mam mały problem pomocy-

mam malutki problem kocham chłopaka który chce zebym sie tylko z nim kochała ale ja tego niechce codziennie wczoraj postawił mi warunek ze jak znim sie nie współzyje zostawi mnie a ja tego niechce strasznie kochan pomocy co ja mam zrobic i prosze piszcze konkretne odp bo jestem strasznie załamana kocham go :-(

jak kocha to poczeka kiedy będziesz gotowa. Jak nie chce czekać, to znaczy że uczucia brak a tylko pożądanie gra rolę. Powiedz mu, żeby spadał na drzewo, skoro nie interesuje go czego ty chcesz, a skupia się tylko na sobie

wiesz ja juz znim współżyłam i to ile razy ale on chce co wekkend :-(

niech przestanie byc takim egoistą widzę ze tu twoje potrzeby wcale go nie interesują, powinien pomysklec przede wszystkim o Tobie a nie dązyc do zaspokojenia swojej chorej zadzy za pomocą orymitywnych szantaży ze cie zostawi :O miej swoja godnosc i nie pozwól sie tak traktowć, póki nie zacznie zrwacać uwagi na Twoje zdanie:O jak jest twim chlopaiem to powinnien przede wszystkim szanowac Twoje zdanie, jeśi Ty masz wmniejsze potrzeby to powinnien to zrozumieć i powinniscie dojsc do jakiegos kompromisu

wiem tylko ze jka ja mam znim o tym pogadac hmm najgorsze to to ze napewno pokucimy sie ale nie moge na to pozwolic zeby mnie santarzował

Rety no jasne ze nie mozesz pozwolic!!! a poza tym co to znaczy jak ja mam z nim porozmawiac?? :O to cyba Twój chlopak w koncu uprawiacie ten seks, to chyab i powinniscie umieć o tym rozmawiać.... jak nie zroumie to moze Ty zrozumiesz ile oin jest w takim razie wart... jemu zależy widocznie tylko na swojej właśnej przyjemnosci :O

wiesz ja wiem jak znim pogadac bo powiem mu to otwarcie wiesz powiedział ze rozgada wiec niech gada co chce jezeli tak naprawde mnie kochał a nie bede sie przejmowac opinia innych ludzi bo ludzie gadaja i bede gadac :[-)

Aha i on Ci powiedział że jak nie bedzie tak często jak on chce to odejdzie???? popierdolony skurwysyn, rób to tylko wtedy kiedy TY masz na to ochotę a nie wtedy kiedy on Cię namawia, jak mu nie pasuje to niech spada, jak dalej będzie Ci groził że Cie zostawi, to przykro mi bardzo, ale on Cie traktuje jak worek na sperme:O

widocznie macie nieco inne temperamenty, ale juz za przeproszeniem tylko jakis napalony gnojek bedzie groził ze jak nie bedziesz z nim spac, to cie zostawi:O:O:O widocznie ie dojrzał do zwiazku... seks odgrywa wazna role w zyciu dwojga ludzi ale nie najwazniejsza. trzeba sobie umiec radzic z róznymi sytuacjami, a szantarz to juz dno jak dla mnie... :O bo powoduje ze człowiek moze zaczać zmuszac sie do czegos na co nie ma ochoty i t ma być miłosc? pogadaj z nim spokojnie o tym, ze nie jesteś w stanie kochać sie z nim na każde zawołanie, i ze chciałabyś zeby uszanował twoje zdanie.. jelsi dalej cie bedzie sraszył zerwaniem. poszukaj prawdziwego faceta który myśli mózgiem a nie penisem moze ostro ale taka jest prawda, jednak moze sie dogadacie, ale pamietaj ze nikt nie powinien cie do niczego zmuszac a przy tym posuwać sie do takiegoemocjonalnego szantazu... spojrz z boku, przeciez to chore...

rozgada.. wiesz co.. daj sobie z nim spokój dziwczyno...on chyba jest z Toba tytlko dla seksu... \"rozgada\" \"odejdzie\" napalony młotek jakiś a nie chłopak do normalnego zwiazku... daj sobie spokój.. bo za kazdym razem jak mu sie nie oddasz bedziesz słyszała, ze cie zostawi... nie widze miłosci z jego strony..:O:O:O

przemyśl to wszystko nim starcisz szacunek do samej siebie...

ok spojrze nie ma sprawy jakos sobie powinnam z tym poradzic chłopaków jest duzo na tym swiecie a jezeli chce mu sie to niech idzie na trasie jest ich troche które potrzeboja kase ma wiec stac go na to? a wydaje mi sie ze mu wszytsko wolno bo to taki jedynaczek bogaty i co chce to ma i mysli ze jka pstryknie palcami i ja juz bede znim sopac ale mysli sie bo jak przyjerzdza na noc jestem ciezko chora bo wiem ze bedzie chciał sie kochac kurdenaprawde ciezko :-(

wąłsnie tak juz sama dzisiaj myslałam zeby dzisiaj znim zerwac poiwedziec dlaczego jaki powód a powód jest taki ze jak namawia mnie na sex przestaje go tak kochac i boje sie ibrzydze sie go

