało by Cię taką jaką jesteś bez tych wszystkich \"upiększaczy i ulepszaczy\"? Przede wszystkim TY musisz czuć się dobrze i być sobą, a nie zastanawiać się tylko czy aby bluzeczka się nie przekrzywiła, albo czy sukienka dobrze leży, albo czy czerwone stringi są na pewno bardziej sexi od czarnych koronkowych! Olej tego gościa! On pewnie i tak buszuje na gg i rozgląda się za jakąś kolejną Panią którą będzie mógł przez jakiś czas poszpanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4354353453
bo kobieta powinna emanowac seksem, powinna wyeksponowac wszystko co seksi co podniecajace. Koles ktory widzi moja kobiete powinien sie spuscic na sam jej widok i myslec ze nie ma takiej laski i ze seks z nia jest zajebisty!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile można
przy nim zaczynam czuc sie bardzo brzydka i nieatrakcyjna, kiedys dobrze sie czulam w swojej skórze a tera znawet jak ide ulicą i widze ze sie podobam to na spotkaniu z nim wszystko sie zmienia i czuje si ezle, szaro, mniej atrakcyjnie od inych i nie to zeby było to dl amnie najwazniejsze ale on potrafi to połączyc tak ze czuje sie głupia, mało inteligentna i beznadziejna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwiazanie jest proste. rzuc go... facet powinien sprawiac,ze czujesz sie wyjatkowa itd...a nie jak jakas neizdara,ktora musi go zadowalac....... ale coz milosc daje ludziom klapki na oczach... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matkooooooo
Dzieki ci boze za mojego kochanego cudownego NORMALNEGO faceta. I pomyslec, ze moglabym trafic tak fatalnie...A moze ty faktycznie jestes zerem, autorko topiku, co ? Jezeli mialabys osobowosc, szacunek do siebie i poczucie bycia KIMS to nie dalabys tak marnie soba manipulowac. To wprost niepojete jak niektore baby sa zalosne. Jestes zwykla kukla nie kobieta.Gdzie sie takie idiotki rodza ?! Tak, twoj fagas jest zalosny ale chyba nie bardziej od ciebie. Masz to na co zaslugujesz. Sad but true :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
założycielko topiku - ale Ty piszesz tutaj, żeby co? Bo jak narazie, za wyjątkiem kilku rad (takich samych dup*ów jak ten Twój) wszystcy Ci radzą żebyś zostawiła gada. Bycie z nim źle świadczy o Tobie. Nie poniżaj się kobieto będąć z czymś (tak, nawet nie z kimś, a z czymś) takim. Każdy kolejny post świadczy albo o Twojej niskiej samoocenie i głupocie, albo o tym że jest to po prostu prowokacja, bo nie sądzę, żeby ktoś normalny z własną zdrową osobowością pozwoilł się tak traktować. Zrób tak jak Ci ktoś wcześniej doradził: ubierz się tak sexi jak jest to tylko możliwe i zagraj z niego takiego wariata, żby zapamiętał to do końca życia... Zapytaj go dlaczego znowu zjawił się u Ciebie piechotką a nie na przykład najnowszym modelem Toyoty w kolorze Twojej sukienki, i dlaczego na trzeciej z kolei randce pojawia się znowu w tych samych dżinsach. Napawaj się jego dezorientacją i zdziwieniem, bo zdziwiony będzie na bank jak wybada, że kobieta, którą dotychczas uważał za pustą lalę, którą można poszpanować przed kumplami - ma także charakter i honor. MIEJ KOBIETO HONOR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guest8
kobieta to towar ktory ma sie sprzedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpiom
