Czy biorąc tabletki regularnie ktoś zaszedł w ciąze ?

Jestem bardzo ciekawa czy są takie przypadki bo nie chciałabym sie w tym gronie osób.znalezsc...

moja koleżanka zaszła.. wszystko stosowała jak należy... a teraz ma pol rocznego bobaska... wydje sie, że to niemożliwe?! a jednak :-)

Słyszałam że można jeśli nie bedzie się brało o takich samych ( mniej więcej ) godzinach . Jak się spóźnisz np kilka godzin a potem bedziesz się kochać to trzeba dodatkowe zabezpieczenie .

to dotyczy 1%, zatem długo będziesz czekała. Chyba że zgłoszą się dziewczyny, które wpadły z własnej winy np. przerwały branie, bądź zestawiły z antybiotykiem jaki obniża ich działanie.

Ja brałam 4,5 roku i mi się nie zdarzyło :p Czasem się spóźniałam, nie stanowiło to problemu - parę godzin nie robi różnicy. Ale już po zapomnianej tabletce (po 12h) wolałam nie ryzykować i trzeba było sięgnąć bo gumeczkę :) Byc może wszystko zależy od organizmu kobiety, sama nie wiem. U mnie wszystko było jak należy.

takich tematów było jest i bedzie zawsze 1000 i zawsze znajdzie sie ktos kto opowie o koleżance czy siostrze ktora wpadła biorąc regularnie, są bardzo żadkie przypadki ze tabsy po prostu na kobiete nie działaja, a inne biorą po kilka lat z powodzeniem. wg mnie wypytywanie o to jest bzdurą, nawet jak ktoras napisze \"tak ja brałam regularnie i zaszłam\" to pewnosci nie masz jak to z nią było.

Na pewno jest to czesto zadawane pytanie,ale kto pyta nie błądzi:)Chciałam po prostu sie przekonać czy to jest rzadkie zjawisko czy tez nie.

to cholernie rzadkie zjawisko i prawie zawsze sie znajdzie jakies wyjasnienie. moze ta kolezanka powyzej lubila sobie wypic dziurawiec? a moze miala angine i brala antybiotyki? a potem powie, ze nie zapomniala ani jednej tabletki i wpadla. w cuda nie wierze. ja znam jedna, ktora wpadla przy tabletkach, ale ona z kolei najpierw brala dosc mocne (takie, jakie biora kobiety, ktore juz byly w ciazy), a potem zmienila lekarza, ktory z kolei zmienil jej tabletki na slabsze. tylko, ze organizm byl juz przyzwyczajony do wiekszych dawek, no i slabsze nie podzialaly. w sumie lekarz zawalil sprawe, a moznaby powiedziec, ze dziewczyna wszystko robila, jak nalezy.

studiuję ginekologie i położnictwo i jaka przyszla Pani ginekolog moge się troche pomądrzyć ;) tabletki są skuteczne w niemal 100 % o ile stosuje sie je prawidlowo(najlepiej ta sama pora, nie wolno palic papierosów, popijac gazowanymi napojami, nie miesza sie z niedozwolonymi lekami jak np. srodkami przeczyszczajacymi typu wegiel albo regulax na bazie sliwki itepe itede) nie zachowanie ostroznosci plus np biegunka oslabia dzialanie lub dzialanie zanika (zalezy która ta tabletka). na badanych kobietach ciaza wystapila w tym przypadku w ktorym wystapiło zapomnienie, palenie, biegunka, inne leki itepe. UWAGA! NAJLEPIEJ JAK ZOSTANA PRZEPISANE TABLETKI PO ZROBIENIU BADAN!! Wybranie tabletki przez lekarza przez jego widzi misie to błąd!