Oona wiesz tak mi poiwedział a ja nie mam ochoty robic tego co wekkend czym czesciej przyjerzdza to brzydze sie nim

tego kwiatu jest pól swiatu naprawde nie ma co tracic na niego czasu moze wydaje Ci sie ze go kochasz... ale jak opisujesz jak sie zachowuje, to po nim tego uczucia absolutnie nie widac..:O trzymaj sie sie ciepło... i nie pozwalaj sie tak traktowac... jak chce to niech idzie... jeszcze mozesz mu być kiedyś za to wdzieczna

a nie daj Boze, kiedyś nie bedziesz chciała i siła sobie weźmie? jak już teraz tak ohydnie cie traktuje, i właśnie zamiast rzekomej miłosci bedziesz czuła wstretm do niego i swoje ponizenie... mama nadzieje ze poradzisz sobie mądrze z ta sytuacją

poradze sobie poniewaz niechce wpadki zaliczyc a go potem nie bedzie to interesiwac kiedys jka jeszcze znim nie byłma kolegowałąm sie to gadalismy na taki temt to poiwedział ze wolał by płacici niz w miec 21 lat i zajmowac sie dzieckiem

nie no, naprawde, zadnego poczucia odpowiedzialnosci:O po tym co napisałaś wczesniej i tym bardziej potem.. nawet nie mogłabyś w razie czego na niego liczyc :O sokro już o tym wiesz, to powinna ci sie zapalić czerwona lampka

no a niechce wychowywac sama dziecka ' a stwierdził ostatnio na spotkaniou ze niechce juz z gumka tylko na zywca wiec teraz to juz niechce

wiesz co? w szoku jestem !!!!!!! mam nadzieje ze masz na tyle oleju w głowie, zeby nie robic wszystkiego pod jego dyktando... własnie takimi wypowiedziami, takim zachowaniem pokazuje ze jest tylko napalonym , bezmyślnym, niedojrzałym dzieciakiem... znajdź sobie prawdziwego meżczyznę.. i badź szcześliwa i swiadoma ze kocha cie za całokształt, a nie tylko wtedy gdy uprawiasz z njm seks.. bo twój chloak pewnie i tak nawet w nim dba tylko o swój zwierzecy głód, a nie o to, czy tobie jest dobrze, bezpiecznie i ze robisz to bo tego naprawde chcesz...gdy to wypływa z uczucia...

... że pisać nie umiesz po polsku? Wydaje mi się, że raczej powinnaś wziąć się do nauki, nie do seksu.

wiesz co do ile masz lat dziecko ja jestem juz pełnioletnia dziewczyna wiec nie martw sie ile mam lat a po drugi pisze jak chce

wiesz nie pozwole na to i nie mam zamiaru juz znim duzej byc dzieki twojej radzie napisałm mu sms zeby dzisiaj przyjechał i mu to powiem dzikei tobie jak mozesz odezwij sie na e-maila anita_natka@interia.pl

misiabuzka mam nadzieje ze dzien minął/ mija spokojnie nikt za Ciebie nie podejmie decyzji, ale myślę, ze poprostu zasługujesz na poważne traktowanie, i powinnaś mieć te swiadomosć ze na nie własnie zasługujesz i na prawdziwego "parntera" ja jedynie napisałam jak oceniam sytuacj e na podstawie twoich postów i jaki obraz Twojego chłpopaka sie z nich wyłania jesli to pozwoli Ci zweryfikowac z rzeczywistoscia to zycze konstruktywnych refleksji owocujacych w rozsadne i trafne decycje pozdrawiam ciepło

witaj enris juz po sprawei poiwedziałam mu wsyztsko otwarcie było to bolesne bo wysmiał mnie ale nie bede sobie humoru marnowac przez niego wiem ze tylko ty mi pomogłęs i dziekuje slicznie za to gdyby nie ty dalej bym znim była dziekuje i serdecznie pozdrawiam buzka ;-)

On na Ciebie nie zasługuje, za to Ty zasługujesz na kogoś innego.. życzę Ci szcześcia... ale myśle ze sama doszłaś do wniosku ze podjełaś słuszna decyzje... pamietaj najwazniejsze jest czuc do samej siebie szacunek, nie zdeptać go i tego samego wymagać od innych... to nie jest czyms wielkim , to powinno byc czyms naturalnym... Ten Twój były chłopak Cie nie doceniał... napisałabym Ci to na maila ale mam problem z pocztą. Moze czasem zatesknisz, albo tak Ci sie bedzie wydawało... albo bedziesz miała wątpliwosci,czy dobrze zrobiłaś, ale nie daj sie tym myslom opmamić, zycze Ci wtedy wytrwałosci, poniewaz wydaje mi sie, ze podjełaś najlepszą decyzję z możliwych, tutaj w tym wypadku nalezy byc egoistką i pomyslec o sobie i o swojej przyszłosci.. nie dziękuj, ciesze sie ze w jakis sposób moze Ci pomogłam, poporstu na tyle na ile to mozliwe na podstawie Twoich wypowiedzi doszłam do wniosku ze to nie jest zwiazek którego fundametem jest to najwazniejsze uczucie, ale to i tak wszystko zalezało od Ciebie i mozesz byc wdzieczna sobie, za to, ze podeszłać do sprawy dojrzale.. trzymaj sie ciepło życzę raz jeszcze powodzenia, i wytrwałosci. Z czasem poznasz kogos naprawdę wartościowego, któ otoczy cie opieka, miłością i szacunkiem. Tego Ci zycze. pozdrawiam.