Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

izucha

Pomozcie!! co ja narobilam!!!

Polecane posty

moj prawie poltoraroczny synek wieczorem zaczol kichac i sie dostal katarek.Niemialam zadnych kropelek do noska bo pozyczylam wlasnie przed wczoraj kolezance,a on sie tak meczyl w nocy i zeby mu ulzyc (bo jeszcze sam niepotrafi pozadnie dmuchac w chusteczke) wzielam....gruszke do nosa!!! i niewiem co sie dokladnie stalo bo synek byl marudny,wiercil sie i plakal a ja chcialam mu ulzyc i wpakowalam mu ta gruszke do noska pociagnelam.....i krew sie polala,Boze co ja mu narobilam!Boje sie ze cos mu zrobilam powaznego ze beda jakies powiklania!!! pomozcie prosze!!! wiem ze zle zrobilam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie masz...
jakiegoś pediatry na telefon? Myślę, że to nic poważnego, po prostu śluzówka nosa jest przekrwiona z powodu kataru. Rozumiem, że teraz krew mu już nie leci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineskaaa
po prostu idz do lekarza nie sadze by cos mu sie powaznego stalo chyba ze wpakowalas mu to gruszke naprawde gleboko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mu nieleci,ale bardzo sie przestraszylam:( dobrze pojde do pediatry,wyzuce ta gruszke!! naprawde sie boje ze moglabym mu cos uszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ta gruszka mocno sie tam w nosku zassala!!! bo tak chcialam szybko a on sie wiercil i plakal,chcialam mu ulzyc!niedaruje sobie tego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ineskaaa
wiesz moj synek tez nie toleruje takich rzeczy choc ma dwa latka i naczyl sie smarkac a w noc kiedy nosek zatykal sie mu dawalam troszke olbasu obok podusi i pomagala ale tego tez nie lubi ostre mietowe kropelki dlatego nie daje mu wachac prosto z buteleczki i nie denerwuj sie napewno wszystko bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izucha....nie wyrzucaj gruszki!!! Mojemu synkowi kiedy ściągałam glutki, też leciała krew....ale musisz zęby zacisnąc i wyciągac, bo inaczej taki zalegający katar u dziecka będzie spływał w dalsze częsci układu oddechowego i wtedy dopiero narobisz, zapalenie oskrzeli albo płuc. Tak mi radził pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny! :) dzwonilam do pediarey,musze sola fizjologiczna na wacik i delikatnie nosek czyscic.Ma straszny katar,leci mu sama woda,troszke kaszle bo ten katarek splywa mu do gardla,ale staram sie co chwilke wycierac nosek.A wychodzic z nim na dwor? bo w sumie zawsze z nim wychodzilam,dzis taka piekna pogoda sie zapowiada.jeszcze raz dzieki.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samanta78
lepiej zostan w dpomu dzis wyjdziesz a jutro dolaczy do was goraczka jeszcze i bedziesz znowu zalowac lepiej dmuchac na zimne i przesiedziec 2 dni w domu, niz poznien 1,5 z goraczka.... takie jest moje zdanie, zrobisz jak uwazasz mi pediatra kazala gruszke wyrzucic a kupic fride, dziwne to jest troche, bo i gruszka "wysysa" katar frida tak samo a ponic ta frida jest taka och i ach kupilam ja, jak syn pozwoli to moge mu cos zawsze odcianac i mam spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też raczje na twoim miejscu bym została chociaz dzień czy dwa na wszelki wypadek - tymbardziej ze pogoda jest teraz dość zdradliwa. a co do reszty;) to nie wyrzucaj sobie aż tak tej krewki- przecież chcialaś dobrze..na pewno wspaniała z ciebie mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy jest katar, mogą pękać naczynka krwionośne. Znam wiele osób, które podczas kataru, mają małe krwotoki z nosa. Tak smao pewnie i dziecko. Na pewno nic mu nie uszkodzilaś, tylko po prostu naczynka popękały. Nic mu nie będzie, to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike dziekoje ,dziewczyny,podnioslyscie mnie na duchu:) maly w sumie dobrze sie czuje biega ,tanczy,jest usmiechniety pewnie mu nic niejest tylko ten lejacy sie katar.Zostaniemy w domku,dodatkowo daje mu sok z cebuli i miodu zawsze mu pomaga:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małej glutki wyciągam tylko gruchą. Staram się nie robić tego często bo można podrażnić śluzówkę ale czasami jak ma taki fest lejący katar to trzeba jej troszkę pomóc. Też ma półtora roczku i staram się ja nauczyć dmuchania w chusteczkę. W nocy bidulka śpi i ma straszny kaszelek. Gruszki jednak nie wyrzucę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×