Jaki wplyw na tabletki maja papierosy...? czy jak sie zabezpiecza tabletkami to nie wolno palic...;/ ?

negatywny :) nastepuje ryzyko wystąpien powikłan ze strony ukladu sercowo-naczyniowego, ryzyko jest znaczne u kobiet po35 roku życia

w papierosach jest nikotyka zaburzajaca przyswajalnosc róznych witamin skladnikow hormonów...dochodzi ze tak ujme do wojny...jak ktos pali non stop to fatalnie-papierosy górą, nadejdzie moment kiedy mocno osłabia pigułki, najgrozniej w pierwszych dniach brania tabletek...im silniejsze tabsy typu diane 35 tym w zasadzie lepiej dla palaczy...

do brunetka 21: a teraz ja sie pomadrze: hmm moglabys powiedziec mi na jakiej uczelni istnieje kierunek ktory studiujesz? bo szczerze powiem ze nie slyszalam zeby ktos studiowal \"ginekologie i poloznictwo\" a taka Twoja wypowiedz czytam juz po raz ktorys! po co to!? do innych: ja mialam zmienione tabletki z duzych dawk na male.. myslicie ze rzeczywiscie powinnam sie dodatkowo zabezpieczac? jak dlugo?? az tak mozna sie przyzwyczaic do duzych dawek? hmmm najlepiej bedzie jak jednak zapytam moja gin. a bede u niej niedlugo

Pierwsze słyszę żeby papierosy obniżały działanie pigułek. Rozmawiałam z moim ginekologiem (oczywiście polecała mi żebym rzuciła palenie) i mówiła mi że nie obniżają skuteczności działania antykoncepcyjnego, ale mogą powodować zakrzepicę... Piszesz że studiujesz ginekologię .... Hmmm.. komu mam uwierzyć :/ Ja biorę Jeanince, nie palę dużo około 5 - 8 papierosów w ciągu dnia. Czy w takim wypadku też może dojść do osłabionego działania pigułek??

w ulotce masz napisane ze papierosy osłabiają działanie pigułek...ja biore cilest i z ciekawosci sprawdziłam, siostra microgyn 21 i tez ma napisane

nelke powiem Ci tylko tyle że mam przed soba ulotke ze swoich tabsow i tam pisze że jeśli się zmienia tabsy z dwufazowych na dwufazowe inne to nie trzeba się zabezpieczać dodatkowo,a jesli z jednofazowych na dwufazowe to przez 7 dni należy się zabezpieczać, nic nie pisze o ilości hormonow........itp....ale wlaśnie najlepiej zapytaj lekarza..... choć pewnie ja i tak bym się jakoś dodatkową zabezpieczala na początku.......

do dziewczyny ktora pisalam \"do brunetka21\" jest masa dziewczyn ktora opowiada tutaj dyrdymaly wyssane z palca.. ja na poczatku tez sie nakrecalam tym wszystkicm co tu czytalam.. ale w koncu zmadrzalam. zmienilam lekarke i tej obecnej ufam. jest doswiadczonym klinicysta, racuje w ginekologii wiele wiele lat. a brunetka 21 studiuje kierunek ktory NIE ISTNIEJE- hmm ja bym jej nie ufala:)

przy przepisaniu mi tabletek moj ginekolog od poczatku zaznaczyl ze nie moge palic, bo moze oslabiac dzialanie. Zreszta jak rzucicie na zdrowie wam to wyjdzie :)

dzieki anulka! narazie nie ma mojego slonca wiec nie mam problemu:) pierwsze opakowanie biore. obydwa byly jednofazowe. tez mowila mi ze w okkolicy polowy pierwszego cyklu powinnismy uwazac.. ale nie bylo nic wiec ....:) pytalam tak na przyszlosc:) w sensie e ile miesiecy moj organizm potrzebuje zeby poptzrstawiac te hormony sobie:)

ja biore Cilest i u mnie nic nie pisze ze osłabiaja dzialanie tabletek to bujda!!!!!

