ja i on

Hej, postanowiłam do was napisać. A mianowicie jest pewien chłopak , którego nie umiem rozszyfrować. I znajomi moi twierdzą,ze on coś do mnie czuje bo sie tak zachowuje - no fakt zachowuje sie dziwnie np. spiewa milosne piosenki w moja strone (w moją napewno) ale z drugiej strony mowi,ze nie chce miec dziewczyny narazie - tzn. nie mi ale ogólnie. Żeby nie było takie sytuacje mają miejsce jak jest trzeźwy (jak nie trzeźwy też ale chyba to pierwsze jest ważniejsze) - co ja mam zrobic ? :(

wiesz...ja mam podobną sytuacje.

tylko ze u mnie napoczątku to ja nie chciałam nic, on latał jak głupi, kiedy ja sie zaangażowałam on stwierzdił ze on sie do związku nie nadaje i nie lubi składac deklaracji...:( i co ja mam na to poradzić...dac mu czas, czy co...

ale wiesz co...ja bym poradziła chyba olac i sie zająć własnym życiem, nie można życ tylko dla kogoś i życiem kogoś. jak będzie chciał to sam przyjdzie.

BMI mam w normie :) Blancaa dokładnie kiedyś on bardziej zabiegał o mnie , potem ja go z leksza olałam ? teraz sie tak zachowuje, spiewa , poniekąd przytula , glaska po glowie ? :/

nosz kurde wiec co jest ;(

mówie Ci najlepiej olać,ja też tak juz zaczynam robić bo już mam dośc tego jego zwodzenia. niech sie w koncu zastanowi czego chce...radze Ci zrób tak samo, faceci są jacys dziwni i cięzko zrozumieć czego chcą.Może zacznij sie z kims spotykac i niech on to zauważy.

GAMONIE Z NICH !

kompletne gamonie!!!!!

Wyluzuj. A potem go olej... Jeżeli ciebie kocha to poruszy niebo i ziemie żeby z tobą być..., a jeżeli nie... to po prostu jego uczucie nie było na tyle silne... I nie było warto na niego czekać... Jest tyle przecież wolnych, fantastycznych facetów