Ah jo...proszę wejdż i doradź..

Witam..Mam nadzieje,ze mi ktoś doradzi,bo ja juz nie wiem co myśleć...Ostatnio mam bardzo złę samopouczucie.A więc, pod koniec lutego uprawiałam z chłopakiem petting, 2 razy miał wytrysk, ale ja nie miałam zadnej stycznosci ze sperma, on odrazu poszedł i umyl rece no i przyszedł...dokończył.dostałam normalny okres trwał 6 dni, ale zaczęłam wchodzic na to froum i czytać wpisy lasek, które po pettingu zaszły w ciązy i miały 4 okresy,ale i tak nadal były w ciąży.I zaczełam schziowac sama, odrazu mialam mdlosci -schizowałam..Zrobiłam test(po prawie 2 miesiącach)był negatywny.ale wciąż schizowałam,dostałam kolejny okres po tygodniu spóźnienia.po miesiaczce poszłam do ginekologa(nie powiedziałam mu o swoich podejrzeniach)zbadała mnie per rectum (jestem dziewica-fizyczna,własnie ze strachu przed ciąża,bo jak można nazwać dziewczynę,która uprawia petting dziewica), potem usg i ujrzała torbiele na prawym jajniku, o srednicy 7 mm.DOstałam luteine, brałam przez 9 dni 2 razy dziennie po 2, dostalam okres,bolesny ale skapy...skapy-na pewno nie były to plamienia, po prostu był mniej obfity.Trwał 5 dni..teraz jest 10 dzień cyklu, bolą mnie piersi(są twarde), brzuch mam powiekszony i boli mnie podbrzusze podczas oddawania moczu i tuż po.Nie wiem co to jest, chyba nie ciąża,zaburzenia hormonalne.Niech mi ktoś pomoże,odpowie ktoś bardziej doświadczony.Dziękuje z góry....