Mam 23 lata i nigdy nie miałem dziewczyny

:-(

Poczekaj do 31 maja. Wtedy się okaże czy masz szanse na dziewczynę czy nie

akurat do 31 maja?

Bo kiedy jak nie w maju ludzie się poznają tworząc pary

że jak oznajmisz to na forum, to sytuacja radykalnie się zmieni? Rusz tyłek od komputera i rusz na miasto. Tyle pięknych samotnych dziewczyn w koło. Rozejrzyj się tylko. Zagadaj, zaproś na spacer albo do kina i może sytacja się zmieni. Przecież masz chyba jakieś koleżanki? Z dawnej klasy, z uczelni czy z pracy - bo nie wiem co robisz. Jak będziesz siedział całymi dniami przed kompem, to raczej sobie nie pomożesz. Lap za telefon i zadzwoń do kogoś, namów na spacer, bo słoneczko świeci. Jednym słowem do roboty, bo dziewczyny same z siebie do ciebie nie przyjdą przecież

chociaż ostatnio spodobał mi sie pewien chłopak myslicie że powinienem z nim spróbować?

Każdy myśli że to tak łatwo się umówić. A przecież te dziewczyny wcale nie muszą być takie chętne

ja mam 24 lata za 3 miesiące i nigdy nie miałem dziewczyny

Trzeba próbować aż do skutku. Trening czyni mistrza, więc nie przejmować się niepowodzeniami tylko do dzieła :-)

Jak można próbować skoro doznało się uszczerbku na psychice - ten kto próbował a mu się nie udalo

ja też nie... i pomimo tego że sobie na to narzekam to nie wpakował bym się w związek. Patrząc na to co tu wypisują kobiety na kafe... ja dziękuję - nikt ani nic nie zmusi mnie do wpakowania się w taką relację :) A co tam... Od teraz przestaję narzekać na brak atrakcyjności damsko-męskiej nie potrzebne mi to :D

A jeszcze tak jest że jak dziewczyna się spodoba to tym bardziej nie ma się odwagi

to wszystko jest przreklamowane, seks też. wole byc sam ale to juz zalezy od charakteru bo ja chyba jestem samotnikiem

pozdrawiam........

Ale prawiczkiem już nie jestem... Wczoraj dobrał się do mnie mój pudelek kiedy jak zwykle spałem nago... co teraz zrobić???

jtakie jest zycie .

Czy można poznać kiedy dziewczyna jest zainteresowana a kiedy zgorszona. Jak ktoś kto nie czuje większej sympatii ze strony dziewczyny ma uwierzyć w to że kogoś znajdzie ? Albo kiedy sam sobie wyobraża negatywne myśli dziewczyny na jego temat

a ja mam prawie 26 lat i nigdy nie mialem dziewczyny...

Czy naprawdę trzeba umieć podrywać żeby zdobyć dziewczynę ?

wiem co przechodzisz

zainteresowana dziewczyne podtrzymuje konwersacje ,wykazuje zainteresowanie rozmówcą ,a dziewczyna niezainteresowana po porostu olewa dialog z tobą

konwersacje bo fajnie się gada ze znajomym i tyle :P

Dokładnie to może mieć małe znaczenie.

Ile razy w życiu człowiek może poznać kogoś kto mu się spodoba bardzo ? Czy to jest ograniczone ? Bo nie każdy jest przecież bawidamkiem co z każdą by chciał

W UK robiono takie badania i wyszło im że przeciętny człowiek ma tylko 3x w życiu okazje aby spotkać ta druga połówke na całe życie...jak przegapisz to zostaniesz sama 3x oznacza osoby które pasują do ciebie

a nie pokurwiency z kafeterii , my nie mamy zadnej szansy :D

Zludzenia są tylko zludzeniami i kiedys obudzic sie trzeba, majac swiadomosc realiow - robie to wszystko dla waszego dobra :)