Ja tez byłam z takim chłopakiem że miałam sie ubierac wyzywajaco bluski z dekoltem itp nawet w zimie bo mu sie to podoba. I jestem z siebie dumna bo miłam odwage z nim sie rozjesc mimo ze koleżnki mi odradzały bo on taki swietny przystojny z ekstra sportowym autkiem....ale jak przemyslałam ta sprwe do doszłam do wniosku ze ja jestem tylko ododtakiem do tego co ma i jak gdzies jechalismy to auto mył 2 godziny!!!!! i ja oczywiscie tez miałam byc odwalona ekstra...i mimo młodego wieku bo miłam 18 lat zerwałam z facetem...teraz pracuje studiuje ucze sie i nieraz widuje go jego autkiem ale niemam jakos zalu i niezadroszcze tej dziewczynie bo jak pomysle ze musi codziennie byc wystrojona bo tak on ma zły humor to jej wspólczuje ze chce byc tylko lalaeczka na pokaz:) ps jestem teraz bardzo szczesliwa dziewczyna która na całe szczescie wyrwała sie z spod jego szponów bo pomalutku traciłam swoja pewnosc siebei beda z nim a teraz dozyskałąm ja i czekam na miłego chłopkak kótry mnie pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Macbeth
Wkurwiaja mnie te teksty "kobieta ma emanowac seksem, być wyzywająco ubrana,ma byc wizytówka faceta". Ale jak dojdzie do gwałtu to jak sie bronia gwałcicele - "sprowokował mnie jej strój, ona jest winna bo sie tak ubrała". Pierdoleni idioci, tylko ciśnienie podnoscie. Troche konsekwecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty skorpiom
znasz coś takiego jak INTERPUNKCJA ???!!!! :O :O :O Teraz widać jakie "damy" staja sie ofiarami takich fiutów jak "partner" tej co tu się żaliła jako pierwsza. Bez komentarza :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóre baby
to są jednak głupie, ja pierdzielę !!! Aż żal ich nie wykorzystywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polscy faceci to fleje
Powiedz mu spierdalaj, niech kupi sobie małpke i ją pokazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektóre baby
no on właśnie ma przy sobie małpkę, czego od niego chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przeczytałeś
cały wątek czy nie rozumiesz o jaki problem chodzi ? Wytłumaczyć na obrazkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja generalnie jestem teraz w wielkim szoku, po przeczytaniu tego!!!!! Matko mój facet zwrócił na mnie uwagę gdy byłam w jeansach, golfie i glanach :o taka byle jaka!!! tysiące razy mi powtarza że ślicznie wyglądam, nawet gdy jestem zapięta pod sama szyję!!! owszem, lubi gdy wyglądam seksownie i pociągajacąo, moim zdaniem jednak nie trzeba do tego dekoldu do pasa i krótkiej mini... powiem wprost...twój facet to jakis prostak chyba :o żal mi cię... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka87ga
Mojemu chlopakowi tez czasem nie podoba mu sie jak ubieram. Generalnie on przesadza w druga strone. Nienawidzi, kiedy inni sie na mnie ogladaja, nienawidzi wzroku kolesi, ktorzy wg niego ogladaja sie za mna. Nie ubieram sie wyzywajaca, bo nigdy nie mialam do takiego stylu pociagu. Staram sie nie swiecic cyckami albo dupa. Ale dla niego, zaden dekolt nie pasuje, bo mnie widac, a spodniczka to najlepiej do kolan, bron boze do polowy uda. Nie lubie tych klotni i nawet od wlasnych rodzicow nie uslyszalam tyle uwag na temat glebokosci dekoltu czy sposobu ubierania ile od niego...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie też na odwrót.
