Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ignacja

Czy ktoś tu jeszcze jest?

Polecane posty

Ok, to do zobaczenia ! (majac czerwony chyba tez mozna dodac, ale nie jestem pewna). papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przegapiłam wyjscie... wiec mam jeszcze 15 min (nalicza sie co 15 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalagirl
papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiscie super miałaś. Mój wyjazd to taka trochę porażka, szczerze mówiąc. Po prostu źle wybrałam miejsce... myślałam, że Sycylia, to będzie czad i niewiadomo co (nastawiałam sie na \"prawdziwe studenckie życie :) ) a tymczasem 99 % czasu siedzę sama w domu, bo akademika tutaj nie ma i ynajmuje mieszkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e to trzeba było do grecji jechac. Na moim uniwerku było z pol tysiaca erasmusow wiec caly czas imprezowalismy, codziennie byłu orgnizowane imrezy w innym klubie, szkola to byla sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, bo moja kumpela byla i czegos takiego wlasnie oczekiwalam...ale sie srodze zawiodlam :( No, ale trudno, jeszcze miesiac i poimprezuje w Polsce, choc to nie to samo... Wiesz, jakos czuje ze trace swoja mlodosc na takie dylematy z facetem... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! (ja tez sie nadal czuje jak dziewczyna jeszcze :) ) ja tez 24 lata i tez poza krajem :D hehe... co do facetow to tez ostatnio rutyna wpadla w moj zwiazek tyle ze ja nie mam dylematow ze to moze nie ten bo to ze to ten to wiem na 100 % moge dolaczyc? bo jak ja tujestem to nikogo juz niema w tych godzinach zwykle. zazdroszcze wam sycylii i grecji... ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O super ze sie ktos dolaczyl i super ze dylematów nie ma :) Ja niestety musze uciekac, ale pewnie lalalagirl jeszcze troche tu posiedzi (praca mgr). Ale będę na topic zaglądać, bo bardzo mi sie spodobal! Zatem do napisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! e mi nie masz czego, bo teraz w polsce grzeje miejsce, grecja to juz przeszłość, a ty skąd jesteś? Pracujesz, studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do malzenstw i dzieci itd. cholera.. czuje tak samo. wciaz tylko slysze: ten/ta sie zareczyl/a. tamta w ciazy. ci sie pobrali tyle ze wiekszosc jednak troche starszych ludzi ode mnie. ale nadal jakies takie dolujace czy cus. bo zastanawiam sie czy to znaczy ze na mnie tez czas? znajomi wszyscy.. no wiec kiedy wy? ogladalam wczoraj pierscionki zareczynowe z moim. tyle ze tymi wszystkimi slubami to mnie troche pospieszaja i czuje sie zobowiazana juz sie zareczac a nie wiadomo kiedy ten moj w koncu sie oswiadczy :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty ignacja ty mnie nie wkopuj w rozmowy bo ja mam pisac prace a nie na forum wypowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja - do napisania zatem (he he.. sama sie zaprosilam na topik :D ) lalalagirl - no teraz jestes w Polsce ale ja i tak Ci zazdroszcze tego czasu spedzonego w cieplejszym kraju :) ja jestem w nowym jorku tak wiec pogoda mnie nie rozpieszcza (zwlaszcza w zimie przemarzam na kosc przez ta wilgoc tutaj :( ) Chce zaczac studia tutaj w przyszlym roku. narazie przygotowuje sie troche do tego. zlozylam papiery ale w tym roku zrezygnowalam bo zmienilam zdanie co do kierunku i potrzebuje czasu by sie przekonac czy dobrze zdecydowalam. A Ignacja- co do dylematow, to oczywiscie ze mam takowe. zawsze jakies sobie dylematy znajde. znaczy wiem ze ten facet to TEN facet, ale i tak sobie cos wymysle co mi nie pasuje i probuje sobie wtedy wmowic ze to chyba nie ma sensu, a potem sie pukam w glupi leb i zastanawiam sie skad mi sie biora glupie pomysly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalalagirl - ladnie Cie kolezanka zalatwila, ladnie ;) no nic. nie chce bys miala wymowke by nie poswiecic czasu na pisanie pracy.. tak wiec zmykaj moze lepiej bo z pisania na forum nic pozytecznego nie wyjdzie :) nie zebym nie chciala z Toba pisac... boje sie tylko ze jak prace zawalisz to ja po lapach za to oberwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co zamierzasz studiować? co do dylematów to widzisz ja myslałam, ze skoro juz teraz je mam to co bedzie za X lat, dlatego zerwałam pierwszy zwiazek, ale przy drugm tez mam dylematy i teraz mysle, ze moze ze mna cos nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce byc dentystka (bynajmniej nie sadystka) :D i chce teraz popracowac jako asystentka dentysty by sie naocznie przekonac czy to dobry pomysl. zobaczymy co do dylematow to chyba kazdy je ma. bo skad niby mamy wiedziec czy to rzeczywiscie ten czy nie. przeciez nie zapala nam sie swiatelko... ping... TO ON ja mowie ze nie mam dylematow w sensie czy to na pewno ten bo po miesiacu znajomosci wiedzialam ze tak i tylko chcialam sie upewnic (nauczona doswiadczeniami wiem ze ludzie moga kryc w sobie wiele nieprzyjemnych cech) i co smieszne zawsze mi sie wydawalo ze nie mozna po krotkiej znajomosci stwierdzic ze chce sie spedzic z kims reszte zycia. ale tu mialam pewnosc. i w sumie mam bo patrze na niego bez rozowych okularow i widze czlowieka z ktorym bede mogla isc przez zycie i ktory zawsze bedzie po mojej stronie. tyle ze ta rutyna daje mi do myslenia bo naturalnie sie buntuje przeciwko temu i wynikaja z tego klotnie. ale przemysle potem i widze ze to nie jest cos co ma zrujnowac caly moj zwiazek. ale i tak nie cierpie rutyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki Ty kierunek konczysz? i ile czasu spedzilas w Grecji i jeszcze jak bylo na poczatku zwiazku? i nie mowie o zauroczeniu ktore zawsze na poczatku sie pojawia, ale o czyms innym. nie umiem okreslic. czy mialas takie uczucia ze z tym czlowiekiem moglabys spedzic reszte zycia? bo dylematy zawsze beda i zawsze pojawia sie pytanie: a co by bylo gdyby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×