Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mam 23 lata i jestem sama

minuta ciszy

Polecane posty

Gość Owieczkaaaaaa
Mozesz rozwinać temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu opowiadać, od roku jestem sama. Powoli wpadam w desperację czytając topicki dla singli i strony o feminiźmie, żeby jakoś wytłumaczyć ten wolny stan, mimo chęci zmiany. Ciężko jest, bez znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Dlaczego nie masz znajomych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Mieszkasz w małej mieśćinie i masz z tym problem? Nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zupelna samotnosc\" czy \"zupelna smaotnosc bez faceta\"?;) to roznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe, mieszkam w dużym mieście, nie jestem dusza towarzystwa, nigdy nie mialam wielu znajomych, kilka drog moich i moich znajomych, przyjaciol sie rozeszlo, z niektorymi rozstalam sie dobrowolnie. I jak palec zyje. Praca, dom, dom, praca. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"zupelna samotnosc\". Rodzina, znajomi, wszyscy dookola, moje zycie nie jest zwiazane z niczyim, nie ma pytan \"co slychac\" od roku praktycznie. Komorka milczy, jakbym ja zlikwidowala nikt by sie nie zorienotwal, poza pracodawca. Tak samo jakbym zniknela z powierzchni ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cos na ten ksztalt. Niby mam znajome i kolezanki, ale albo wyjechaly za granice, albo studiua w innym miescie, albo...nie lubie ich i wole spedzic czas sama:O I tez ostatnio tylko praca, nauka, itd:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Andrzej z Biłgoraja Moze i sie sparujecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Andrzej z Biłgoraja Powiem tak, przyjaciele są dobrzy w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie komorka nie milczy,ale czesto tes msy to tlyko taka powierzchowna forma kontaktu:O mam duzo znajomych na studiach,a le sa to studia zaoczne, wiec po zajeciach kazdy wraca do swoich domow, mezow, czy narzeczonych i tak leci:O Zreszta mieszkam w takim miejscu,ze nie ma szansy spotkac kogos normalnego:O kto normalniejszy to wyjechal za praca i normalniejsza atmosfera. Nie dziwie sie. Tez po zakonczeniu studiow rzucam ten syf i wyjezdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karandash, ja wyznaje zasade, ze wole byc sama niz z osoba, ktora jest nieszczera wobec mnie, albo spotykanie z nia, nie sprawia mi przyjemnosci. Wole miec dwoch trzech przyjaciol, na ktorych mozna polegac, niz 7 ktorzy sa nic nie warci, albo tacy od kieliszka, imprezy, tudzież innego wykorzystania np. moich umiejętności. Jak sie z tym czujesz, co robisz wieczorami? Czujesz czasem, ze nic nie ma sensu, jesli nikt nie dostrzeże Twojego zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Dziewczyny przestańcie sie wzajemnie dołować, wyjdźcie do ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dzis, gdy dowiedialam ze moj najblizszy kumpel - prawie jak przyjciel - prawie jak gej ;) znalzl jakas dziewczyne i pojechal z paczka do kina, kiedys nalezalam do tej paczki, ale klotnia z jedna osoba....i nie ma paczki. Nieważne. Dziś po chwili namysłu, doszlam do wniosku ze najlepszym rozwiazaniem bylby wyjazd gdzies np. do hiszpanii, chce sie przez najblizsze dwa lata nauczyc jezyka skonczyc studia i wyjechac. Zaczac od zera. Moze tam sa inni ludzie? NIe sa tak nastawieni materialnie do zycia, moze gdzies indziej jest lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 23 lata i jestem sama------> Ja tez zawsze wyznawalam zasade,ze wole miec 3 lepszych znajomych niz 10, na ktorych nie mozna w ogole polegac. Zreszta nie umiem przebywac w towarzystwie osob, ktorych nie lubie, bo po spaotkaniu czuje sie wykonczona i \"wyssana z energii\" ;);) Tak ogolnie