Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aryo

Co się ze mną dzieje, gdy ją widzę?

Polecane posty

Gość Aryo

Dziś, po kilkudniowym okresie niewidzenia, gdy ją spotkałem, nagle zacząłem być dziwnie poddenerwowany, nie wiem, skąd to się wzięło, ale było dziwne silne. Nigdy wcześniej tak nie miałem, a spotykamy się już blisko półtora roku. Nie mam pojęcia, dlaczego tak jest. Teraz, przed chwilą, wracałem do domu, wiedziałem, że być może wpadnie do mnie i znowu to zdenerwowanie, niepodobne do niczego. Czy ktoś jest w stanie to rozpracować, bowiem ja nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy ci na niej/ kochasz ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qytra
Twój konik zaczyna niecierpliwie grzebac kopytkiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość cie owładneła ,ciesz się jak najbardziej pozytywne uczucie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aryo
Z tym, że to takie dziwne uczucie, wcześniej tak nie miałem. Oczywiście, tęskniłem, nawet bardzo, nie można było wytrzymać, ale nie było podobnego zdenerwowania. Jak to porównać? Hmmm... Może do tego uczucia, krótko przed maturą, gdy człowiek wchodzi na egzamin, wie, jak dużo od niego zależy, ale nic już nie jest w stanie zrobić, czeka, co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aryo
I człowiek do tego ma taką monotonną pracę, wciąż to samo, więc siedzę i myślę o tym, co czuję, kim ona dla mnie jest. Wciąż, po prostu muszę bić się z myślami, żeby choć na chwilę przestać. Więc chyba coś dla mnie znaczy, nieprawdaż? Gdybym był zimny uczuciowo, miałbym to wszystko gdzieś, chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obyś był zajęty tymi
nyślami po tym jak ją w koncu przelecisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość i nic więcej ciesz się szczęściem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aryo
Jeszcze jedno pytanie. Gdyby ktoś był w stanie powiedzieć mi, czym jest miłość? Bardzo by mi to pomogło, gdyż sam nie wiem. Zastanawiałem się nad tym wielokrotnie, dziesiątki godzin dni i w dalszym ciągu jestem w punkcie wyjścia. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłość prawdziwa jest wtedy gdy niczego nie oczekujesz w zamian:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aryo
Dzisiaj to samo, człowiek chodzi przygnębiony, nic się nie chce, niby głodny, a zupełnie nie ma ochoty patrzeć na jedzenie. Niby załatwia jakieś sprawy, ale jest nieobecny, myśli o czymś innym, właściwie, to myśli uciekają, gdzieś daleko. Brak motywacji, by wziąć się za cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×