Łyżeczkowanie nie aborcja

Chcialabym zapytać się o zabieg łyżeczkowania wykonywany podczas okresu, w przypadku gdy @ jest zbyt obfita i nie można zmniejszyć jej obfitości np. hormonami (bo organizm na nie nie reaguje). Moja sąsiadka miala taki zabieg (wykonywany co kilka lat zmniejszał @) i mnie chyba też to czeka (mam anemię). Wiem tylko tyle ze wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, czy można następnego dnia normalnie funkcjonowac (iśc do pracy) czy jednak coś się odczuwa? Czy mozna potem bez przeszkód zajsc w ciaze czy jest jednak ryzyko ze cos bedzie nie tak? (mam 24 lata) Podkreslam ze interesuje mnie tylko w/w przypadek a nie łyżeczkowanie po ciąży.

Lauren - dzięki :) kurcze nie brzmi to zbyt optymistycznie :(

Mialam dwa razy, raz w narkozie, raz w znieczuleniu miejscowym {bardzo nie polecam tej drugiej opcji) Pomogło na kilka miesiecy.

yyyyyyyyyyyy.....zaczynam się bać :(

dlaczego posty Lauren zostały skasowane?

się kobiety ja miałam robione raz i nie pomogło co dalej wyniki niby w porządku a ja się dalej męcze

podnoszę

ja miałam zabieg wyłyżeczkowania w poniedziałek. I powiem ci tyle( jestem związana z medycyną, wiem jak to wyglada z drugiej strony- zawsze widziałam w znieczuleniu ogólnym) nie zgadzaj sie na coś takiego bez znieczulenia ogólnego. Nawet po zabiego z 2-3 dni boli macica wiec sam zabieg musi być mocno bolesny