zauroczenie

Witam Od jaiegoś czasu zauważyłam że ktoś mną się interesuje,jestem mężatką.Opowiem Wam wszystko od początku.Mąż koniecznie chciał żebym poszła dalej się uczyć.Zgodziłam kończe w tym roku właśnie studium administracyjno-prawne.Pierwszy rok mojej nauki nawet przeszedł mi w miare dobrze. Mężczyzn na moim semestrze jest o wiele mniej, ja naliczyłam że jest ich 4. Między tymi jest jeden chłopak który zwrócił na siebie uwagę.Może to nawet było już od dłuższego czasu tylko że ja nie zupułnie go nie zauważałam.Był drugi zjazd po feriach.Właśnie coś do mnie dotarło że ten chłopak właśnie mną się interesuje.Może wam to się wyda dziwnie, na każdej przerwie chodzi ze mną do palarni , siedzimy obok siebie.Sam bez mojej prośby pomaga mi w zaliczeniu prac kontrolnych.Robi mi np niespodzianke, np odwiedza mnie w pracy bez uprzedzenia.Często mi się przygląda.Razem wychodzimy ze szkoły .Praktycznie tylko ze mną rozmawia.W szkole zauważyłam że troche zamyka się natomiast jak mnie odwiedził w pracy zupełnie inny człowiek zauważyłam że się otworzył przede mną,był bardziej rozmowny.Napiszcie mi czy to jest wszystko tylko przez grzeczność czy może coś przetobić.Czekam na wasze opinie.