Niska samoocena

Cześć... długo się zastanawiałam czy tu napisać bojąc sie krytyki innych osób..Kiedyś nie byłam tak wrażliwą osobą ale życie robi swoje - niestety....Moja niska samoocena zaczęła si eod porównywania siebie do jednej sąsiadki.Jestem ładna, ona taka sobie ale mam świetną figurę ona jest koścista ale tu chodzi bardziej o postawę moją a jej. ona imprezuje ja siedze w domu. wychodzę ale to nie to co ona.. ale co mnie wkurza najbardziej że jak ja sobie cos kupię ona od razu ma to samo lub coś podobnego .Codziennie jakieś nowe ciuchy dla tego zczełam postrzegac swoje ubrania za takie jakieś niemodne, przestałam sie cieszyć z nowo zakupionych ciuszkó gdy widziałam ją w czymś nowym.. ma chyba z 40 par butów codziennie jakieś nowe dla tego mam kompleksy.Mam wspaniałego faceta który mówi mi że jestem wspaniała ale jakoś przestałam mu wierzyć:).. nie wiem co mam ze sobą zrobić jak z tego wyjść???

;|sorry, ale troche nie czaje twojego problemu, nie przesadzaj to sa tylko ciuchy, jelsi ubierasz sie ladnie -przyciagasz zewnetrzenie, masz fajna osobowowsc-przyciaga twoje wnetrze to nie ma co robic sobie na sile kompleksow.powodzenia

Też mam sąsiadkę która uważa się za największą piękność a przynajmniej tak się zachowuje przy facetach to aż wychodzi z siebie,trajkocze jak najęta i wogóle ja wtedy wolę się nawet nie odzywać bo ona potrafi robić z kogoś głupka żeby tylko ona była w centrum

jesteś masochistką czy jak? :P tak bardzo zalezy ci żeby być "lepszą" od... sąsiadeczki? Nie żartuj! A czy prz innych znajomych też masz taki kompleks? Chyba się nieźle nudzisz, zacznij doceniać to co masz i że masz faceta który ciebie kocha :)

Nie masochistką nie jestem - przy znaajomych też się tak nie czuje tylko ona mnie wprawia w taki chumor niestety....jest już lepiej ale nadal się uczę być sobą, nie chcę byc lepsza od innych każdy ma jakąś osobowość i to jest w nas najpiękniejsze bo jesli każdy byłby do siebie podobny to było by nudno:):). Ale czasem to jest silniejsze ode mnie...ciuchy to nie wszystko wiem, ważniejsze jest wnętrze człowieka...Dzięki za wypowiedzi

humor* zlewaj gowniare;P tez mam taka kolezanke, ktora przy chlopakach, potrafi zrobic glupka z blskiej kolezanki byleby tlyko byc smieszna przy chlopakach i im sie przypodobac nie bierz do glowy, ucz sie byc soba

Dziecko, ty masz niską samoocenę?? Daruj sobie! Wklejam: "Jestem ładna, ona taka sobie " , "mam świetną figurę ona jest koścista ", Mam wspaniałego faceta który mówi mi że jestem wspaniała" Twój problem to nie niska samoocena, tylko zwyczajna zawiść i do tego spowodowana najniższą z pobudek, bo materialną. Wklejam: "jak ja sobie cos kupię ona od razu ma to samo lub coś podobnego .Codziennie jakieś nowe ciuchy dla tego zczełam postrzegac swoje ubrania za takie jakieś niemodne, przestałam sie cieszyć z nowo zakupionych ciuszkó gdy widziałam ją w czymś nowym", "ma chyba z 40 par butów codziennie jakieś nowe dla tego mam kompleksy." Masz kompleksy, bo ktoś ma więcej butów od ciebie i ładne ubrania???? Rąbnij się w łeb. :O

Nie mów do mnie dziecko!!! najpierw przeczytaj o co chodzi a potem krytykuj....Dla mnie nie są ważne pieniądze. Nie znasz mnie !!!.Przynajmniej nie dla mnie. Nie powiedziałam że jest brzydka porównałam tylko walory - nic w tym chamskiego więc pilnuj własnego nosa..raczej nie podziękuję Ci za te slowa i jesli innym też tak przytykasz to przykro mi ale Ci współczuje bo nie ma w tobie za grosz wyrozumiałości...zresztą z taką osobą jak ty nie warto polemizować:)

Nie porównuj się do innych i unikaj osób, które są w stosunku do ciebie złośliwe. Tutaj jest fajny tekst na temat poprawy samooceny: http://www.zaradni.pl/porada/840,jak_poprawic_swoja_samoocene