to nie zyje w zupelnej smaotnosci, bo zawszeznajdzie ktos zkim moge isc do kina, itd, ale nie zawsze sa to osoby, z ktorymi chcialabym wyjsc;) Zawsze marzyla mi sie paczka przyjaciol taka jak z reklamy, ale takie rzeczy to tylko w erze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owieczkaaaaaa-----> ja nie doluje siebie, ani nie doluje nikogo innego;) ja nie ejstem zalamana, smutna i nie uzalam sie and soba, po prostu opisuje co czuje;) ja wychodze do ludzi, to nie tak,z enie wychodze, tylko tak jak pisze nie mam juz 18 lat i ludzie, ktorych poznaje tez nie maja;) kazdy ma swoje zycie, narzeczonego, meza, rodzine. Faceci, ktorych poznaje sa delikatnie mowiac do d.u.p.y,ale nie zalamuje sie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owieczkaaaaaa
Karandash A już myślałam :) Na szczęście jest oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też planuję wyjechać na Zachód ale obawiam się że tam jeszcze trudniej będzie mi znaleźć drugą połówkę i przyjaciół,czytałem niedawno artykuł \"samotność emigranta\",bardzo przykra lektura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie nie dołuje, gdyby tak bylo ryczalabym w poduszke co noc, a dopiero wczoraj od roku, chcialam zaakceptowac swoja samotnosc. Ponoc bez tego nie mozna tworzyc udanego zwiazku. WYdaje mi sie ze wysylam jakies zle fluidy ;) tzn. zachowuje sie w taki sposob jakby mi nie zalezalo na zwiazku z facetem. Taka zosia samosia. Pewnie boje sie porażki i rozczarowania. Ostatnio zauwazylam ze przyciagam zainteresowanie wielu facetow (w pracy) ale po jakims czasie to mija. MOze to ja nie wykonuje zadnego kroku, nie otwieram sie i nie daje szansy. Teraz wydaje mi sie to takie glupie, flirtowanie, randkowanie itd, wiem o co facetowi chodzi, jak sie do tego bedzie zabieral, to jest dla mnie smieszne i lekko żałosne. Czy ja jestem normalna? FUCK :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem? Nie bede odkrywca jesli powiem, ze czlowiek cale zycie jest sam, Bog stworzyl pojedyncza jednostke. Z kazdym wiekszym problemem czlowiek zostaje sam, kazdy bol, porazka, mysl szczesliwa, nikt nigdy nie zrozumie tych rzeczy jak ty sam. Tylko TY wiesz co sie z Toba dzieje, jaki wielki jest bol i szczescie. Ludzie nie sa na tyle odwazni by spedzic zycie samotnie. Tworza czasem chore relacje, zwiazki by nie doswiadczac tego uczucia osamotnienia. A ono kiedys nadejdzie, bo jest wpisane w nasze zycie. Raz slonce raz deszcz, raz solo raz duet. Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem? Nie bede odkrywca jesli powiem, ze czlowiek cale zycie jest sam, Bog stworzyl pojedyncza jednostke. Z kazdym wiekszym problemem czlowiek zostaje sam, kazdy bol, porazka, mysl szczesliwa, nikt nigdy nie zrozumie tych rzeczy jak ty sam. Tylko TY wiesz co sie z Toba dzieje, jaki wielki jest bol i szczescie. Ludzie nie sa na tyle odwazni by spedzic zycie samotnie. Tworza czasem chore relacje, zwiazki by nie doswiadczac tego uczucia osamotnienia. A ono kiedys nadejdzie, bo jest wpisane w nasze zycie. Raz slonce raz deszcz, raz solo raz duet. Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem? Nie bede odkrywca jesli powiem, ze czlowiek cale zycie jest sam, Bog stworzyl pojedyncza jednostke. Z kazdym wiekszym problemem czlowiek zostaje sam, kazdy bol, porazka, mysl szczesliwa, nikt nigdy nie zrozumie tych rzeczy jak ty sam. Tylko TY wiesz co sie z Toba dzieje, jaki wielki jest bol i szczescie. Ludzie nie sa na tyle odwazni by spedzic zycie samotnie. Tworza czasem chore relacje, zwiazki by nie doswiadczac tego uczucia osamotnienia. A ono kiedys nadejdzie, bo jest wpisane w nasze zycie. Raz slonce raz deszcz, raz solo raz duet. Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba wyjść do ludzi
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×