kto pyta nie błądzi :)

ja mialam cilest teraz mam mercilon

no właśnie na ulotce Cilestu to wyczytałam......:D mam ją przed sobą bo chcialam cosik sprawdzić i przy okazji wyczytalam o zmianie tabletek :)

mniem-mniem kolezanka cie okłamała.Gdyby stosowała tabletki nalezycie to na pewno nie zaszła by w ciaze.Mozna brac tabl.regularnie ale jak wystapia wymioty,biegunki to skutecznosc tabl.sie zmniejsza.W ogóle kobiety zbytnio dobrze nie rozumieja i nie znaja swojego organizmu.W ulotce napisane jest ,ze tabl.wchłania sie 3,4 godz.ale trzeba do tego dodac jeszcze z edwie a nawet trzy godz.jezeli wzielismy tabl.zaraz po posiłku lub chwile przed posiłekiem.Tabl.znajduje sie w żoładku z pokarmem ktory trawi sie roznorako.Takze rozne leki osłabiaja skutecznosc tabl.anty.

Dzięki Nelke :) no właśnie ja tak mam że jak coś wyczytam to w panikę wpadam:) i jeszcze do "czyjes słońce" ja mam przed sobą ulotkę z Jeanine i u mnie nic nie pisze że osłabiają działanie pigułek!!!! U mnie pisze że należy powiadomić o tym fakcie lekarza i cytuje: "pacjentka wymaga szczególnej i systematycznej kontroli lekarskiej.."!!!! Czy możesz dokładnie zacytować co pisze na Twojej ulotce??

czyjeś slonce nie czyta chyba dokladnie ulotek,ja biore Cilest i tam pisze, \"względne ryzyko wystapienia zakrzepicy tętnic(np udar mózgu,zawal mięśnia sercowego) jest większe w obecności takich czynników usposabiających jak palenie papierosów, nadciśnienie tętnice itd.........oraz, ryzyko wystapienia poważnych działań niepożądanych ze strony układu sercowo-naczyniowego zwiększa się z wiekiem i przy paleniu dużej liczby papierosów. ryzyko jest znaczne u kobiet w wieku powyżej 35 lat, które palą papierosy. kobietom przyjmującym preparaty anty.nalezy zalecać zaprzestanie palenia\". Nic nie pisze że osłabia skutecznośc, bo fajki jej nie oslabiają........tylko niszczą zdrowie.

ja brałam 3 lata bez wpadki :) czasem był zapomnienia o tabletkach i brałam za 3 godziny alle nigdy dłużej ale cóz czaesm bywa złosliwosc rzeczy martwych

biore juz ponad 10 lat i nie palę i nie zawsze o tej samej porze lecz nigdy nie spózniłam sie ponad 8 godz

Jak dla mnie to jest niemożliwe. Wpadka na tabletkach zawsze wynika z błędu stosującej je kobiety ( błąd i pech. Pech bo ciężko wstrzelić się w okres płodny nawet przy błędzie własnym, pech bo nawet ciężko wstrzelić się z czynnikiem obniżającym skuteczność pigułek akurat w okres płodny. Pech bo często zachowując ciągłość jeden błąd czy nawet pominięcie od razu płodności nie przywraca, musi naprawdę nałożyć się na to wiele rzeczy) Do czynników osłabiających zalicza się choćby zjedzenie czegoś co osłabia działanie pigułki, zastosowanie leku który zmniejsza skuteczność pigułek - kobieta często nie jest tego świadoma itd...Oczywistości typu biegunka i wymioty to chyba logiczne choć nie dla wszystkich. A te śmieszne historie odpuście sobie. W sensie: Tak, można zajść bo koleżanka, ciocia..A co wy z koleżanką do łóżka chodziłyście, przy łykaniu byłyście? To skąd wiecie że poprawnie brała? Powiedzieć to i ja mogę czasem nawet sama nie będąc świadoma że coś xle zrobiłam Jedynym chyba wyjątkiem są nowe tabletki ( a nie te łykane już X czasu), które są źle dobrane. i to też prawdopodobieństwo jest małe jak nie mniejsze.

"Pech bo ciężko wstrzelić się w okres płodny nawet przy błędzie własnym, pech bo nawet ciężko wstrzelić się z czynnikiem obniżającym skuteczność pigułek akurat w okres płodny" Wstrzelić w okres płodny? :o