problem z samoopalaczem!

hejka, mam problem, kupiłam sobie samoopalacz i opalam stopniowo buzie, nogi ręce i plecy, jak opale jedno to drugie i tak na zmiane. Ale bardzo sie boje że po kąpieli wszystko zejdzie??czy ta opalenizna jeszcze zostanie na mnie?? prosze odpiszcie!!!!

pomóżcie!!!!

To bedzie stopniowo schodzilo, dlatego trzeba preparat nakladac codziennie. Lepiej tez nie uzywaj bialych recznikow, bo od razu zrobia sie brudne i zolte od samoopalacza. To chyba źle zatytułowany topik, bo przeciez to nie jest zaden problem z samoopalaczem. O tym ja moge powiedziec, gdyz na twarzy wychodzi mi od samoopalacza uczulenie. Nogi i rece moge smarowac, ale wystarczy, ze raz posmaruje twarz i juz koniec! Miesiac temu postanowiłam znow zaryzykowac, bo myslalam ze moze jednak uczulenie mi nie wyjdzie, a tu znow niespodzianka. Od tego czasu mam na twarzy kaszkę, której nie moge sie pozbyc, mimo, ze samoopalacz juz odstawiłam. Może zna ktoś sposób na pozbycie się uczulenia od samoopalacza? Wapno itp. nie pomagają :(

?????????????? Nikt nie używa samoopalaczy?

halo??????????