jestem niska, nie mam nadwagi ale taką figurkę, do której nie pasują bluzki z dekoltem po szyje - strasznie źle się w nich czuje a jeszcze gorzej wyglądam. albo golfy, albo glębszy nieco dekolt (oczywiście też bez przesady). i zazwyczaj latem ubieram bluzeczki z dekoltem, lepiej się tak czuje i wyglądam - a jak jadę do mojego faceta to jak idziemy ulicą co chwila mi ten dekolt podciąga, jak miałam taki wiązany to na szyi mi zawiązał paseczki żeby przypadkiem nic nie było widać, niewazne jak idiotycznie wyglądałam po tym :/ i jeszcze cały czas komentarze, że pokazuje się całemu miadtu i że wszyscy faceci się nam nie gapią - co jest bzdurą bo jak już podkreśliłam to nie są wielkie dekolty po pępek ale takie delikatne a jak już ktoś się gapi to nie na biust tylko na całokształt, bo uważam się za całkiem ładną dziewczynę (w porywach ;) ). ehhh dogodzić facetom :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aNNNiiia
po przeczytaniu tego całego topiku stwierdzam, że faceci są naprawde poj*bani! Im zależy tylko na jednym... by móc pokazać się wśród swoich kolesi.. by zaszpanować swoją laską, marzą by ich laska to była taka jka te panienki z pornoli mtv itd... gwaizdy, modelki itd! Szook;/ aż żal się robi. Nienawidze takich kolesi gardze nimi ... i już nie jednego przyprowadziłam do porządku. Fakt nie każdy facet taki jest. Ja mam chłopaka teraz od 3 lat. Jest inny niż Ci których miałam wcześniej. Ale niestety też nie raz usłysze od niego ze założyłam golf itd.. że wyglądam jak dziecko... a powinnam jak kobieta.. ;/ wkurza mnie to nie powiem. Ale mam to w dupie! Ubieram się tak jak ja uznam za stosowne.. A ubieram się przeróżnie.. sportowo, elegancko.. tak na imprezki czy nawet też nie :D Wszystko zależy od pogody. Np ja bardzo lubie chodzić w jenasach.. obcisłych.. to mój facet nieraz mi powtarza i znowu spodnie... a nieprawda!!!! bo są też i takie sytuacje że zakładam mini ... a wtedy to już słowa nie pisknie bo jest ok... a jak spodnie .. czy golf czy jakas bluza to się zawsze nasłucham... ale nie aż tak jak twój. Ja usłysze może jedno słówko.. ale ja mam to w nosie! Chce mu sie podobać, ale mój mnie kaceptuje takaą jaka jestem. Mówi że jestem ładna, że mam zaj*bistą figure, tylko troszkę za chuda:D .. nie ukrywam faceci się za mną oglądają i jest ok. Nawet gdy jestem ubrana tak normalnie sportowo to się oglądają... czyli są normalni faceci :) A mojego kocham za to jaki jest. Nie zaszkodzi że czasem pomarudzi.. Najważniejsze, że kocha.. i wiem i to jest dla mnie najważniejsze że jemu się we wszystkim podobam ( tylko nie raz pomarudzi, bo w sumie jak mnie 6 dzien widzi w spodniach - nawet jak inna 3 pare założe to i tak się uczepi :D:D ) niraz też się nasłucham że nie nosze szpileczek czy cos takiego... ale tym razem to powinien t=dobrze wiedzieć ze na mnie ciezko znaleść takie buty bo mam bardzo małą stopę - rozmiar 33.. ALE MAM TO W NOSIE... trudno ja siebie nie będę zmianiała specjalnie dlatego, bo inne laski noszą szpilki... Mam kilka fajnych par butów i na obcasiku też i ok. Myślę, że żadnemu facetowi się nie umili życia na 100%. Nie ma szans. Każdy facet się czegoś czepi... ale z nimi to naprawdę trzeba "raz a pozrądnie działać"... ja mam taką zasade i tyle.. jak narazie skutkuje ;)))) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet, któremu się nie podoba gdy jego kobieta założy office look, to osioł. Jak kobieta potrafi ze smakiem dobrać żakiet spódnicę i całą resztę, może wyglądać o wiele bardziej sexi niż lachony z pępkiem i stringami na wierzchu. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasze na uczuciowym
z jednej strony mozna powiedziec - olej, masz byc soba, jego zdanie sie nie liczy, to twoje cialo, twoje ciuchy i tobie ma byc dobrze a z drugiej, decydujac sie na zwiazek, decydujemy sie na jakies poswiecenia dla drugiej osoby wiec moim zdaniem, od czasu do czasu powinnas ubrac sie tak jaka on lubi, ale nie tak, zebys ty sie przez to miala zle czuc i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×