MAM 25 LAT I NIE MAM JESZCZE PRACY!!CZY JEST WIĘKSZA PORAZKA W ZYCIU?

no ja mam 26 i to samo i chyba nie zadzwoni pracodawca znowu :( i kot taką starą krowe bez doswiadczenia przyjmie mam tylko praktyki

jestem troche starsza i mam doświadczenie w pracy na różnych stanowiskach , ale szukanie pracy teraz to dla mnie wyzwanie . Byłam na wielu rozmowach i porażają mnie rekrutujący ich pytania i zachowanie - często jest fo pa .

Chyba chcialas napisac faux pas....:)

tez 25 lat i zero pracy:-o

dlaczego starą krowe?26 lat to duzo??? ja ma praktyki i staż polroczny za sobą tylko :(

a ja nie mam nic....

wydaje mi sie ze to duzo...zawsze pytają o doswiadczenie mimo iz pisze w moim CV, jakby go kurwa nie czytali....czy np. nie bylam za granicą itp. no jasne po student ma mnostwo kasy, swoje auto, i jeździ sobie za granice jeszcze pracowac w wakacje... w ogole to zgadzam sie pytania czasem sa tak poniżające ze szok :O ale nie daje sie nigdy zbic z tropu, wiem ze takie głupie pytania po prostu mają jakiś cel... chyba pozostaje mi jednak wyjechac za granice i nabrac pewnosci siebie a poza tym trzeb na rozmowie kalmac....i mowic ze sie gdzies juz pracowalo osttanio znajoma mnie uswiadomila....ze jak zaczela tak mowic to w koncu sie do niej los z pracą usmiechną....ale to za granicą

Ja tyż mam 25 lat i nie mam pracy, tylko troche robiłem za psi grosz. Mam magistra.Dzwonią bez pszerwy. Na początku jeździłem na każdą rozmowe. Jak się dowiadywałem tam ile płacą i jeszcze że robota na drugim końcu Wawy to narazie. Teraz jak dzwonią to się pytam dokładnie ILE i GDZIE. Musi być blisko i minimum tysiąc netto. Jak nie to dowidzenia. Dalej może być ale proporcjonalnie więcej kasy. A największym niepowodzeniem to jest brak fajnej lasi. Ja całe szczęście mam i jest piknie :-)

A ja mam niecałe 24, w tym roku bronię mgr inż. a roboty to na mnie czeka co nie miara, trzeba wybierać takie kierunki studiów, które są przyszłościowe, a nie robić jakieś gówniane wydziały na Uniwerkach....po tym jest całe mnóstwo ludzi.....i sorryyy ale kasy zbyt dużo nikt wam nie zaproponuje. Powodzenia życzę

No to moze powiesz, po jakim kierunku masz tyle roboty i jaki zawod bedziesz wykonywac??

Roboty to zawsze jest dużo, tylko zależy za ile. hehehe

okrętowiec kochany, okrętowiec

jak komuś będzie zależało, to prędzej czy później znajdzie dobrą prace, tylko trzeba od czegoś zacząć, nie można wymagać od pracodawcy 3000 na dzień dobry, jeśli sie nie ma konkretnego zawodu.

Pytania to rorma ,że czsem nie są błyskotliwe , ale jak zaczyna się mówić zle o konkurencji to już jest totalne dno !!! Jak mozna ?w takiej firmie nikt niechce pracować .