Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prawda_w_oczy

Która atrakcyjniejsza? - dwa typy kobiet

Polecane posty

Gość Prawda_w_oczy

1. Bardzo ładna kwaiciarka 2. Niezbyt ładna "pani mecenas" Pytanie głównie do facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasita
fizyczność ----kwiaciarka intelekt-------pani mecenas wybieraj co ważniejsze,i co wolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda_w_oczy
A kto powiedział zę kwiaciarka musi być głópia ? Taki tekst nie padł ! I nie pytam się o znajomość paragrafów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuch
A mają jakieś jeszcze cechy? :p No luuuuuuuudzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalululalalu
nikt tego nie powiedział logiczne że pani mecenas adekwatnie do wykształcenia jest mądrzejsza od kwiaciarki ,czy się myle ,może kwiaciarka tylko przegrała życie i przypadkiem dziwnym zrządzeniem losu wylądowała wśród kwiatków , a pani mecenas miała szerokie plecy i również znalazła się w nieodpowiednim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda_w_oczy
I ponadto inteligencja jest psychogenną częścią osobowości a nie socjogenną. Jest dziedziczna w genach. ps: życie prywatne to jedno - zycie zawodowe to inna rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda_w_oczy
I wyobraźmy sobie że obie są spostrzegawcze, wrażliwe, wyrozumiałe z romantycznym usposobieniem. Tyle że kwiaciarka znacznie ładniejsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43545453
Bardzo ładna kwaiciarka, raz ze ladna, dwa, tej "pani mecenas" pewnie tylko kariera w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuch
Przecież i kwiaciarki i mecenaski mają adoratorów, czasem tych samych :p A takie cechy jak ciepło,temperament itd. wymieniać można godzinami. Czemu ma służyć taka uproszczona sonda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkie kwiaciarki to kobietym które przegrały życie. Dla niektórych ich praca jest tylko rozwinięciem artystycznej pasji :) A panie mecenas to przeważnie zołzy z wysoko zadartym nosem. Przejdźcie się na wydział prawa UW i poobserwujcie narybek w postaci sytudentek wyższych lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypraszam sobie
Moja dziewczyna jest mgr inż i pracuje w kwiaciarni... Ja jestem mgr socjologii + podyplomowe z informatyki. Co ma wykształcenie do zawodu czy inteligencji?? Znam wielu ludzi po studiach a nie umieja wykonac najprostszych czynnosci i są zyciowymi niedojrzałymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tu tylko na chwilę...
W takim razie ja wybieram bramkę nr 1: - bardzo ładna kwiaciarka :) I tu nie chodzi tylko o to, że ładna. Po prostu sam nie pracuję w "prestiżowym" zawodzie i obawiam się, że pani mecenas to "za wysokie progi jak na moje nogi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypraszam sobie
Każda praca jest potrzebna. I ta pani co sprzata zakład (bo bysmy w brudach zarośli) i ten pan co zarzadza firmą. Moja dziewczyna jest kwiaciarka bo kocha ta prace, po prostu pasja, lubi to.I wcale nie jest gorsza... A prestiz zawodu-to sie zmienia wraz z ustrojem, przemianami gospodarczymi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff
Pomijajac urode, to i tak wybral bym kwiaciarke. O ile oczywiscie pracuje w kwiaciani bo lubi, a nie dlatego, ze jest zbyt glupia, zeby pracowac gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KWIACIARKĘ Przeciez autorka napisała że obie byłyby miłe, spostrzegawcze, romantycznie usposobine. A jesli jeszcze florecistka - hmmm, bardzo ładna kobieta tworząca soć pięknego z kwiatów, to takie romantyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty mecenaski
stowarzyszenie kwiaciarek górą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florystka ośle
florecistka to sportsmenka władająca szpadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosiołek
kwiaciarka:D przynajmniej zaczyna i kończy pracę w normowanych godzinach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiasita : A na innym topiku robiłas fajne wrażenie. Widzę ze było to złudne wrażenie. Ja studiowałem na 2 kierunkach (politologie skończyłem, ekonomie chcę dokończyć zaocznie od paźdz.). Moja \"była\" po zawodówce poszła do wieczorowego liceum - i to wszystko. Przecież zycie prywatne to odpoczynek od życia zawodowego (u mnie też politycznego - lokalnie się w to bawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość florystka ośle
z ciebie to taki magister jak z koziej dupy traba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łosiołek
florecistka to pani ,która włada floretem:D szpada to już inne narzędzie:classic_cool: banda mądrali:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasita
nie podał szczegółów,a taki wniosek mi się nasunął ,mecenas kontra kwiaciarka i tu cię zaskocze nie dobieram facetów ,przyjaciół ,przez pryzmat wykształcenia,ale ty możesz sobie myślec co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczęła się obsesja. Panika przy każdym przejęzyczeniu, przy każdym błędzie. Czy niektórzy przez taką formę pedantyzmu coś sobie rekompensują ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasita
ja się boje odezwać bo mnie zlinczują;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiasita: :-) :-) :-) Ja mam dysortografie o podłozu dyslektycznym i robię często błedy. Dla mnie w Microsofcie program Word to jak okulary dla kogoś z wadą wzroku. Na politologii dominowały egzaminy ustne (przy colokwiach dawałem ksero zaświadczenia) a na ekonomii zadania lub testy zamkniete. Jednak co do kafeterii to mysle że te wszystkie pedantki to osoby, które skrópulatnością nadrabiają jakieś braki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalululalalu
:D A ja wyrywam się niepotrzebnie za często i za gęsto bez przeanalizowania faktów,potem obrywam po główce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo jest tu parę takich pedantycznych tyranów. Jak pewne urzedniczki - emerytki. (np. w dziekanatach). Mało elastyczny umysł, mało kreatywny - i to rekompensowane skrajną skrupulatnością, patologicznym wręcz pedantyzmem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×